100
rastanie się tćj części ciała, kiedy tymczasem nasz sposób siadania nie może sprawić tego skutku.
Przypatrując się kobietom wielkiego pokolenia mongolskiego, które się rozciąga od półwyspu Malakka za Ganges do Pegu, Siam, Arakan, Awy, Laos, do Kochinchiny, do Chin, Japonii, a od Tybetu i Butanu aż w niezmierne pustynie Kobi, w Tartaryją, między różne szczepy Tatarów, Kałmuków, Manczu, Eleutów, Nogajów, Baszkirów, Ostyjaków, nareszcie aż do ostatnich krańców Syberyi i pomiędzy narody owych przybiegunowych Pigmejczyków; Laponów, Samojedów, Jakutów, Czuwaszów, Kamczadalów i t. d. zapuszczając się aż do wysp Kurylskich, a nawet w okropne pustynie północnej Ameryki, spostrzeżemy w tym przestworze niezliczone różnice. Lecz przestając na głównych rysach tego pokolenia wytkniemy, jako powszechne jego cechy, cerę zawsze oliwkową, włosy czarne, nawet w okolicach lodowatych, pierś naturalnie miękką, obwisłą, brodawkę czarną a w końcu dojrzałość następującą w każdym klimacie nierównie wcześnićj niż u białego pokolenia w Europie i w Azyi. U ludów to pokolenia mongolskiego częste zdarzają się przykłady, że mężowie i matki, sami ofiarują swe żony lub córki do usług cudzoziemcom, a to nawet w ciepłych klimatach, gdzie panuje zazdrość, jak np. wPegu, Siam, Toukin, Kamboi, Kochinchi-nie, wr kraju Jesso, szczególniej zaś u Czukczów i Koryjaków se-dentarnycli, mężowie ofiarują własne żony, i obraziłby ich, ktoby nie przyjął tćj ofiary; toż samo powiadano o niektórych ludach Japońskich i samojedzkich, chociaż ten zwyczaj nie jest tam powszechny. Wiedzieć jeszcze należy i o tern, że w tćm pokoleniu kobiety bywają sprzedawane, i niewolnice, podobnie jak na Wschodzie; religija powszechnie pozwala i upoważnia u nich wielożeństwo.
Staranne spędzanie włosów z ciała, poczernione zęby żuciem betelu, ukośna osada oczu, długie, czarne, olejem namaszczone włosy, szczupła, giętka kibić, oliwkowaty kolor ciała, mało i ledwo zakrywający wstydliwe części fartuszek, pachnące i z ozdóbka-mi kwiaty, zatknięte w otwory klapek uszowych, które są znacznie od naszych dłuższe, takie są cechy piękności u Pegnanów i innych Mongołów wschodniej Azyi. Kobiety chińskie, nierównie staranniej odziane, ledwo domyślać się dozwalają swych w dzięków, mała nó-