IMG925

IMG925



182 Rozdział IV

182 Rozdział IV

funkcjami] • form ba<f


ści najróżniejszych, nie mających nic wspólnego z naturalnymi i powołaniem tego archaicznego gatunku. W przebogatej mozaiceH śniowych i baśniopodobnych konstytutywne cechy gatunku zostają jak gdyl by rozmydlone czy unieważnione, co sprawia, że odbiorca szukający w lekturze wartości bardziej trwałych zaczyna większym zaufaniem darzyć opowie! ści tradycyjne, nigdy do końca nie zdystansowane przez płytkie nowatorstwo; Aby znaleźć przyczyny tego stanu rzeczy, warto podążyć śladem wywodów Brunona Bettelheima z jego słynnej pracy Cudowne i pożyteczne. O 'znaczeniach i wartościach baśni (1975).

Bettelheim jest przeciwny tzw. literaturze dziecięcej, którą jak wielui współczesnych utożsamia z literaturą dla dzieci, przypisuje jej bowiem funk-1 cje wąsko instrumentalne: ludyczne, dydaktyczne bądź mieszane, polegające | na łączeniu zabawy z nauką. Jej wartość dla duchowego rozwoju dziecka jest j jego zdaniem znikoma, gdyż nie pomaga mu w rozwiązaniu istotnych próbie-1 mów egzystencjalnych, o uniwersalnym charakterze, to zaś zadanie znakonii-1 cie spełniają baśnie, albowiem: „Przyjmują one psychoanalityczny model oso| | bowości ludzkiej, kierując doniosłe przekazy do świadomej, przedświadomej 1 i nieświadomej sfery umysłu, niezależnie od tego, na jakim poziomie każdn z tych sfer funkcjonuje u konkretnego człowieka”53. Bettelheim stawia wyżej! opowiadania ustne, oparte na emocjonalnej więzi narratora ze słuchaczami, od I samodzielnej lektury, a baśń ludową od literackiej, uważając za idealny typ* tekstu warianty odnotowane przez braci Grimm w ich Kinder- undw Hausmarchen, z którymi równać się mogą jedynie nieliczne wątki z TysiącĄi jednej nocy, Pentamerona Basilego tudzież baśnie Andersena. Nie ma też nici przeciwko adaptacjom wątków ludowych, o ile tylko zachowują istotne cechy 1 pierwowzoru, odpowiadające żywotnym potrzebom dziecka. Wprawdzie* uważa baśń za dzieło sztuki, dzięki czemu może tak silnie oddziaływać na psy-1 chikę dziecka, ale jej istotna wartość leży, jak twierdzi, gdzie indziej, ponie* waż łączy różnorakie aspekty: poznawczy, terapeutyczny i seksualny.

Aspekt poznawczy wypływa z faktu, że baśń pozwala dziecku uświado* mię sobie problem tożsamości, miejsca w rodzinie i poza nią oraz sposoby j uporządkowania życia wewnętrznego: „Baśń to elementarz, z którego dziec- | ko uczy się czytać we własnym umyśle, elementarz napisany w języku obraf j zów”54. Aspekt terapeutyczny wypływa z baśniowego optymizmu, z wiary w szczęśliwe rozwiązanie wszelkich konfliktów. Baśń pozwala bowiem dziecku „wyładować mściwe myśli”, „zaakceptować własną cielesność”, zapewnie „bezpieczny powrót do świata realnego”, „przezwyciężyć stany bierności*,! „pomóc w zbudowaniu pełnej osobowości”. Z kolei aspekt seksualny, najsilniej inspirowany psychoanalizą, koncentruje się wokół problemów edypal*]

5> B. Bettelheim, Cudowne i pożyteczne. O znaczeniach i wartościach baini, przeł. D. Danek, Warszawa 1985,1.1, i. 43.

5* Ibidem, t. 2, s, 10.

d«H ujawnianych głównie w pragnieniach i marzeniach sennych. Dopiero uświadomienie sobie dzięki baśniom ich przejściowego charakteru staje się warunkiem życia szczęśliwego, prawdziwie dojrzałego i człowieczego.

Bettelheim tak ustawia kolejność analizowanych wątków, aby zilustrować problemy towarzyszące dziecku na każdym etapie jego rozwoju aż do osiągnięcia adolescencji. Początkowo dotyczą one prób określenia własnego miej-su w rodzinie {Opowieść o rybaku i dżinie) i zapanowania nad potrzebami hedonistycznymi (7rzy świnki, Jaś i Małgosia), ale z biegiem lat dochodzą do głosu potrzeby integracji wewnętrznej {Braciszek i siostrzyczka, Śpiąca królew-im),uporania się z konfliktami edypalnymi {Królewna Śnieżka), wyzbycia poczucia niższości {Kopciuszek) i wreszcie wyzwolenia z lęków wobec przedstawiciela płci odmiennej {Piękna i Bestia), co stanowi ukoronowanie dramatycznej drogi samorozwoju, a symbolicznym tego wyrazem staje się zdobycie ba-I śniowego królestwa.

Dobór odpowiedniego repertuaru i jego przyswojenie w okresie dzieciństwa mogą stać się remedium na wszystkie pojawiające się stopniowo klęski ! egzystencjalne, wobec których obnaża swą bezsilność tzw. literatura dla dzieci i młodzieży. Stąd baśnie mogą mieć znaczenie nie tylko dla dziecka czy na-i stolatka, ale i dorosłego odbiorcy, któremu umożliwiają ponowne rozpoznanie źródeł konfliktu i integrację okaleczonej osobowości. Dlatego mogą być j lekturą dla każdego, niezależnie od wieku, płci i kondycji społecznej, a jednocześnie lekturą międzypokoleniową, przemawiającą językiem powszechnie i odczuwanych doznań psychicznych oraz językiem poetyckich obrazów, sytu-[ acji i symboli.

Na tym kończy się być może proces rehabilitacji baśni jako lektury dla dzieci. Reszta należy do pisarzy, którzy spożytkowali owoce tego zwycięstwa, oraz badaczy dokumentujących ich godny podziwu trud.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P5170178 182 Rozdział r, FEMINISTYCZNE SPRAWSTWO [AGENCY] Jeśli materialność i oznaczanie nie są nie
jak ludzie kłamia0037 204 Rozdział IV lub nawet: „Twoje możliwości rozumowania nie dorastają do prob
skanuj0012 (351) Rozdział IIORGANIZACJA I FUNKCJONOWANIE SYSTEMU RATOWNICTWA MEDYCZNEGO W POLSCE Pro
Rozdział II Funkcje trygonometryczne Zad 0c d 198 !• = • a; e R: a = — m-j— i m e C}; l &nb

więcej podobnych podstron