211
gorących, czy zimnych klimatach, zawsze, ma kolor żółty mocno smagławy, zbliżający się do koloru pomarańczowej, suchej skóry; jćj włosy są zawsze czarne, rzadkie, proste i twarde.
Twarz tych ludzi ma kształt ukośnego kwadratu, którego czoło i broda ostremisą końcami; naturalnie bardzo mało porasta broda, a tęcza oka zawsze czarna; nigdy jej cera nie będzie biało-rumiana w umiarkowanych klimatach, ani ciemna jak Indyjaniua, ani czarna jak Murzynów w krajach najgorętszych: nigdy ona się zupełnie nie zmieni. I’rzy dość niskim, krępym wzroście, ciało tćj rasy jest czworoboczne, muszkularne, nogi krótkie i wygięte. Wszyscy Mongołowie, bez wyjątku, mają nos płaski, brwi czarne, wązkie, twarz okrągłą, uszy wielkie, wargi grube, mięsiste, zęby nader białe; broda wcześnie im siwieje i u podeszłych mężczyzn wypada do szczętu, co właściwą jest tej rasy cechą. Kobiety wszystkie są małe, bardzo delikatnego składu ciała, kolor ich skóry dosyć biały, ale tło podobnie jak umężczyzu, zawsze żółto-brunatne. Najmocniej okopceni mieszkają w jurtach; u wszystkich zawsze w łos jest prosty. Kałraucy są ludem koczującym i mieszkają pod namiotami na-zyw anemi gar, w języku mongolskim.
Tę najliczniejszą ze wszystkich rasę, podzielić możua na trzy główne pokolenia, z których jednego rysy są nadzwyczaj ostre; taką jest familija Kałmukówr mongolskich; druga, której kształty są nierównie gładsze, jest lamiliją Chińczyków i innych wschodnich ludów za Gangesem; trzecia nareszcie familija ma postać chuder-lawą, zsiadłą, małą; takiemi sa Lapouy, Ostyjaki, Samojedy, Kam-czadale i inne ludy około północnego bieguna. Główną moralną tych ludów cechą jest nadzwyczajnie uporczywe obstawanie przy swych zwyczajach i nieprzypuszczanie żadnego dalszego ich udoskonalenia.
1. Familiją obejmującą Mongołów wschodnich i południowych składają w Azyl: Syjamczycy i Birmanie, Peguanie, Kochinchiny, Tonkiny, Chińczycy, Koreanie, Japończycy, mieszkańcy chińskiej Tartaryi, Tybetanie i Mongołowie (I). Ich cera jest śniada , jakby
(i) Wszystkie kraje za Gangesem, wyspy leżące na południu i wschodzie Azyi, aż do nowejGwinei, zdają się być zaludnione tąż samą mongolską rasąfBanehan Reech. asiałiq» tom V, p. 217). Tymczasem Jawanie nie są podobni ani do Chińczyków, ani do Birma-nów i liczyc ich należy do Malejczyków, oddzielną gałęź składających.