100
klimatów ludyi wysyły owe wiadomości, które potem przekazały Chaldea, Egipt i Fenicyja Grekom, pamiętnym na wieki założycielom cywilizacyi, w nowożytnej Europie i wreszcie po całej kuli ziemskiej.
A zatem wolne rządy przyzwoite są dla północnych mieszkańców, monarchije dla klimatów umiarkowanych, a rządy samowładne dla najgorętszych pasów ziemi. Pierwsze zawsze będą ubogie i w ciasnych zamknięte obrębach: drugich średnio obszerna będzie rozległość, i te więcej odznaczać się będą przemysłem aniżeli bo-gactwy; trzecich państwo musi być obszerne.
Wszystkie narody amerykańskie , które juz. wyszły z dzikiego, niepodległego stanu , albo lezą pod równikiem, albo blisko niego; do tej zmiany stanu dopomogło im bogactwo gruntu, na którym, podzielonym na własności, mogły rozpocząć uprawę, jak się to pokazało u Naczezów i ludów w Bogota, w Nowej Grenadzie, na wyspach Kuba, Hajty, gdzie panowali kacyki, prawie tak samowładni panowie jak w Meksyku i Peru.
ARTYKUŁ II.
O cywilizacyi ludzkiej i o jej skutkach.
Za ustanowieniem regularnych wojsk, za Karola VII, a nade-wszystko za Ludwika XI, rząd stał się wcale monarcliicznym, a królowie przywłaszczyli sobie moc prawodawczą; zawsze najwyższa władza naturalnie przechodzi w ręce tych, przy których jest siła oręża.
Wszystkie państwa mają swe okresy dzieciństwa, młodości, dojrzałości i zgrzybiałej starości, ł tak dziecinny wiek Frań-cyi trwał od Klodoweusza do Karola W. jćj młodość ciągnęła się od tego wielkiego monarchy aż do Franciszka I. była to epoka błąkającego się rycerstwa i krucyjat: wiek dojrzały składa czas od odrodzenia się nauk aż do naszych czasów. Tęż sarnę uwagę czynił Florus nad państwem rzymskiem około czasu panowania cesarza Adryjana.
Każdy uaród ma świetne dla siebie czasy na ziemi, kiedy przyjdzie do południa swego zawodu; jeden rnnićj drugi więcej, stoso-