- 6 -
podjęcie zadania ekumenicznego w ich diecezjach* podając zarazem szczegółowe wskazówki co do spotkań i dyskusji międzywyznaniowych na ich terenie, instrukcja zaleca wspólne odmawianie z braćmi odłączonymi Ojcze Hasz i wzywa duchowieństwo i wiernych'do świętości* koniecznej dla pracy nad przywróceniem jedności Chrześcijan,
Jeśli zaś chodzi o pewnego rodzaju zastrzeżenia* jakie wypo-. wiadano w łonie Kościołów należących do Rady* to prawosławni i anglikanie krytykują nieraz zasadę równych praw*każdej społecs^ ności chrześcijańskiej należącej do Rady, co daje wybitną przewagę Kościołom i wyznaniom typu protestanckiego. Prawosławni woleliby również, aby dogmatyczna baza została poszerzona i obejmowała przynajmniej prawdy zawarte w Nicejskim symbolu wiary. Wreszcie narzeka się czasami na przerost organizacyjno-techniczny i biurokratyzm, gdzie Kościoły działają przez swoich delegatów nie zawsze odpowiednio przygotowanych i wyposażonych w potrzebne pełnomocnictwa; organizacja i biurokratyzm tłumi konieczny w ruchu ekumenicznym entuzjazm i profetyzm,
,Kongresy światowej P.ady Kościołów w Eyanston, New Delhi i Uppśall.
Rrugie ogólne zgromadzenie Rady miało miejsce w Evanston /USA obok Chicago/ w sierpniu 19.5**- r* lemat centralny rozważań brzmiał i "Chrystus - jedyna, nadzieja świateł, de tego dochodziło sześć tematów pobocznych: jedność Kcccioła, zagad
nienia socjalne i rasowe* sprawy międzynarodowe~stosunki między ugrupowaniami ludzkimi,, laikat chrześcijańskie Reprezentowane były 163 Kościoły członkowskie.
Temat główny przygotowany przez Komisje 23 teologów w instytucie Bossey k/Genewy ujawnił dwa odrębne punkty widzenia*
Tendencja reprezentowana zwłaszcza przez teologów europejskich zawierała .w sobie więcej mistyki i wierności dla posłannictwa ewangelii, Według niej nadzieję chrześcijańską widzieć należy przede wszystkim w wymiarach eschatologicznych, tj, w powtórnym przyjściu Chrystusa dla osądzenia świata. Zadaniem chrześcijanina nie jest zachowanie świata od katastrof, lecz uwolnienie się od jego więzów, Na nowy ład świata trzeba patrzeć zawsze w perspektywie powtórnego przyjścia Chrystusa.
Tendencja druga, bardziej realistyczna była reprezentowana szczególnie przez teologów amerykańskich; Pokłada ona chrześcijańską nadzieję w możliwościach ulepszenia tego świata pod względem moralnym i socjalnym przez wiarę i życie duchem ewangelii,prze z ustalenie na ziemi chrześcijańskiego ładu społeczno-państwowego,
W dyskusji obie tendencje były prawie równomiernie reprezentowane.
W rozważaniach nad jednością Kościoła zasługują na wzmiankę cenne uwagi z referatów protestanckiego biskupa Nygrena i prawosławnego teologa Plorowsky'ego. Pierwszy z prelegentów twierdził, że poszukiwanie jedności należy zacząć od mocnego oparcia się na tym ośrodku jedności, jakim jest Chrystus, i na misterium jego Ciała, jakim jest Kościół; żyjąc głęboko życiem tego Ciała, odczuje się doświadczalnie jedność Kościoła i będzie się zmierzało do stopniowego usunięcia tego, co tej jedności przeszkadza.
Profesor G,Florowsky żądał natomiast, ażeby od poszukiwania jedności w przestrzeni wśród różpych aktualnie istniejących Kościołów