211
będzie wielka różnica między Hottentotem Boszymańskim, a nie mówiemy już między Wolterem lub Newtonem , ale między prostym wieśniakiem Europejskim. Nikt temu nie zaprzeczy, że hollenderski kolonista z przylądka Dobrej Nadziei, przy pomocy swego rozsądku i swego przemysłu, potrafi zawsze panować nad owemi grubemi otaczającemi go tam hordami. Wszędzie Murzyn jest niższy i ujarzmiony, nawet pomiędzy mongolskieini i maiajskiemi narodami, chociaż nie tyle co biała czyli kaukazka i celtycka rassa ucywilizowane-mi (1).
Nie z nami więc bratać się może małpa. A zatem bez uprzedzenia o białym gatuuku, wolno mieć przekonanie, że on już w ogólności wyszedł z rzędu zwierząt, kiedy tymczasem nie można tak samo powiedzieć o ludach Makojów, Hotteutolów przebiegających hordami pustynie afrykańskie.
W rzeczy samej, azali kto pomyśli żeby owi czarni, dzicy, nadzy, na pół kosmaci, siedzący w kuczki pod szałasem z liści lub uraazani w guoju, pożerający swoje pasożytne robactwo, napycha-jący się już to surowem, z siercią, pierzami, kiszkami mięsem, już przestający na cierpkich owocach, twardych korzeniach, a wreszcie wegetujący ze swemi samicami w najgrubszej niedołężności i niedbalstwie, od tylu wieków, czy mówię pomyśli kto żeby tacy ludzie o wiele przewyższali małpy pongo, chimpanse, w tym samym klimacie trzodami żyjące? Ci murzyni nie posuwają tak wysoko swój
(1) Nie można sądzić iżby sani tylko człowiek zdolny był do udoskonalenia się; pokazują także zwierzęta że i one stosunkowo mogą się udoskonalić; ale i to prawda że u uich udoskonalenie jest tylko indywidualne, i że prawie całkiem ginie razem z niemi, kiedy tymczasem my przekazujemy je naszym potomkom. A nadto my winniśmy ten przywilej sobie samym, własnym naszym usiłowaniom , kiedy przeciwnie zwierz przez nas tylko doskonali się, gdy obok nas żyje ; traci wszystko gdy się od nas oddali, gdyż my udzielamy mu tylko doskonałość nam pożyteczną; skoro mu ta nie służy, przeto nie ma żadnego powodu do zachowywania jej. Z tern wszystkiem Oexmelin, Hist. des Aoen-turiers, t. I, mówi, że psy hiszpańskie, staw gzy Bię dzikiemi w Ameryce, zatrzymały wiadomości nabyte od ludzi, co do sposobu polowania. A to dla tego że to im jest użyteczne.
Niegdyś mogły żyć ludy bez praw , bez rządu , jak pierwotni mieszkańcy Italii (Sal-lust, Catilina), tudzież Getulowie, Ubijanie w Afryce (Sallust. Bell. Jugurth) i inne ludy w środkowej Afryce, według Pomponijniza Meli (Sit, orbis , Iib. I, c. VII), jako też różni Amerykanie (Dapper, Descript. de rjfriyue, p. 87G). Kafrowie są bez religii, a przecież mają naczelników i prawa; podobnież na wyspach Maryjańskich i innych bardzo zaludnionych (Gobien. Hist).