małym siopniu podejmowane?
Pytania le dotyczą wszystkich ludzi, odnoszą się więc i do dorosłego, •;tórym mamy się opiekować, i do dziecka, do męzczyzn i do kobiet, do osob prawidłowo rozwijających się i niepełnosprawnych pod jakimkolwiek względem, do osób zdrowych i osób chorych. W kazdei z tych ednostek widzimy najpierw człowieka, potem jego specyliczny problem i jego specyficzną sytuację życiową, potem nasz program oddziaływań na mego Innymi słowy jest to pytanie o to. czy planowany przez nas system oddziaływań na daną jednostkę czy grupę uwzględnia i w jakim stopniu specyliczne potrzeby tej osoby czy grupy (uwzględnia w dwo-iakim sensie - chodzi tu i o potrzeby wynikające z dotychczasowej logiki rozwoju osoby lub grupy i o potrzeby 'chwili', doraźne, ujawniające się wiasnie teraz, w tym a nie innym momencie). Określenie 'uwzględnia' nie jest równoznaczne z tym, że plan/program działań opiekuna, wychowawcy czy nauczyciela jedynie się do nich dostosowuje. Raczej oznacza to. ji dobry plan/program wychodzi (startuje) od miejsca, w którym znajduje się dana osoba czy grupa. Jeszcze inaczej taką strategię można określić, jako 'wychodzącą od człowieka do problemu/za parna'. a nie 'wychodzącą od problemu/zadania do człowieka'
Trzecie wymaganie dotyczy wiedzy dorosłego o danej jednostce jako specyficznej, odrębnej indywidualności • wiedzy o niej oraz rozumienia iei aktualnei sytuacji życiowej. Ujawnia się ona w takich pytaniach, jak:
- Jakie są dotychczasowe osiągnięcia rozwojowe osoby, jej zyski i straty; które z zadań rozwojowych zostały zrealizowane z powodzeniem; przy realizacji których natrafiała na problemy, wymagające szczególnej : jakiej pomocy ze strony otoczenia; co otoczenie, a co sama osoba uważa za swój 'zysk', 'kapitał', mocną stronę; co przez otoczenie, a co przez osobę jest ujmowane jako słabość, zagrożenie dla innych, nieprawidłowość. czasem 'nienormalność?
• Jakie są 'zasoby' osoby w sferze inteligencji, która decyduje o tym, jak dalece otaczający ją świat (przedmiotów, ludzi, idei) będzie jej aostępny oraż w sferze temperamentu, który decyduje o tym. jaki jest jei poziom 'zaangażowania' w życie: które spośród dymensji inteligencji dymensji temperamentu są 'atutami' osoby, które powodują, iż w niektórych sytuacjach stawać się będzie 'dzieckiem ryzyka' i wymagać będzie szczególnej pomocy czy ochrony?
- Jaki byl dotychczasowy bieg życia osoby (linia życia); jak w jej świadomości i świadomości osób jej bliskich zapisały się kolejne fazy rozwoju, jakie emocje temu towarzyszą (progres, okresy zastoju, regresu czy przeżywania/doznawania kryzysu, może nawet załamania linii życiowej)?
■ Jakie specyficzne wymagania stawiało przed nią dotychczas życie w określonym kontekście fizycznym, społecznym i kulturowym, jakie były l<2| najtrudniejsze doznania, sytuacje traumatyczne, jak sobie z nim poradziła (racjonalnie czy stosując jedynie mechanizmy obronne)9
Zebranie wiedzy w poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania pozwci dorosłemu (w znaczeniu: opiekun, wychowawca, nauczyciel) na zre konstruowanie psychologicznej sytuacji osoby, dla której jest on osobą która ma wspomagać jej dalszy rozwój. Jakaś sytuacja życiowa nabiera innego znaczenia w zależności od kontekstu, w którym się ią rozpatruje Może to być kontekst całego życia (minionego już, obecnego, ale ' przyszłego), kontekst danej fazy rozwoju (dzieciństwo - dorastanie dorosłość), kontekst fazy realizowania danego zadania rozwojowego (przygotowanie • nabywanie - doskonalenie), kontekst lazy rozwiązywania trudnego życiowego kryzysu.
Dopiero tak pogłębiona analiza pozwala na dotarcie do 'prawdziwego' problemu, na wyjście poza zewnętrznie obserwowane przejawy i w efekcie możliwym staje się rozpoznanie właściwych jednostce w danym momencie życia potrzeb, a więc także udzielenie jej skutecznej pomocy Ujmowanie z kolei problemów jednostki statycznie i powierzchniowo, lak to ma najczęściej w praktyce miejsce, nie pozwala na udzielenie pomocy rzeczywiście skutecznej, uspokaja jedynie sumienie osob> pomagającej.
Wymaganie ostatnie - czwarte - |est z pozoru proste Sprowadza sie ono do bezwarunkowej akceptacji osoby, której udziela się pomocy którą się opiekuje, która poddawana jest oddziaływaniom edukacyjnym Wiąże się z tym niesłychanie trudny problem - rozdzielenia akceptacji osoby od akceptacji jej zachowań i efektów tych zachowań. W dwocn przypadkach mamy do czynienia z sytuacją niekorzystną z punktu widzenia dalszego rozwoju jednostki. Pierwsza to sytuacja, kiedy dorosły bezwarunkowo akceptuje jednostkę jako osobę, ale tez jednocześnie bezwarunkowo akceptuje każde jej zachowanie i tego zachowania konsekwencje. Efektem takiego zgeneralizowanego 'bezwarunkowego akceptowania' jest zaniżanie poziomu wymagań stawianych jednostce, takie pomaganie, które czyni ją bierną, oczekującą pomocy, coraz bardziej bezradną, niesamodzielną i uzależniającą się od innych ludzi, i jednocześnie coraz mniei wrażliwą na potrzeby innych ludzi Ksztaltuie się w tej sytuacji postawa roszczeniowa i postawa oczekiwania na 'rzeczy gotowe'.
Druga niekorzystna sytuacja to powiązanie warunkowej akceptacji osoby z warunkową akceptacją jej zachowania. Negatywna opinia o lakimś zachowaniu bądź o jego negatywnych z jakiegoś punktu widzenia skutkach jest przekazywana jednostce w taki sposób, iż odbiera ją ona iako ocenę swojej osoby. W elekcie bardzo szybko kształtuje się w niej tzw. lęk przed oceną - większość zadań podejmowana jest me dla