916
nia, większej chyżości (temperatury) nabywają; przez pomniejszenie zaś onego ciśnienia rozszerzają się dawniejsze granice objętości gazu, co z powodu większej pracy wewnętrznej pociąga za sobą zużycie pewnej ilości żywej siły, a tern samem zmniejszenie chyżości molekułów, czyli ich temperatury. W obu wypadkach dawniejszy stosunek między istniejącą żywą siłą molekuło w, a zużytą na załatwienie wewnętrznej pracy zmienia się. Lecz przez to także równowaga ciepła bywa zniesioną, gdyż w razie zmniejszenia pracy w gazie więcej, a w razie powiększenia onej mniej żywej siły ruchu masa jego posiada, niż tego owa równowaga wymaga; dla przy wrócenia więc onej w pierwszym przypadku pewna ilość ciepła na zewnątrz oddaną, w drugim zaś ztam-tąd wziętą być musi. W gazach przeto między żywą siłą ruchu,, stanowiącą tak zwane ciepło wolne, i wielkością onej już zużytą ' na załatwienie pracy, zachodzi zawsze pewien stosunek; co wszakże też i w masach innego stanu skupienia ma miejsce, które również przez ściśnienie ogrzewają, a przez rozciągnienie oziębiają się. Dla prostych gazów statecznych, tudzież dla takich złożonych, u których przy połączeniu chemicznym nie zachodzą, żadne zmiany w objętości, podaje rachunek nawet liczbową wartość wykładnika tego stosunku, wykazując, iż z całej żywej siły postępowego ruchu molekułów 3/5 cz. idą na utrzymanie temperatury, a 2/5 na załatwienie pracy.
Także prawo Daltona tłumaczy się bardzo prostym sposobem z mechanicznej teoryi ciepła, według której wszystkie molekuły gazów są całkiem od siebie niezależne i każdy z nich posiada pewny, ich naturze i temperaturze odpowiedni, ruch postępowy; albowiem w mieszaninie gazów nietylko między jeduo-rodnemi, ale także między różuorodnemi molekułami dzieją się uderzenia, a żywa siła ruchu tak tych, jak i tamtych bywa bez wszelkiej straty aż do ścian naczynia przesyłaną. Jeżeli dwa gazy są w zetknięciu ze sobą, cięższy opada wprawdzie najprzód w lżejszym na dół, a ten podnosi się do góry w tamtym. Jak np. oliwa w wodzie, lecz nie jest to stan ich statecznej równowagi; gdyż wnet zaczynają się różnorodne molekuły mięszać ze sobą nawet wówczas, kiedy są ważkim przewodem ze sobą połączone 1 gaz cięższy zajmuje niższe miejsce. Stateezna równowaga następuje dopiero po jednostajnem pomieszaniu się gazów, gdyż