322 Urszula Domańska
Dcmedykalizacja zaczyna się wtedy, gdy problem stosunkowo długo znajduje się pod medyczną kontrolą. Powinna pojawić się, gdy medyczna interwencja okamjz się niestosowna. W ciągu ostatnich 15 Jat mchy społeczne; konsumenckie i fcnwti-styczne kwestionowały medyczny monopol w odniesieniu do macierzyństwa, a wrze-gólnie problematyki narodzin dziecka. Rezultatem tej aktywności są liczne /mony w opiece położniczej, które przywracają kobietom poczucie godności i sprawnej w akcie narodzin Pomimo tych starań macierzyństwo nadal interpretowane jest jdn> przypadek medyczny wymagający Interwencji"1*. Nic mamy więc do mniema 7. procesem dcntcdykalizacji. lecz reformą służb)' zdrowia. Zachodzące współcześnie zmiany społeczne: trend do zwiększania indywidualnej odpowiedzialności za Ale. wie, koncentracja na stylu życia, wzrost samoopieki, nacisk ze strony śroJciwidj położnych na niezależność i wyłączność opieki nad fizjologiczną ciążą i porodem mogą w kotLtckwencji doprowadzić do zmiany preferowanego obecnie systemu opieki położniczej. Czy jednak istnieje możliwość całkowitej rezygnacji z. opt|i interwencjonizmu medycznego w społeczeństwach, w których tyk' pokoleń kuWt socjalizowano na podstawie medycznego zestawu nonu i wartości? Zdrowie n*10 pozostaje w centrum społecznej uwagi. Wszechobecny związek medycyny ze Alf-wiem wydaje się dziś nierozerwalny.