- 31 -
Razem z zachętą do wspólnej modlitwy porusza Dekret trudne teologicznie i eklezjologicznie zagadnienie"uczestniczenia w nabożeństwach liturgicznych braci odłączonych, szczególnie w sprawowaniu ich nabożeństw eucharystycznych /communicatio in sacris/. Eucharystia jest z jednej strony wyrazem i znakiem jedności Kościoła, z drugiej zaś źródłem łaski* Według prastarego zwyczaju nie może być tam wspólnego uczestnictwa w Eucharystii, gdzie nie ma jedności wiary i przynależności do tej samej Wspólnoty chrześcijańskiej, Takie eklezjologiczne ujęcie Eucharystii odradza wspólne w niej uczestnictwo. Natomiast łaski, jakich Eucharystia udziela, zachęcałyby raczej do wspólnych nabożeństw eucharystycznych. • Sobór sprawy definitywnie nie rozstrzyga, w poszczególnych wypadkach pozostawia decyzję biskupowi, rządcy diecezji, w oparciu
0 wytyczne konferencji Episkopatu danego terytorium względnie zarządzenia Stolicy świętej.
Nr 9 - 11 poruszają sprawę wzajemnego poznania i dialogu teologicznego. Informacja o braciach odłączonych musi być zawsze uczciwa, zgodna z prawdą i podana w duchu życzliwości. Dotyczy to tak prasy, jak publikacji książkowych, tak katechizacji, jak głoszenia słowa bożego z ambon. W nauczaniu zaś teologicznym Dekret poleca w stosunku do braci odłączonych zaniechać dawnej metody polemicznej, a podawać prawdę bożą "w aspekcie ekumenicznym, by odpowiadała coraz dokładniej faktycznemu stanowi rzeczy". Oczywiście nie chodzi tu tylko o -samo słownictwo i różnicę w ujęciu problemów teologicznych* Na życie religijne i teologię braci odłączonych patrzeć:, trzeba z ich, punktu widzenia, wziąć pod uwagę ich.problemy, trudno ści,mentalność, różnice kultur itp. elementy. Posiadanie prawdy przez Kościół nie jest czymś statystycznym; ,ma ona w ustawicznym poznaniu stale wzrastać i rozwijać się, według słów św.Tomasza z Akwinu, określającego dogmat jako "ujęcie prawdy zdążające do niej" /"perceptio veritatis tendens in ipsamtł - S.Tłu, II-II, q, l,a*6/. W zagłębianiu i poznawaniu prawdy bożej trzeba stale wzrastać w znaczeniu dążenia do jej czystości i pełni. W tym tkwi właśnie nadzieja pokonania przez ruch ekumeniczny trudności doktrynalnych, pochodzących z odmiennego rozumienia i interpretacji Pisma św. w różnych Kościołach i Wspólnotach chrześcijańskich.
W dialogu ekumenicznym zaleca Dekret przedstawić jasno "całą
1 nieskazitelną" naukę Kościoła. Fałszywy irenizm, polegający na zaciemnianiu prawdy i ukrywaniu różnic, nie służy sprawie ekumenizmu. Przezwyciężenie różnic możliwe jest przy rzetelnym uświadomieniu sobie nauki jednej i drugiej strony. Dekret zawiera ponadto ważne stwierdzenie "o istnieniu porządku czyli "hierarchii" prawd w nauce katolickiej, ponieważ różne jest ich powiązanie z zasadniczymi podstawami wiary chrześcijańskiej". To rozróżnienie u-łatwi niewątpliwie dyskusję nad niektórymi dogmatami, trudnymi do przyjęcia przez braci odłączonych. Dialog ekumeniczny powinien toczyć się w atmosferze umiłowania prawdy i w nastawieniu pełnym miłości i pokory.
Na końcu rozdziału wymienia Dekret, jako środek na drodze^pracy ekumenicznej, współpracę chrześcijan w dziedzinie społecznej. Dotyczy ona wielu spraw aktualnych i palących w świecie współczesnym, jak zagadnienie pokoju, pomoc krajom będącym na drodze rozwoju społecznego i technicznego, zwalczanie głodu, analfabetyzmu, nędzy, dążenie do sprawiedliwości społecznej i do ułożenia warun-