159
ANARCHIZM
panował nad krajem. Na tle powyższych wypadków powstało zwątpienie u jednostek bardziej wrażliwych, które pragnęły przeobrażeń politycznych, nietylko dla nich samych, lecz także dla głębokich reform społecznych, oraz wyzwolenia jednostki ludzkiej od wszelkiego ucisku. Jednostki te przestały wierzyć w doskonałość różnych form prawno-państwowych, upatrując istotę zła w samem istnieniu jakiejkolwiek władzy, która, ich zdaniem, z konieczności ujemnie wpływa na ludzi ją piastujących. Stąd niechęć, a nawet nienawiść do wszelkiej władzy. Doprowadziło to jednych do obojętności względem walk politycznych, drugich do reakcji w rozmaitych formach, innych do przeniesienia punktu ciężkości swych dążeń w sferę spraw wyłącznie gospodarczo-społecznych, wreszcie jeszcze innych, bardzo nielicznych, do żądania bezwzględnej wolności ludzi bez praw przymusowych i państwa.
Poza ogólnemi zasadami, które łączą anarchistów wszystkich odcieni, skupiających się kołc idei bezwzględnej, niczem nie-krępowanej wolności jednostek ludzkich, dzielą się oni na wyznawców trzech głównych kierunków, ze względu na ich stosunek do własności, a więc na: i) indywidualistycznego, dopuszczającego istnienie własności prywatnej wogóle; 2) kolektywistycznego, uznającego własność wspólną jedynie środków produkcji ziemi, fabryk, warsztatów, urządzeń komunikacyjnych, kopalń; 3) komunistycznego, wypowiadającego się za własnością zbiorową nietylko powyższych czynników wytwarzania, lecz także dóbr przez nie powstałych.
Tym trzem kierunkom a. odpowiadają trzy okresy jego rozwoju, w których kolejno każdy z nich ma stanowczą przewagę nad innemi. Okres pierwszy obejmuje czasy od końca wieku XVIII do wystąpienia Bakunina za czasów I-szej Międzynarodówki do 1868 r.; drugi do wystąpienia Kra-potk i n a, w 1880 r.; trzeci aż do obecnej doby.
1. Okres pierwszy. Zainicjował go Wilhelm G o d w i n w dziele, które wyszło w 1793 r.; prócz niego dwu jeszcze
pisarzy charakteryzuje pierwszą fazę rozwoju anarchizmu: Piotr Proudhon
i Maks Stirner (Gaspar Schmidt). Pomimo dużych różnic w ich poglądach szczegółowych oraz argumentacji, łączą ich pewne cechy wspólne. Wszyscy zwalczają państwo, prawo i wszelkie instytucje przymusowe; Godwin i Proudhon występują gwałtownie przeciwko własności prywatnej, wykazując jej strony ujemne; wszyscy jednak ostatecznie ją utrzymują w swoich systemach, a Stirner robi to bez żadnych zastrzeżeń. Godwin i Proudhon właściwie pragną utrzymania drobnej własności prywatnej i dążą nie do ustroju komunistycznego, czy kolektywistycznego, lecz do pewnego rodzaju równości względnej obywateli, opartej na małej własności rolnej i rzemieślnicze-przemysłowej. Zwalczając państwo i prawo, utrzymują jednak niektóre instytucje państwowe: Godwin uznaje konieczność sądów' przysięgłych, Proudhon jest ostatecznie zwolennikiem federacji gmin, występuje więc jako zwolennik skrajnej decentralizacji; nawet najskrajniejszy wróg wszelkiego przymusu Stirner dopuszcza istnienie związku egoistów, który, jak sam to przyznaje, krępować będzie w pewnym stopniu wolność jednostek wchodzących w jego skład. Wszyscy ci trzej myśliciele nie próbowali też nam naszkicować całokształtu swego ideału społecznego, tak, że z pism ich nie jesteśmy w możności wyrobienia sobie dokładnego pojęcia o tem, jakby wyglądało społeczeństwo anarchistyczne. Pierwsi teoretycy, Godwin i Proudhon, kładli też silny nacisk na to, że zalecany przez nich ustrój opierać się powinien na luźnym zupełnie związku drobnych społeczeństw odpowiadających małym gminom; okoliczność ta jest bardzo charakterystyczną. O ile chodzi o poglądy ich na własność, to chwiej-ność ich rzuca się w oczy. Jedni, jak Godwin i Proudhon, po gwałtownej jej krytyce, zatrzymują ją jednak ostatecznie w zalecanym przez siebie ustroju; co zaś do Stirnera, który uznaje ją odrazu, to i on nie jest konsekwentny całkowicie, gdyż dopuszcza naruszenie jej, ponieważ uznaje prawo każdej jednostki, każdego, jak się wyraża, „ja“, do brania od innych tego, co im potrzeba; z drugiej znowu strony, w pewnych okolicznościach, dopuszcza on istnienie własności wspólnej, np. dom może być własnością kilku osób, a jeżeli jest dochodowym, to każdy ze współwłaścicieli będzie posiadał pewną część dochodu, jeżeli bę-