Magazyn 507

Magazyn 507



PUSTELNIA W GÓRACH 201

a po bokach sterczały zupełnie gładkie skały. Nie było więc wyboru. Zresztą nie namyślali się nawet. Wesoło, jak górnicy w szybie, zaczęli się spuszczać, a choć woda moczyła im odzież, zalewała twarz i ręce, gotowi byli żartować i śmiać się. Powstrzymywały ich tylko tajemnicze o-krzyki Piotra.

—    Ciszej!... Cicho! mówię.

Naraz Piotr zeskoczył i znikł

za zrębem.

—    Chodźcie-no!... chodźcie!... tylko cicho... — wołał półgłosem, nachyliwszy się nad małem wgłębieniem, gdzie błyszczała woda i żółcił się pasek gliny.

—    Patrzcie! były dziś rano!

Wszyscy nachylili się, by lepiej

obejrzeć wązki odcisk koziej nóżki.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn 501 PUSTELNIA W GÓRACH T95 poruszeniem w górze wiatrem kołysanych koron. Cały stok wyniosł
Magazyn 503 PUSTELNIA W GÓRACH 197 uszkodzenia i spuszczali się jeden za drugim, jak po drabinie.
Magazyn 505 PUSTELNIA W GÓRACH 199 do tych, po których widział rano spływające kaskady. Lecz tu by
Magazyn 511 PUSTELNIA W GÓRACH 205 Do wody zbiegają pić po prawej stronie: pamiętajcie, po prawej!
Magazyn 555 PUSTELNIA W GÓRACH 149 Rozstawił bose nogi, ręce włożył w kieszenie. Kobiety patrzyły,
Magazyn 555 PUSTELNIA W GÓRACH 149 Rozstawił bose nogi, ręce włożył w kieszenie. Kobiety patrzyły,
Magazyn 549 PUSTELNIA W GÓRACH
Magazyn 553 PUSTELNIA W GÓRACH ■47 kobiety w strojach barwnych. Czerwone, żółte, niebieskie, zielo
Magazyn 557 PUSTELNIA W GÓRACH 151 »    ku miał dużą paczkę sprawun ków, zawiniętyc
Magazyn 559 PUSTELNIA W GÓRACH 153 z pewnością nie dostaniecie się przed nocą. —    
Magazyn 561 PUSTELNIA W GÓRACH 155 pada od skał, lecz lazurowe niebo prześwieca przez głazy. Z obu
Magazyn 563 PUSTELNIA W GÓRACH 157 tok, wązką drożyną skierowali się w boczną dolinę. Noc zapadała
Magazyn 565 PUSTELNIA W GÓRACH 159 sie. Ścieżkę zgubili w plątaninie traw. Zmieszani, zatrzymali s
Magazyn 567 PUSTELNIA W GÓRACH    l6l wykol. Postać Kolusia wciąż nikła i ukazywała
Magazyn 569 PUSTELNIA W GÓRACH 163 gdzie cierniem porosłe złomy nie nmiejszem groziły niebezpiecze
Magazyn 571 PUSTELNIA W GÓRACH 165 wnej nocy, upajały go coraz bardziej. Nareszcie stanęli w wąwoz
Magazyn 575 PUSTELNIA W GÓRACH 169 —    Będziemy szukali na prawo. —   &n
Magazyn 577 PUSTELNIA W GÓRACH U1 Postąpił krok naprzód i odwiódł kurek. Chociaż to robił, jak móg
Magazyn 579 PUSTELNIA W GÓRACH *73 chetn spuszczały się nad nimi krzewiny. Nazbierawszy gałęzi i c

więcej podobnych podstron