49
nia, które muszą mieć punkt zastosowania; chcemy czegoś, nie myślimy o próżni, ale myślimy nad jakimś faktem, nad jakąś trudnością.
Możemy więc tymczasem wyróżnić w inwentarzu ducha: po pierwsze coś, co jest postrzeżone, zrozumiane, żądane, chciane, — i nadto powtóre, fakt postrzegania, rozumienia, żądania, chcenia.
Dla objaśnienia tej różnicy na przykładzie powiemy, że można podobny rozdział wprowadzić w procesie widzenia wykazując, że widzenie, ope-racya konkretna, zawiera dwa składniki: przedmiot widziany i oko, które widzi. Jest to, ma się rozumieć porównanie bardzo grube, którego niedokładności zrozumiemy niebawem, gdy postąpimy dalej w badaniu tego zagadnienia. Tę czynność istniejącą i objawiającą się w odczuwaniu, w postrzeganiu i t. d. dla oznaczenia nazwiemy świadomością1), przedmiotem nazwiemy wszystko, co nie jest aktem świadomości.
Po tern wstępnem odróżnieniu, do którego jeszcze często powrócimy, przejrzymy główne objawy ducha i zbadamy naprzód przedmioty poznania, zachowując do innego rozdziału badanie aktów poznania czyli świadomości.
Najlepszy przykład dla objaśnienia świadomości znalazł może Ladd; jest to kontrast między kimś czuwającym, a śpiącym snem bez marzeń; pierwszy ma świadomość mnóstwa rzeczy, drugi nie ma świadomości o niczem. Dodajmy teraz, że odróżniamy od świadomości mnóstwo rzeczy, o których ma się świadomość, czynimy z tego przedmiot świadomości.
Dusza i ciało. 4