114
Rok 7, miesiąc 1, pory letniej, dzież 25/panowania/ jego wysokości Horusa, Potężnego Byka, Ostrego Roga; Ukochany Bogini Prawdy, Władca korony w Tebach, Złoty Horus: Potężny ramieniem, pokonujący Azjatów; Władca Górnego i Dolnego Egiptu, dwóch krajów Aa-Khe-pru-Re; Syn Re, władca korony i władca potęgi; Amenofis, Władca Heliopolis, - oby żył wiecznie J
Dobry Bóg, niby Re, Syn Amona na Jego tronie. Zbudował go dla niego silniejszym i bardziej potężnym od wszystkich innych. Jego Wysokość rozdeptał kraj Naha-rina1, zmiażdżył jego łuk. On - nosiciel zwycięstwa i potęgi, niby Montu odziany w zbroję.
Serce Jego wypoczywa, gdy spoziera na ścięte głowy napastników, I wyprawił się jego wysokość z wojskiem do Retenu2, by rozszerzyć granice i zdobyć majątek tych, którzy wobec niego nie byli posłuszni. Oblicze jego było straszne - niby Bastet, niby Set w chwili gniewu. Dotarł jego wysokość do Samas-Edom^, zniszczył go w jednej chwili. Oblicze jego podobne było do dzikiego lwa, gdy depcze obce kraje. Wyjechał jego wysokość na rydwanie bojowym, on - Amon-Bohater, Li
sta zdobyczy jego oręża; żywych Azjatów - 35» bydła /sztuk/ - 22,
Jego wysokość - niby Rasap^ - przeprawił się przez Orontes, przez niebezpieczną wodę. Następnie zawrócił, by doglądać tylną straż i ujrzał niewielu Azjatów zbliżających się potajemnie, uzbrojonych do walki i gotowych napaść na armię faraona. I ruszył jego wysokość do ataku, jak boski sokół w locie. Ufność opuściła ich serca i jeden za drugim zginęli, także dowódcy. Nikt nie towarzyszył jego wysokości, prócz bohaterskiego oręża. Zniszczył ich swymi strzałami, potem wrócił, z sercem przepełnionym radością, podobny do Montu-Boha-tera, gdy triumfuje. Lista zdobyczy z tego dnia: władców - 2, maryannu5 - 6 łącznie z ich wozami bojowymi, końmi i uzbrojeniem.
Kierując się na południe, dotarł jego wysokość do Ni^, Panujący tam i wszyscy mieszkańcy, zarówno mężczyźni, jak i kobiety spokojnie witali jego wysokość, /na/ ich twarmch gościło zdziwienie,
I wyprawił się jego wysokość do Ikat?. I wszyscy, którzy zbuntowali się przeciwko niemu, zostali otoczeni i zniszczeni, jakby nigdy nie istnieli, tak starł ich /z ziemi/ i przetasował. Następnie wrócił w radości serca prowadząc za sobą cały zniewolony kraj.
Wypoczynek w obozie jego wysokości w sąsiedztwie Tjerek, na wschód od Sesrem, Osady Mendjet zostały rozgrabione.
Wyprawił się jego wysokość do Hetjra, Panujący tara wyszedł /na spotkanie/ jego wysokości z dziećmi i całym bogactwem, prosząc o zgodę.
Następnie w ich obecności na południowej granicy miasta strzelał z łuku do dwóch tarcz kutych w miedzi. Polowali w lesie Rebi i przynosili stąd gazele, maset, zajęcy, dzików, niezliczoną ilość.
Wyprawił się jego wysokość na rydwanie bojowym do