sz interpr003

sz interpr003



JANUSZ SŁAWIŃSKI [10]

zwolenników poetyki lingwistycznej byłby nią skrystalizowany w danym tekście poetyckim (i tylko w nim) system wartości językowych, będący idiomatycznym wyzyskaniem możliwości, jakie otwiera system danego języka narodowego, na różnych jego poziomach: prozodyjnym, gramatycznym, leksykalno-se-mantycznym, składniowym. Reprezentanci kierunku psychoanalitycznego odpowiedzieliby, że ośrodkiem krystalizacyjnym utworu jest określony zespół symbolicznych ekwiwalentów podświadomego „kompleksu” lub - w innym ujęciu - „archetypu”. Dla interpretatora poruszającego się w kręgu wyobrażeń egzysten-cjalistycznych nieredukowalną strukturą dzieła byłaby „sytuacja egzystencjalna”, którą ono wyraża. A w rozumieniu krytyka

0    zainteresowaniach socjologicznych struktura taka stanowiłaby wykładnik okoliczności społecznych, wśród których żyje autor. Można sobie z powodzeniem wyobrazić kilka „różnojęzycznych” interpretacji tego samego utworu, ujawniających w nim istnienie szeregu rozmaitych - ostatecznych porządków. W rzeczy samej bowiem dzieło wcale nie przedstawia sobą układu, który można by raz na zawsze unieruchomić Jedynie słusznym” odczytaniem, docierającym do jego stwardniałego centrum. Centrów takich może być wiele, a istnienie każdego z nich jest w dużym stopniu wyznaczane przez założenia i uprzedzenia interpretacyjne, z którymi przystępujemy do utworu. Przekonanie, że pojedynczy tekst literacki stanowi całość oczywistą

1    bezsporną, wydaje się w związku z tym mocno problematyczne. Sztuka interpretacji, która - jak powiedzieliśmy - wyrasta z takiego przekonania, na każdym kroku ujawnia, na przekór sobie, tę jego problematyczność, co wypada uznać za jedno z jej ważniejszych osiągnięć.

2

Niewątpliwie interpretacja pojedynczego utworu jest stosunkowo najbliższa ze wszystkich procederów badawczych, stosowanych przez naukę o literaturze i krytykę - normalnemu, czytelniczemu doświadczeniu. Czytelnik, nawet o niewielkim przygotowaniu literackim, nieustannie przecież dokonuje takich czy innych zabiegów interpretacyjnych. Gdy określa czytany utwór jako powieść. Gdy powiada: „dzieje bohatera tej powieści są analogiczne do losów Wokulskiego”. Gdy zauważa, że czytany utwór ma porządek wierszowy, realizujący wzorzec znany mu skądinąd lub - przeciwnie - odbiegający od takiego wzorca. Gdy na podstawie wyznania zawartego w wypowiedzi lirycznej wnioskuje, że jej autor był człowiekiem nieszczęśliwym w miłości. We wszystkich tych wypadkach odbiorca wychodzi poza bezpośrednie dane, których dostarcza mu tekst literacki, próbuje odnaleźć ukryty układ odniesienia, tłumaczący mu sens elementów tego tekstu. Interpretacja badawcza jest w istocie tylko wyższym stopniem tych samych usiłowań. Operacje, których czytelnik dokonuje spontanicznie, bez troski o zasadność, przypadkowo, kierowany wyłącznie praktycznymi potrzebami odbioru, tu stają się metodycznie uprawianą procedurą prowadzącą do rozszyfrowania utworu.

Jest pożądane, aby właściwie odróżniać poziom interpretacji dzieła od poziomu jego opisu, czy też inaczej mówiąc: analizy. Opis utworu nie wychodzi poza elementy, cechy i stosunki bezpośrednio obserwowalne. Oczywiście - obejmuje zawsze tylko wybrane składniki przekazu literackiego, a zasada tego wyboru nie tłumaczy się potrzebami opisu, gdyż ten właściwie sam w sobie nie zakłada żadnej selekcji (jego niemożliwym do osiągnięcia ideałem byłoby ogarnięcie wszystkich elementów utworu), lecz potrzebami interpretacji i wartościowania. Opis bowiem rzadko bywa procederem samodzielnym. W takiej czystej formie występuje na przykład na niskich - propedeutycznych jeszcze - szczeblach dydaktyki filologicznej, jako tak zwana analiza utworu. Trudno natomiast byłoby wyobrazić sobie pracę badawczą, która składałaby się wyłącznie ze zdań opisowo-ana-litycznych. Chociaż zdania tego rodzaju odznaczają się najwyższym stopniem bezsporności, to przecież spełniają funkcję służebną wobec zdań interpretacyjnych i wartościujących. Jedynie opis podpada - w każdym razie powinien podpadać - w całości pod kryterium sformułowane w klasycznej definicji prawdy. Przejście do zdań interpretacyjnych wiąże się już z wydatnym ograniczeniem zasadności owego kryterium. Na tym poziomie w grę wchodzą sprawdziany innego rodzaju. Interpretacja nie może być „prawdziwa” lub „fałszywa” w takim sensie, w jakim może być „prawdziwy” lub „fałszywy” opis utworu. Sięga ona bowiem poza dziedzinę danych, które przedstawiają się mniej więcej


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Liryka polska Interpretacje O problemach sztuki interpretacji (2) MKUSf SHWIKJKI [10
sz interpr005 JANUSZ SŁAWIŃSKI [14] ma ujawnić swoją indywidualność, musi zostać zrelatywizowa-•na d
sz interpr002 JANUS/ SŁAWIŃSKI [8] wijać się w drodze pomnażania interpretacji tych „wysp”, w drodze
sz interpr002 JANUS/ SŁAWIŃSKI (8) wijać się w drodze pomnażania interpretacji tych „wysp”, w drodze
sz interpr004 JANUSZ SKAWIŃSKI [12] tak samo oczom każdego przygotowanego obserwatora. Wyraża się po
Liryka polska Interpretacje O problemach sztuki interpretacji (4) JANUSZ SŁAWIŃSKI IMI ma ujawnić s
str 0 101 ...... 2-1/5-b, -y &z N/ą^fr btmsmm w*JANUSZ SŁAWIŃSKI ANALIZA, INTERPRETACJA I WART
16 (31) 8 JANUSZ SŁAWIŃSKI wijać się w drodze pomnażania interpretacji tych «wysp», w drodze anality
17 (29) 10 JANUSZ SŁAWIŃSKI interesowaniach socjologicznych struktura taka stanowiłaby wykładnik oko
19 (19) 14 JANUSZ SŁAWIŃSKI Tak więc interpretacj^ukazuje pojedyncze dzieło nie tylko jako zamknięty
82996 Image (10) 76 Janusz Sławiński Rozpatrując składniki przekazu jako wybrane z pewnych repertuar
Janusz Sławiński Miejsce interpretacji 1. Wciąż ukazują się w nadmiarze książki literaturoznawcze,

więcej podobnych podstron