scandjvutmp2c101

scandjvutmp2c101



—    Czego on chce? On do ciebie pije... Przedtym co innego gadał — pytał Serż Janka.

—    A niech pije! Zbrzydło mi tu wszystko! Nie widzę, aby Europejczycy wnosili do Chin jakieś ożywienie albo nawet lepsze porządki! W tym olbrzymim państwie obecność kilkunastu tysięcy białych ginie bez śladu. W dodatku Europejczycy, których dotychczas widziałem, starają się wyłącznie o swoje zyski i korzyści...

—    Rozumie się! Pal ich sześć!... Nudzi mi się... Wiesz co, pójdziemy lepiej dziś do teatru!... Co nas obchodzą te wszystkie sprawy!... — odpowiadał, ziewając, Serż.

Deszcze już nie mżyły, lecz lały, jak z wiadra. Wilgoć przenikała wszystko, pleniąc wszędzie brud, pleśń i senną niemrawość. W gęstym, wilgotnym powietrzu nawet głosy dzwonów klasztornych brzmiały głucho, jak zakatarzone. Na ścieżkach błotnistych, pod arkadami na-siąkłych wodą gałęzi, Brzeski, idąc do fabryki, nie napotykał już wesołych żółtych mnichów z uprzejmym pytaniem o „kaszy". Zato codzień towarzyszył mu Siań-szen, który dzięki staraniom Serża dostał miejsce nadzorcy na plantacjach, gdzie robota nie przerywała się rok cały.

W domu pracował Brzeski w dalszym ciągu nad językami nowożytnemi i historją Chin. Zwolna z tych kart, pełnych krwi, łez, bohaterskich wysiłków i okrucieństw niesłychanych, wyłaniały się przed nim odrębne, znamienne rysy tajemniczego narodu. Dowiedział się, ceną jakich niezmiernych wysiłków, przez jaką walkę z przyrodą i drapieżnemi sąsiadami, osiągnęli Chińczycy ten stopień wysokiej kultury i obyczajności, jaki dostrzegał wśród całej ich masy. Zrozumiał Brzeski, że taki naród nie mógł wyrzec się ani samoudoskonalenia, ani postępu, lecz szedł ku nim inną niż Europejczycy drogą, drobnemi,

197


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
scandjvutmp19801 146 staraj, on do ciebie przywykł. Gdzież go podziejemy? — prosili. Gdy przedstawi
scandjvutmp16201 314 on w Afryce wielożeństwu i wyuzdanej Iubieżności, co bywa nie-przezwycięloną p
scandjvutmp10c01 20 dze głodował; przyjechał do miasta, też niema co jeść. Chodził, chodził, cały d
NIE CHCĘ NIE BĘDĘ (14) — O, tak, to co innego! — zamruczał Kot i wyciągnął łapę z wysuniętymi pazurk
69802 Page (5) PUL JAK ZAWSZEżyczuwL PRZESZŁOŚĆ, TO JEST TO, CO ROZGRZEBAŁ DLA CIEBIE PAN MO. KTOŚ
36275 skanowanie0006 2 Powiedz, jak bawią się dzieci. Czy potrafisz określić, skąd one pochodzą? Pos
scandjvutmp12101 39 —    On ci nie kupi, on... ukradnie! — zaskrzeczał nagle dość gł
scandjvutmp16e01 184 On Król a w ko - lo lud się doń ci - sn.^ł. Upalne słońce dokucza żarem. Na us
Zadanie 3.1 (3 pkt.) Na rysunku przedstawiony jest klocek hamulcowy. W pewnym momencie docisnął on d
XAML[2] Język deklaratywny stworzony przez Microsoft, oparty o XML. Służy on do opisywania interfejs
po utworzeniu zestawu zdecydujesz, że jest on dla Ciebie ważniejszy lub mniej ważny, możesz przesuną
Rozdział IX. Czekoladowo-truskawkowe że on się dla nas poświęca i że ma co innego do roboty niż chod
11 Przykład 1.11 £> t 0,5(200 - 8) 12 8 < 10 £ = 10 8,40, wynika, że zalicza się on do klasy
S WindowsDziękujemy! on*** *. rrrtts na zacz* P<U# otó có oam a t* otnenąt do tof pory V<ynę,M
Parametrem najczęściej decydującym o czasie wykonania algorytmu jest rozmiar danych, z którymi ma on

więcej podobnych podstron