zawsze jest to jednak możliwe i wtedy ograniczamy się do dokładnego opisu zachowania się przedstawionego na tle sytuacji, w której ono wystąpiło.
Trzeba również zaznaczyć, że możność zastosowania skali ocen uzależniona jest do pewnego stopnia od tego, kogo mamy oceniać. Niektóre dzieci wykazują wyraźnie ukształtowane właściwości zachowania się, które stosunkowo łatwo można szacować posługując się właściwą skalą. Możliwości wykorzystania skal ocen są natomiast mniejsze w odniesieniu do dzieci, u których pewne właściwości ich zachowania przejawiają się w różny sposób zależnie od okoliczności. Poznanie takiego dziecka wymaga systematycznego obserwowania go w wielu sytuacjach życiowych, wnikliwego i wszechstronnego interpretowania jego zachowania się, zaś skale ocen, oparte na uproszczonych schematach struktury osobowości, nie znajdują wtedy zastosowania.
Celem poprawnego realizowania skal ocen należy unikać błędów występujących przy posługiwaniu się nimi. W literaturze naukowej są wymieniane różne błędy popełniane przy realizacji skal ocen. B. Zawadzki wyróżnia błąd łagodności i surowości, błąd tendencji centralnej, efekt „halo”, błąd logiczny (bliskości), błąd kontrastu, błąd asymilacji i błąd atrybucji.' Z podobnym podziałem spotykamy się u J. P. Guilforda2 oraz u A. Brzezińskiej i J. Brzezińskiego.5
Błąd łagodności („wspaniałomyślności”) to w ujęciu B. Zawadzkiego „tendencja do przeceniania pozytywnych cech i niedoceniania negatywnych (lub odwrotnie)”4; jego przeciwieństwem jest błąd surowości. Błąd łagodności popełniają zazwyczaj rodzice oceniający zachowanie się swych dzieci, natomiast błąd surowości — nauczyciele przejawiający niechętne postawy wobec uczniów sprawiających im trudności. Popełnianie jednego z wymienionych wyżej rodzajów błędów zależy również od struktury osobowości sędziów dokonujących szacowania; można wśród nich wyróżnić sędziów szacujących zbyt łagodnie oraz sędziów szacujących zbyt surowo. Postawy powodujące powstanie wymienionych wyżej błędów bywają określane mianem „postawy prokuratorskiej” (zbyt surowe oceny, podkreślanie głównie cech ujemnych) oraz „postawy adwokackiej” (zbyt łagodne oceny, uwypuklanie cech dodatnich).
Błąd tendencji centralnej to w ujęciu B. Zawadzkiego „«skłonność» do unikania ocen ekstremalnych (skrajnych — Z.S.), sądów wyraźnie pozytywnych lub wyraźnie negatywnych i określania wszystkich jako mniej
' B. Zawadzki: Wstęp do teorii osobowości, jw., s. 192—196.
2 J. P. Guilford: Psychometrie Methods. New York 1954, McGraw-Hill.
3 A. Brzezińska, J. Brzeziński: Konstrukcja i stosowanie skal szacunkowych do oceny zachowania się, jw.
4 B. Zawadzki: Wstęp do teorii osobowości, jw., s. 192.
lub więcej przeciętnych w zakresie wszystkich lub większości cech”.' Wskutek popełniania tego błędu szacowanie różnych osób wykazuje niewielkie zróżnicowanie, co utrudnia określenie ich właściwości indywidualnych.
Błędy popełniane dość często przy szacowaniu są następstwem wpływu tzw. efektu halo określanego także jako efekt aureoli. Polega on na wpływie, jaki wywiera ocena jednej cechy na szacowanie innych cech. Jeśli na przykład sędzia dokonujący szacowania zna jakąś ważną, wysoce pozytywną cechę danej osoby, wtedy ocenia również pozytywnie jej pozostałe cechy, niezależnie od tego, czy faktycznie je ona posiada. Z wpływem efektu „halo” mamy też do czynienia w odniesieniu do cech ujemnych. Jako przykład można podać negatywne oceny wydawane przez nauczyciela w odniesieniu do różnych cech osobowości ucznia, który wykazuje w wysokim stopniu brak zdyscyplinowania na lekcjach. Podobnie nauczyciel może pozytywnie oceniać u ucznia, wyróżniającego się w nauce, jego postawy społeczne, które w rzeczywistości zasługują na negatywną ocenę.
Błąd logiczny, określany mianem błędu bliskości, polega według B. Zawadzkiego na „ocenianiu w podobny sposób dwóch cech, które wydają się oceniającemu logicznie [...] powiązane, a więc silnie skorelowane”.1 2 Bywa on popełniany szczególnie wtedy, gdy sędzia dokonuje szacowania kilku podobnych cech bezpośrednio po sobie.
Błąd kontrastu tenże autor określa jako „tendencję do przypisywania innym cech będących przeciwieństwem cech własnych lub wyolbrzymiania różnic między sobą a innymi”.3 Popełniając powyższy błąd, sędziowie wykazujący dużą dokładność i staranność w pracy będą oceniać uczniów jako niedbałych, niestarannych, przejawiających niewłaściwy stosunek do pracy.
Błąd asymilacji polega według B. Zawadzkiego na tym, że sędzia dokonujący szacowania uważa, „że inni są bardziej podobni do niego, niż jest w rzeczywistości, po prostu dlatego, że nie może sobie nawet wyobrazić, iż mogą być od niego aż tak różni”.4 Błąd ten jest następstwem uruchamiania mechanizmu projekcji polegającej na tym, że sędzia przypisuje ocenianym osobom pewne własne cechy. Nauczyciel, wykazujący zwiększoną pobudliwość nerwową oraz związaną z tym skłonność do wszczynania konfliktów, dostrzega nieraz te cechy w zachowaniu się uczniów, którzy faktycznie ich nie przejawiają.
107
Tamże.
Tamże, s. 192—193.
Tamże, s. 193.
Tamże.