mi uczestnikami są firmy deweloperskie. Mówiąc o deweloperach, warto zwrócić uwagę nic tylko na ich obecność w analizowanym dyskursie, ale również na kwestię ich zaangażowania w jego tworzenie. Jak zauważyłem, wspominając o postępującym urynkowieniu dyskursu, dostrzega się, że teksty dotyczące osiedli grodzonych są, zależnie od typu przywoływanego tekstu, współtworzone przy udziale firm deweloperskich. Rola tych przedsiębiorstw w kreowaniu dyskursu polega na dostarczaniu odpowiednich materiałów pomocnych w jego wytwarzaniu (materiały prasowe) oraz aranżowaniu wydarzeń i przedsięwzięć stanowiących podstawę do ich tworzenia (uroczystości otwarcia, konferencje czy spotkania) oraz na bezpośrednim cytowaniu wypowiedzi przedstawicieli firm w powstających tekstach.
Drugą ważną kwestią związaną z uczestnikami dyskursu jest ustanie odpowiedzialności za proces powstawania osiedli grodzonych. Urynkowienie kwestii bezpieczeństwa i stosowanie bezpieczeństwa jako motywu promocyjnego może sugerować, że to wyłącznie deweloperzy ponoszą całą odpowiedzialność za grodzenie osiedli i fragmen-taryzację miast. Cytowane wcześniej wypowiedzi przedstawicieli firm nie budzą wątpliwości - deweloperzy rozpoznali potrzeby i decydują się na grodzenie osiedli w związku z życzeniami klientów. Myślenie takie może być jednak formą uproszczenia:
- Co z ochroną, która tak często wywołuje konflikty?
Stwierdzenie, żc .,osiedle będzie strzeżone i monitorowane 24 godz. na dobę”, oznacza w gruncie rzeczy tyle, że deweloper umożliwia taki stan. Ze, na przykład, przewiduje pomieszczenia dla ochrony, centralki; monitoringu etc. Wiadomo natomiast, że w przypadku mieszkań własnościowych o wyborze fumy ochroniarskiej i zakresie świadczonych usług decyduje wspólnota mieszkańców (kursywa - J.G.). ! że jeśli tii wspólnota się tym nie zajmie, to ochrony po prostu nic będzie (nr 55).
Artykuły typu informacyjnego przywoływane w kontekście urynkowienia dyskursu najczęściej ukrywają bowiem ważną informację o tym, kto ostatecznie odpowiada za grodzenie i strzeżenie osiedli. W zdecydowanej większości przypadków treść z ogłoszenia pozwala przypuszczać, żc otrzymujemy gotowy, grodzony i monitorowany obiekt. Przekonanie to jest na pewno korzystne dla deweloperów, bo podnosi sprzedaż mieszkań152. Z drugiej strony przenosi na te firmy całą odpowiedzialność za proces grodzenia i powstawanie osiedli o charakterze gated community. Dyskurs kształtowany jest w ten sposób, że łatwo założyć, że jedynymi odpowiedzialnymi za grodzenie są deweloperzy. O ile deweloper może teren ogrodzić i przygotować infrastrukturę niezbędną do rozpoczęcia monitorowania i ochrony obiektu, o tyle faktyczna decyzja należy w zdecydowanej większości przypadków do wspólnoty mieszkańców.
Ważną rolę odgrywają w dyskursie profesjonaliści, zwłaszcza architekci i projektanci. Z jednej strony reprezentują oni krytyczne nastawienie do osiedli grodzonych, podkreślając ich destrukcyjny wpływ na tkankę miasta oraz pogłębianie chaosu przestrzennego i nawołując na przykład do powrotu do Zapomnianych idei osiedli społecznych (nr 25). Z drugiej strony glos projektantów: architektów i architektów krajobrazu, staje się ważnym elementem strategii stosowanej przez deweloperów. Zatrudnienie projektantów pozwala na przesunięcie uwagi z kwestii społecznych na estetyczne. To właśnie estetyka, w różnych etapach dyskursu, pozwala na kształtowanie pozytywnego wizerunku osiedli grodzonych. Projektanci przejmują z czasem miejsce, które do tej pory zarezerwowano dla deweloperów, aby prezentować swoje realizacje. Symptomatyczna jest rozmowa ze Stefanem Kuryłowiczem, szefem biura architektonicznego projektującego Marinę Mokotów, który z przyjemnością opowiada dziennikarzom o zastosowanych estetycznych i architektonicznych rozwiązaniach, jednocześnie unikając wątków segregacji przestrzennej. Architekt zaznacza, iż „Powtarzanie, że powstaje zamknięte getto za płotem, to bzdura. Każdy będzie mógł wejść. Łazienki leż są przecież ogrodzone. I nikomu to nie przeszka-_dzall(nr-140).
Dla późniejszej fazy rozwoju dyskursu, którą określiłem wcześniej jako fazę problematyzowania, podstawowe znaczenie miało zaangażowanie profesjonalistów badaczy. Zespoły naukowców: socjologów,
152 Przekonanie to jest na tyle oczywiste dla potencjalnych nabywców, żc powoduje problemy w życiu samych wspólnot (konflikty decyzyjne na spotkaniach wspólnot mieszkaniowych) oraz utrudnia analizy dyskursu - problemy te są widoczne w analizie wszystkich trzech wartości: doświadczeniowych, relacyjnych oraz ekspresywnyclt.
161