K rasnosiółka•
Sala halowa.
Z całego Podola i części Kijpwszczyzny do Krasnosiółki poczęli się schodzić, by w domu Lipkowskich związek mocny powstańczy utworzyć.
Przyszedł wtedy Kołyszko, przyszli Sobańscy, Jełowiccy, Korzeniowscy, Korsakowie i t. d.
Duży animusz powstał, gdy przyszedł półbóg dzikiego wschodu, ten co z huraganem szedł w zawody, ten co najlepiej na całym świecie konno jezdził, Emir Wacław Rzewuski
Dawniej był Beduinem opętanym, odgrzebywał starożytne karawany wiatrem w piasku zasypane, szukał uspokojenia pod spiekłem niebem Arabji i w górach Libanu, o tajemnicze pustynie Halebu się opierał, Azję mniejszą plądrował i do Eufratu dochodził — dziś przyszedł na zew jeden z pierwszych, stanął w szeregu o Ojczyznę walczących, oddał życie i mienie Matce, gdy ta jęczała od ucisku ciemięzcy.
Przyszedł w ponsowym zawoju, białym burnusie, z rozwianą złotą brodą. W oczach miał zadumę, a w sercu chęć służenia sprawie.
Wnet powstańcy okrzyknęli swym naczelnikiem, generała Kołysz-kę, przyjaciela Kościuszki j; teścia Henryka Lipkowskiego.
Naczelnik liczył wtedy przeszło lat siedemdziesiąt i poświęcił się dla dobra sprawy publicznej.
Mianował naczelnikiem sztabu majora Józefa Orlikowskiego, a zgromadzonych powstańców podzielił na pułki.
47