06161441

06161441



*

37

zebrał wojsko i znowu wkroczył do Prus, lecz go krajowcy zwabili w zasadzkę do lasu, gdzie wojsko Polskie nie mogło się rozwinąć, i poniosło klęskę najstraszniejszą, jaką wspomina historya* Polska. Ze wszystkich stron Prusacy wpadli na wojsko, zabijając. Mało kto mógł się ratować ucieczką. Bolesław jakoś się wycofał, ale jego brat Henryk, pan na Sandomierzu i Lublinie zginął. Bolesław wróciwszy nie myślał o upokorzeniu Prusaków, ale chciał zabrać jak najprędzój dzielnicę Polski po bracie Henryku. Lecz temu sprzeciwił się Mieczysław brat drugi.

Ten utrzymywał, iź jemu się należą kraje po Henryku, gdyż Bolesław zabrał już częśc krajów Władysława. Blisko jud było do rozstrzygnienia sporu orężem pomiędzy braćmi, kiedy duchowieństwo, chcąc utrzymać pokój wewnątrz kraju, i doczekać się nowćj na Prusy wyprawy, zebrało się na wezwanie biskupów i orzekło: Że spadek po Henryku, nie miał się dostać żadnemu ze starszych braci, ale najmłodszemu Kazimierzowi, którego ojciec Krzywousty zostawił dzieckiem, nie naznaczając mu żadnego działu. 1 książąt jSzlązkich potrafiło duchowieństwo utrzymad w pokoju. Lecz Bolesława do nowój na Prusy wyprawy, nikt już nakłonid nie mógł, bo on nadto pamiętał ostatnią przegranę.

Tem tchórzostwem zniechęcone duchowieństwo, chciało Kazimierza królem ogłosić, a Bolesława zrzucid. Lecz Kazimierz uznawał to niesprawiedliwością i nie chciał korony przyjąd. Tak pozostał Bolesław7 Kę-dzierżawy przy najwyższym zwierzchnictwie Polski aż do śmierci, do roku tysiąc sto siedemdziesiąt trzeciego.

Po nim objął zwierzchnictwo Mieczysław trzeci, dla wuelkićj wrodzonćj powagi, stałym zwany. Rozjątrzony na szlachtę i duchowieństwo, że chcąc pozbyd się Bolcsła-wa jogo pominęło, mścił się jak na jednych tak na drugich nieznośnym uciskiem. Nie pojmował, że można pojedyńczyeh uciskad, ale ogół trudno. Duchowieństwo i szlachta połączyli się i zgonili go z tronu bardzo

I łatwo piątego roku jego panowrania. Kazimierza drugiego, zw7a,nego sprawiedliwym powmłano do tronu. On uznał, iź brat Mieczysław nie był zdolnym do panowania, i tą rażą koronę przyjął.

Mieczysław uciekł z Krakowa do swo-jój dziedzicznej Wielkopolski — i wńciekły za swoje upokorzenie, i w swojój złości pobudzony przez swojego fawwyta niemca Kutlicza, któren mu był pomocnym do różnych okrucieństw7, zebrał co mógł zbrojnych naprzeciw Kazimierza. Aby sobie upewnić powadzenie w tój wojnie, zażądał od obcych pomocy.

Tak Polacy przekonali się, jak wielo-j władztwo kraj do upadku przyprowadzid

I I może. Juź, już miało przyjść do wojny, kiedy z wielkim zadziwieniem Mieczysława, jego własny syn Otto tem rozjątrzony, że ojciec nad niego przekładał jego brata przyrodniego, przeciw niemu powstał. Rycerstwo Wielkopolskie, nie chcąc pomagać bojom pomiędzy ojciem a synem, niechętne obydwom, przeszło .do Kazimierza. Cała szlachta Wielkopolska w7raz z duchowieństwem i mieszczaństwem, ogłosiła Mieczysława niegodnym panowania, i uznała królem Kazimierza.

Przyjmując władzę i tytuł króla, nie chciał Kazimierz ogołocić krewnych sw7oich z tego co się im należało wredie ówczesnych w/obraźeń. Mieczysława wprawdzie nienarzueał Wielkopolanom, lecz oddał ich zarząd synowń jego Ottonowi. Pomorze oddał książętom Pomorskim w lennośd, Szląz-kich książąt pomiędzy sobą zw7aśfiionych, uspokoił nowym tego kraju podziałem— a potem zatrudnił się urządzeniem kraju wewnątrz. Chciał on podnieść powagę tronu, która w ostatnich czasach zamieszek, bardzo zmalała, gdyż nie jeden z wielkich panów wr kraju czuł się byó równie albo i więcej bogatym i możnym, jak taki książę na cząstce kraju zostający często w niezgo-\ dzie z władzcą innćj cząstki kraju. Dla te-\ go taki bogaty pan, zwykle nie miał ochoty i słuchać ani prawa, ani rządu.

\ Król Kazimierz zabrał się do dzieła

%


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 126 127 przez Krąków wkroczyła do Galicji, gdzie złożyła broń. Niepomyślna sytuacja skłoniła nac
scandjvutmp1f301 183 —    Pewnie, głupia, poszła do lasu gdzie daleko i niedźwi
mity089 180 Sąd Libuszy Dagobert zebrał wojsko złożone z trzech części i wkroczył do kraju Słowian.
-199 m&gł się tam utrzymać, wyjechał do Poznania, gdzie znowu niemałą w towarzystwie artystów
skanuj0018 (37) Acta Clinica STOPNIOWY POWRÓT DO AKTYWNOŚCI REKREACYJNEJ I SPORTOWEJ Powyżej 16 tygo
Slajd14 (37) RPC - Ex. - Od IDL do ,,exe” T2-2 - Modele obliczeń rozproszonych Marek Nowak 14
SYNTEZA 37 Wedle J. Adamusa zbliżenie syntezy do teorii charakteru - zbliżenie takie, „że aż przewij
skanowanie0029 (37) —    Och, Horace —wyszeptała. Kilkoma zręcznymi ruchami doprowadz
skanuj0039 (37) Przykład 6. Zaprojektować układ służący do przetwarzania kodu wskaźnika 7-segmentowe

więcej podobnych podstron