118
Zakończę ten przedmiot o Hajdukach, wyjątkiem z podróży księcia Kazimierza Sapiehy (Podróże w krajach Stawiańskich 1811 r,) który nam zostawił wspomnienie o Hajdukach Dalmackich.
„Hajduk (pisze on) jest wyraz w Sławackim języku używany i pochodzi z Arabskiego Hajdud co znaczy tułacz. Dotąd po Sławacku hajdy i hajdę znaczą równie pójśdź i przyjsdz jak też w mało-ruskim, ztąd poszły Ukraińskie Hajdaje i Hajdamaki, pierwsze od ustawicznego naglenia wołów do iścia, drugie od hajdema idźmy!. Tak Hajduki jak Hajdamaki osobliwie Sicz, mieli swoje prawidła i swoje prawa, które choć nie pisane, trwalój dochowane i wierniej od kodeksów wypełniane
były (1).“
Uważając odległości kraju, które pobrzeża morza Adryatyckiego, od pobrzeżów morza Czarnego oddzielają, trudno jest zrozumieć, jakim sposobem bez żadnego połączenia i porozumienia się, mogły narody tak od siebie
oddalone na jednych szenie.
utworzyć stowarzy-
W tych obu Siczy i Hajduków ustanowieniach, bez-żeństwo jest najpierwszym prawidłem, a zatem stronienie od kobiót. Jednakowy duch wojarski, i duch boha-
(1.) Zakon Maltański, był istotnie Siczą, i można tak śmiało ich nazwać Siczą szlachecką, jak tamtych siczą gminu, (uwaga Sapiehy).
tyrstwa skleił te towarzystwa, w których po bezżeństwie, wzgarda śmierci', niedbanie o życie jest pierwszym prawidłem.
Dowodem i ż łupieztwo i rozboje, były pierwszym ustanowienia Hajduków celem, jest obojętność dla bogactw; bo nie masz przykładu, aby największy majątek, i chęć spokojności, nakłoniły Hajduka do odmienienia . swego sposobu życia. Sama różnica krajów i posady, stanowią jedyną odmianę, między Hajdamakami i Hajdukami. Kraj żyzny i obfity, nieprzebyte okiem Dniepru płaszczyzny, pozwalały ostatnim swoje wyprawy licznie odbywać. Kraj zaś Dahnacki, nie żyzny, górzysty, przymuszał Hajduków do odosobnionego życia. Kryjąc się po jaskiniach, panami byli ścieżek i manowców, z których wypadają; równie wieczną Turkom wypowiadali wojnę, jak nienawiści ku nim nie znali końca.
Pierwszym powodem do zebrania tych towarzystw, było bohatyrstwo i chęć sławy, wrodzona narodom Sła-wiańskiego plemienia; drugim religia; a chęć zbogacenia się, tak właściwa człowiekowi, ząstąpiła wkrótce miój-sce obudwóch. W pierwszych początkach Sicz samym tylko Turkom wypowiadała wojnę, później obca polityka do swoich celów zwracała ich oręż; lecz Hajducy dotąd nieobstąpili od swego zamiaru, i chyba potrzeba, prześladowanie i chęć zemsty; od tego celu ich odrywały. Rozsypani po nieludnych górach, które wązkie Adrya-tyku pobrzeże od Turcyi oddzielają, pogrom ich imienia