XXX MOTYWY FOLKLORYSTYCZNE
Się *•) Jest takie przemiana człowieka w wierzbę, nawiązująca do metamorfoz antycznych, ale w naszym wypadku słusznie wiązana m. in. z Orlandem Szalonym Ariosta Pochodny motyw „wierzbowej fujarki”, genetycznie sielan-kowy, jest jut jednak w romantyzmie znany jako motyw ludowy. Na ludową piosenkę są również stylizowane cytowane powyżej słowa o „panienkach z okienka” 2e właśni* motywy folklorystyczne tworzą główną warstwę styli-zacyjną w strukturze przestrzeni scenicznej, świadczy głównie przewijający się od I do V aktu jaskółczany ornament.
Jaskółka prowadzi Kirkora pod strzechę Wdowy. Trwożliwe zachowanie się jaskółek w a. II (w. 443—453) zdradza zbliżanie się Balladyny. Istnieje intymna więź między dobrym człowiekiem i jaskółką — i przeciwnie, brak owej więzi w wypadku ludzi złych. Do Aliny jaskółeczki garną się chętnie, tworząc nad jej głową czarną aureolę (w. 451). Podobnie jak na złotych włosach Goplany (a. I, w. 300— 308). W mowie tronowej Grabca jaskółki przedstawiają naród uciśniony przez despotę (a. III, w. 632—635).
Dobry i szczęśliwy człowiek utrzymuje z naturą harmonijną więź. Traci ją nie tylko człowiek zły, ale nawet nieszczęśliwy. Wygnana przez córkę Wdowa porównuje swój los do losu starych jaskółek, skazywanych na śmierć przez młode. Niegdyś nie wierzyła tej zasłyszanej opowieści. Nieszczęście każe jej zupełnie inaczej spojrzeć na przyrodę i dostrzec w niej biologiczną walkę o byt.
Zależność między sytuacją postaci a oceną roli przyrody widoczna jest głównie w scenie malinobrania. Dla Aliny maliniak tworzy mozaikę baśniowo-sielankowych barw. 1 2
Wśród malin rosną pachnące kwiaty, kuszące dziewczę swą wonią i kolorem, a maliny mają różowy kolor; ulubiony kolor rokokowych sielanek. Jest to jednocześnie obraz baśniowy: bo owymi kwiatami są fiolki, jako żywo nigdy nie rosnące razem z malinami. Baśniowośó maliniaka podkreśla poeta dodatkowo kierując dobrą Alinę ku prawej stronie tak wyglądającej przestrzeni. Balladyna, która wybrała kierunek przeciwny, widzi zupełnie odmienną przestrzeń. W tej przestrzeni nie będzie już rajskich kwiatów ale zasyczą węże. Dominującym kolorem będzie czerwień: malin i wschodzącego słońca. Czerwień proroczo porównana przez bohaterkę do koloru krwi
Subiektywna przemienność w kreacji obrazów natury zostaje przez poetę połączona z tendencyjnym zróżnicowaniem obiektywnego układu przestrzeni scenicznej i teatralnej.
Przestrzeń sceniczna a dynamika akcji
Jedną z najbardziej uderzających cech Balladyny stanowi bogactwo i zmienność świata otaczającego postaci. Ledwo zaczął się lit akt przed „dopalającą się" chatą Wdowy, a już po króciutkiej scence (zaledwie 91 wierszy) widnieje „Sala pyszna w zamku Kirkora". Kontrast niewątpliwie celowy. Bądź co bądź losy Grabca i Balladyny nabierają sensu tylko w określonym świecie, rozpiętym pomiędzy dwa bieguny, niemal jednocześnie obecne na scenie. W akcie III i IV jako tlo ich przygód zaczyna się nieustannie przeplatać wieś, las wokół wsi i zamek cztero wieżowy. Jest to ponadto świat cudowny, w którym wszystko po trochu stanowi kaprys i dziwi. Toteż początkowy kontrast z III aktu działa, ale tylko wtedy, kiedy jest nagły jak spojrzenie. W lekturze czujemy, że otoczenie postaci powinno właściwie pojawiać się i znikać. Słowacki powiedziałby „jak sen jaki zloty". My powiedzielibyśmy: jak obraz filmowy 3.
Jednocześnie każda scena tworzy sytuację dramatyczną. Występujących w niej bohaterów zaskakują nowe, nieprze-
|§ Tytuł poematu Samuela Twardowskiego, wydanego w r. 16S1 1 opartego na opowieści o ApoUinie i Dafne.
Z. Szmydto wa, Arlostyczna droga Słowackiego, •Pamiętnik Literacki* 1960, nr 4, s. 363.
“ Por. W. K u | a c k 1, op. cit., s. 127.
n Z. Baszewski, op. cit., s. 171.