0293

Mieczysław Milewski porucznik rezerwy — lekarz 3 szpital połowy Mar. Woj.

Obrona Helu (Pamiętnik lekarza)

25 sierpnia

Od wczoraj popołudnia jestem w Helu, w twierdzy Hel, porcie wojennym, z przydziałem służbowym do Dywizjonu Artylerii Przeciwlotniczej, porucznik lekarz.

Jadąc pociągiem z Gdyni-Chylonii sam w przedziale, pełen przeróżnych myśli, których nie mogłem uporządkować, pewnej rozterki, pewnego zawodu, pewnego odprężenia, że to już wojna, że koniec napięcia stałego od kilku miesięcy. Nie mogłem pojąć, dlaczego ja, lekarz Morskiej Brygady Obrony Narodowej w Gdyni, dostałem Rozkaz natychmiastowego zameldowania się w Komendzie Garnizonu Hel, od kilku miesięcy na koncentracjach batalionu ON na kopaniu rowów strzeleckich i przeciwczoł-gowych na Obłużu i Pogórzu, lądowy szczur, zżyty z dowódcą batalionu mjr Zauchą¹, żołnierzem z krwi i kości, to znaczy bezwzględnym, mądrym i dobrym, i odważnym, zżyty z całą bracią, z którą miałem zajmować Królewiec, jak na jednej z odpraw oficerskich przedstawił płk Hoszowski, dowódca Morskiej Brygady Obrony Narodowej. Ale co tu mędrkować, jesteś w nowym, galowym mundurze, w butach z cholewami, czapce rogatywce, z nowo otrzymaną kartą mobilizacyjną, jesteś oficerem lekarzem, już nie rezerwy i rozkaz należy wykonać.

Ale jadę z drzazgą w sercu. Bo o godz. 5 rano na telefoniczne wezwanie zameldowałem się u mjr Zauchy w pobliskim Etapie Emigracyjnym na Grabówku, otrzymałem koperty z planami mobilizacyjnymi, przejąłem skrzynie ze sprzętem i ośmiu parami noszy. Już prawie wszyscy sanitariusze wyszczególnieni w kartach zameldowali się u mnie. Rozpakowujemy sprzęt, nowiusieókie wyposażenie punktu batalionowego, aż radość

255

1

Mjr Stanisław Zaucha był dowódcą I baonu Obrony Narodowej (ON), który wchodził w skład Morskiej Brygady Obrony Narodowej. Brygada podporządkowana była dowódcy Lądowej Obrony Wybrzeża, płk. Stanisławowi Dąbkowi.