32
spieszą. Pleśń tg tworzą rośliny pasożytne różnych gatunków na rozmaitych drzewach, z początku objawiające śig jako białe plamy, coraz rozszerzające sig, które z czasem zmieniają sig w korkową massg, do cala grubości dochodzącą, nazwaną grzybem drzewnym, zapachu zgniłego, zarażającą zdrowe drzewo.
Odróżniają zyniliznę mokrą, przy nadmiarze wilgoci, i zgnili-zng suchą, czyli zbutwienie, które wolniej powstaje, gdy drzewo znajduje sig naprzemiau w stanie suchym i wilgotnym. Nie wszystkie drzewa gniją i butwieją jednakowo prgdko: doświadczenie uczy,^e dąb, wiąz, modrzew, świerk, sosna, trwalsze są pod tym względem od jesionu, buku, olszy i brzozy, te zaś trwalsze od wierzby i topoli.
W celu wypędzenia soków z drzewa, dla ochronienia go od zgnilizny i zbutwienia, używa sig jednego z powyżej opisanych sposobów,'gdy była mowa o zabezpieczaniu drzewa od paczenia sig i pgeznienia, z których i w tym celu najskuteczniejsze są: wyparzanie drzewa parą, i suszenie w piecu piekarskim. Drugi środek, używany.powszechnie dla ochronienia drzewa od zgnilizny, polega na zmienieniu szkodliwćj natury soków drzewnych, przez nasycenie drzewa rozniaitemi pierwiastkami chemicznemi.
Pierwiastki do tego służące są bardzo rozmaite, i ztąd po-, wstają rozmaite nazwiska metod, ochraniających drzewo od zgnilizny i zbutwienia. I tak naprzykład, tak nazwane kyanizowanie zależy na nasyceniu drzewa roztworem sublimatu merkuryalnego czyli chlorniku rtgci, który jako bardzo skuteczny, używany jest do ochraniania drzewa okrgtowego; jednak ciało to, jako trujące, bardzo ostrożnie używane być powinno. Do nasycania drzewa używa sig roztwór zawierający na 1 funt sublimatu 50 funtów wody, w którym drzewo zostaje przez czas krótszy lub dłuższy, podług swej grubościnp. deski 3 dni, bale 3-calowe 7 dni, belki 10—14 dni. Tak nasycone drzewo, po wyjęciu obmywa sig czystą wodą, i suszy sig na powietrzu, ochronione od słońca i deszczu. Sublimat iuerkuryaluy łączy sig chemicznie z sokami drzewa, ochrania włókna doskonale od zgnilizny, ma tg zaletg, że go woda wypłókać nie może, lecz jest bardzo kosztowny; a oprócz tego z doświadczenia przekonano sig, że drzewo kyanizowane, jeżeli ma być użyte w mieszkaniach, musi być powleczone politurą lub lakierem, gdyż bez tej ostrożności, pierwiastek trujący w nićm zawarty szkodliwie działa na rośliny w mieszkaniu znajdujące sig, a nawet na zdrowie ludzkie.
Druga metoda ochraniania drzewa od zgnilizny, polega na wciskaniu w nie, pod silnem ciśnieniem, kwasu drzewnego, lub ciężkiego oleju, ze smoły węgli kamiennych wydobywanego, znanego w handlu pod nazwiskiem kreozotu, i ztąd kreozotouianiem
sig nazywa. Drzewo tym pierwiastkiem preparowane, podług patentu Bathell’a, ochronione jest na kilkadziesiąt Irt od zgniiizuy i robaków. Sposób postępowania jest następujący: drzewo stosownie obrobione kładzie się w lany żelazny cylinder, w który wpuszcza się para wodna; następnie, po skropleniu pary, wciska się do kotła kreozot, pod ciśnieniem stopniowo podnoszącćm się aż do 10 atmosfer, który przenika pory drzewa rozmiękczone i otwarte przez parę, i w przeciągu około trzech godzin zupełnie drzewo nasyca, wsiąkając w ilości 4'/., kwart około na jednę stopę sześcienną drzewa.
Tu także zaliczyć należy sposób nasycania drzewa parą ze smoły drzewnej lub z węgli kamiennych, który na tern polega, że po wyparzeniu drzewa, gdy już ciecz odpływająca przyjmie barwę jasną, dodaje się do kotła parowego pewna ilość smoły, i prowadzi dalej parowanie. Para smoły przechodzi razem z parą wodną do skrzyni, i przenika drzewo, osadzając się między "jego włóknami. Nie można się jednak spodziewać, aby ten sposób wyrównał w dobroci kreozotowaniu podług postępowania angielskiego.
Uświadczenie przekonało, że kreozotowaniu najskutecznićj chronr lrzewo od zgnilizny; lecz nadaje mu przykry zapach, i do drzewa na wyroby meblowe lub budowlane przeznaczonego prawie się zastosować nie da. Dlatego też starano się znaleźć inny pierwiastek, któryby nie posiadał niedogodności przykrego zapachu: i takim właśnie jest siarczan miedzi czyli kojjcrwun micdiiany (Kupfer-vitriol). Napojone nim drzewo podług sposobu Margery lub Bou-cherie, ze wszystkich prób odbytych przy użyciu rozmaitych innych soli metalicznych, najlepiej się zachowało. Nasycanie drzewa siarczanem miedzi odbywać można albo w kotle miedzianym, po poprzedniem wyparzeniu drzewa i skropleniu pary, przez wprowadzenie do tegoż kotła roztworu siarczanu miedzi, rozgrzanego do 41)" 11., i przez następne wciskanie go pompą tłoczącą aż do ciśnienia 10 atmosfer, na co około pół godziny czasu potrzeba: łub też podług sposobu Boucherie, gdy drzewo nasyca się płynem metalicznym w Idocach. 'Postępowanie ostatnim sposobem jest następujące: robi się na drzewie nacięcie piłą prawie przez całą jego grubość, pozostawiając tylko od spodu małą przestrzeń nie-przeciętą. Następnie ułożywszy drzewo poziomo, podbija się pod miejsce nacięte klin, który rozszerza szparę i nadaje drzewu spadek ku końcom kloca. W tę szparę zatyka się jeden koniec rurki, zwykle ołowianej, której drugi koniec osadza się w naczyniu napełnionćm roztworem siarczanu miedzi, umieszczonem w wysokości około piętnastu łokci nad klocem, i szparę z przecięcia powstałą, zatyka się szczelnie pakułami i smołą., Tym sposobem
3