Posłowie 663
Mołotowa, Wiaczesław Nikonow, był w 1991 roku jednym z czołowych liberałów, który pomógł w otwarciu archiwów KGB i został doradcą prezydenta Jelcyna, pracując w jego komitecie reelekcyjnym w 1996 roku. Obecnie kieruje jednym ze sztabów ekspertów politycznych i pisze biografię dziadka.
Zapewne Stalin miał rację również co do Mikojanów: wnuk Anastasa, Staś, stał się radziecką gwiazdą rocka, w latach dziewięćdziesiątych założył własną wytwórnię płytową, a obecnie jest znanym rosyjskim impresariem rockowym, kimś w rodzaju Richarda Bransona. Nadzieje Berii, że jego wnuki będą studiowały w Oksfordzie, nie ziściły się, ale jego prawnuk ukończył właśnie angielską szkołę publiczną, Rugby. Córka Malenkowa, Wola, architekt, kontynuowała religijną podróż swego ojca, by zostać na starość budowniczym cerkwi: jej wizytówki są opatrzone sylwetkami cerkwi, które zbudowała. Zarówno ona, jak i jej bracia, naukowcy, nadal są przekonani o uczciwości ojca.
Powiernik Stalina, Czarkwiani, przeżył, by doczekać w 1991 roku niepodległej Gruzji i napisał nie opublikowane wspomnienia. Jego syn Gela był od 1993 roku głównym doradcą politycznym prezydenta Szewardnadzego.
Przyjaźnie i waśnie dworu Stalina przetrwały po dziś dzień wśród dzieci jego palatynów. Rodziny przywódców, którzy pozostali u władzy, Mikojana, Chruszczowa i Budionnego, są uważane za radziecką arystokrację nawet teraz. Nina Budionna, stalinistką, przyjaźni się z Julią Chruszczową, która stalinistką nie jest. Przyjaźń marszałków Budionnego i Żukowa kultywują nie tylko ich córki, ale i wnuki. Stiepan Mikojan, liberał, przyjaźni się z zaprzysięgłą stalinistką Nataszą Andriejewą. Artiom Siergiejew utrzymuje kontakty z serdecznymi przyjaciółkami, Nadią Własik i Nataszą Poskrie-byszową. Ale Malenkowowie i Andriejewowie nadal pogardzają Chrusz-czowem.
To całkiem zrozumiałe, źe wszyscy bronią swoich ojców, zwłaszcza jeśli chodzi o ich odpowiedzialność za terror. Chruszczowowie i Mikojanowie mieli dosyć odwagi i poczucia przyzwoitości, by wyznać prawdę, w czym znalazły odzwierciedlenie podjęte przez ich ojców próby naprawienia największych okrucieństw Stalina (i własnych). Mimo to wiele dzieci palatynów nadal żarliwie usprawiedliwia terror, a inne wolą winić Berię za zbrodnie Stalina.
Marfa Pieszkowa (wychowywała się przy Gorkim w Sorrento i nadal wierzy, że jej dziadek i ojciec zostali zamordowani), która jako dziecko bawiła się ze Stalinem, twierdzi, iż „Stalin był w równym stopniu sprytny, co okrutny. Polityka w czasach Stalina przypominała zamknięty słój z intrygantami walczącymi ze sobą na śmierć i życie. Co za straszne czasy! Ale gdyby