- 32
kćw społecznych na świecie w duchu ewangelii. -Współpraca taka bardziej wiąże chrześcijan między sobą, a zarazem posiada wartość .chrzęścijańskiego świadectwa wobec świata.
Rozdział III: Kościoły i Wspólnoty kościelne odłączone od rzymskie j Stolicy Apostolskie,j /jar"''!3-23/.
Wszyscy zgodni są w stwierdzeniu, że religijna ocena Kościołów i Wspólnot kościelnych odłączonych od katolicyzmu, dokonana w tym rozdziale Dekretu, jest nadzwyczaj obiektywna. Choć Dekret wspomina w I i II rozdziale /nr 3 i 8/, że Wspólnoty te nie znajdują się w doskonałej jedności z Kościołem katolickim, to jednak uznaje ich duchowe i zbawcze wartości oraz ich znaczenie w misterium zbawienia. Jeżeli bowiem Bóg pragnie zbawić wszystkich ludzi i swoich łask zbawczych udziela nawet poza widzialnymi kształtami Kościoła, to przyznać trzeba, że Kościoły i Wspólnoty chrześcijańskie oddzie-lone od nas, zachowały wiele autentycznych środków zbawienia, pochodzących od samego Chrystusa i będących znakami Prawdziwego Kościoła. To daje podstawę, by o ich zbawczym znaczeniu mówić w sposób pozytywny.
Dekret dzieli Kościoły i Wspólnoty odłączone od Rzymu na dwie wielkie grupy: Kościoły prawosławne, powstałe bądź to na tle rozbieżności doktrynalnych w związku z orzeczeniami dogmatycznymi Soborów Efeskiego i Chale ©doński ego, bądź na skutek rozerwania wspólnoty kościelnej między patriarchatami wschodnimi a Stolicą Apostolską; oraz Wspólnoty kościelne, które ukształtowały się w dobie reformacji w XVI wieku, a wśród których na szczególną wzmiankę zasługuje Wspólnota Anglikańska.
a. Kościoły wschodnie.
Na Kościoły wschodnie patrzyliśmy dotychczas poprzez łacińską liturgię., doktrynę i zwyczaje. Dlatego podkreślaliśmy ich schizma-tyckie nastawienie, mimo braku większych różnic w nauce, ich trzymanie się starych zwyczajów i dawnych sformułowań dogmatów, trącą-ce nieraz archaizmem, ich starą liturgię, która wydawała się nam za długa i zbyt mistyczna* Dekret wychodzi od zasadniczego stwierdzenia," które rzuca światło na. wszystkie nasze poglądy na prawosławie: "Kościoły Wschodu i Zachodu przez szereg wieków kroczyły a w ą własną drogą, złączone jednak wspólnotą wiary i życia sakramentalnego" /nr 14/. Ta myśl o głębokich różnicach o-bok wspólnoty wiary przewija się właściwie przez całą charakterystykę wschodnich Kościołów. Nie chodzi tu przy tym o jakieś szczegóły ludowe czy tradycje lokalnych Kościołów, ale o głęboko sięgające różnice między Kościołem Wschodnim i Zachodnim w mentalności, kulturze, liturgii, karności kościelnej, ujęciu prawd wiary i całyjj życiu wiary. Dekret nie tylko uznaje te różnice, ale uważa je za prawomocne, konieczne do zachowania. Wszyscy, którzy zabiegają o przywrócenie jedności między katolicyzmem i prawosławiem, muszą wziąć pod rozwagę "te specjalne warunki powstania i rozwoju Kościołów' wschodnich oraz charakter stosunków istniejących między nimi a Stolicą Rzymską przed podziałem" /nr 14-/.
Inny jest pogląd w prawosławiu na. jedność Kościoła,pojmowaną tam jako zjednoczenie siostrzanych Kościołów lokalnych. Wśród nich na szczególną wzmiankę zasługują Kościoły o a tr i ar o haIne, niektóre