0106

0106



jej to a nic nie pomogło. Była traktowana jak my wszystkie i jak nas wszystkie wywieziono ją oto do Rosji. Jąjednak i to zachwycało! Świadczyło przecie o ostrożności i rozumie sowieckich władz. Lepiej, żeby ona zgniła niewinnie w kryminale, niż żeby się choć jeden germański szpion przesączył przez granicę. Zgrzeszyła, zawiniła, chcąc się nielegalnie dostać na stronę rosyjskiej okupacji, zdradziła ideę, bo należało mimo wszystko zostać pod niemiecką okupacją i działać - zatem słusznie i sprawiedliwie postąpili, zamykając ją! Na każdym też kroku podlizywała się dyżurnym i władzom, zgłaszała się z zapałem do pracy w kuchni, na korytarzu, w ubomie, wygłaszała tyrady na temat roboczego ludu i tego, że zawsze służyć chce Sojuzowi. W ogóle była nie do wytrzymania! Bardzo szybko nauczyła się po rosyjsku. Ze złośliwą intencją, mówiąc i do nas, posługuje się tym językiem. Nie skarży się nigdy. Nigdy nie jest ani zimno, ani głodno, ani brudno, wszystko tu jest mądre i wspaniałe! Odsiedzi z radością wyrok, a jeśli pragnie, aby nie był zbyt surowy, to tylko dlatego, bo jej szkoda czasu, sił i zdrowia, które by mogła lepiej zużyć, pracując dla komunizmu na wolności. Polski nienawidzi całą duszą. Opowiada, gdzie może, różnym rosyjskim Żydówkom i babom, jak to u nas źle i ciężko było Żydom, jak byli prześladowani, jaką cierpieli nędzę i inne tego rodzaju bzdury. Stałość jej przekonań, upór, wytrwałość i pracowitość musiały budzić, mimo antypatii, szacunek dla jej charakteru, z drugiej jednak strony jej zaślepienie, opaczne komentowanie niezaprze-czenie oczywistych faktów i prawd, upieranie się, że białe jest czarnym itd., pozwalały wątpić o jej rozumie i rozsądku, przy czym robiły z niej najnieznośniejszego, najbardziej irytującego i męczącego towarzysza... Tamte dwie pętające się przy niej Żydóweczki były raczej nijakie. Jedna, Salcia, szczupła, głupiutka i ładna, jest z zawodu manikiurzystką, druga, Tobą, ruda jak marchew, mała, pękata i śmieszna, miała stragan z jarzynami na jednym z przedmieść Warszawy. Nazywałyśmy ją sobie Rudą Panterą.

Chersońska tiurma była jedyną, która co do strzępka oddała nam zatrzymane na kwitancję rzeczy. Nie brakowało nikomu nic. Kiedy dyżurny, w nadmiarze gorliwości, chciał którejś z nas zatrzymać odebrane jej przy rewizji medaliki, naczelnik nie tylko kazał mu je zwrócić, ale w naszej obecności porządnie sklął dyżurnego. Komuś, kto widział, z jaką specjalną furią tępili wszystkie dewocjonalia, fakt ten wyda się może trudnym do uwierzenia. Zachodzę w głowę, jakim cudem tak uczciwy

110


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG!35 (2) czesnym jednak dążeniom językoznawstwa nic nie jest bardziej obce, jak właśnie ta teza, k
IMGP51 wagę. Chorzy czy dzieci nie chcą być traktowani jak przedmioty, stawiają opór przeciwko
CCF20091108000 Rozdział 5Ocena wykonywania zadań „W dzisiejszych organizacjach nic nie jest pewne,
Zgłoś do ubezpieczenia członka rodziny-TO NIC NIE KOSZTUJE !!! Rodzic/małżonek podlegający
IMGP51 wagę. Chorzy czy dzieci nie chcą być traktowani jak przedmioty, stawiają opór przeciwko
Część z tych technologii początkowo również wzbudzała wiele kontrowersji i nie zawsze była traktowan
Wszystko da się przełożyć to prawda; ale równocześnie nic nie da się przełożyć. A może inaczej: wszy
1261505125 by PatatajP0 Sexy Bo nic nie jest tak sexy jak czarny stanik, wielki dekolt i martwy dzia
Koncepcje zarządzania jakością Six SigmaMotto Six Sigma Jeżeli nie mierzymy, to nic nie wiemy, Jeżel
IMGP51 wagę. Chorzy czy dzieci nie chcą być traktowani jak przedmioty, stawiają opór przeciwko
Obraz1 (23) mowy znamienne. Jest to już nie tylko język mówiony, jak u Białoszewskim go, ale wręcz
84198 JJ D&M djinn05 07 JEJ ZyCIU NIC NIE ZAGRAZA, ALE POTRZEE>UJE ODPOCZYNKU czegokolwek doświad
34 (467) Żadne tam, żeby na spacer wziąć, za rękę potrzymać. To nic nie jest. I potem jeszcze p
TYPOWA GRECKA WYROCZNIA SORY, MÓGŁBY MI KTOŚ TO nic NIE WIADOMO WYJAŚNIĆ? CZY MOGą POROZMAWIAĆ Z
36(1) 1. Chociaż mam zęby, to nic nie j adam, tylko splątane włosy układam. 2. Wisi n

więcej podobnych podstron