że byc zatem rozważana w odniesieniu do konkretnej upośledzonej jednostki (np. w przypadku skrajnych i szczególnie rzadkich, „nietypowych” odchyleń od normy. np. osób pozbawionych zmysłu dotyku czy osób „obdarzonych” pamięcią ęjdetyczną), lub w odniesieniu do pewnej liczniejszej populacji osób o określonym rodzaju upośledzenia np. osób z uszkodzonym słuchem. W przypadku rzadkich rodzajów niepełnosprawności trudno określić grupę odniesienia w obrębie tego samego rodzaju niepełnosprawności. W przypadku osób z uszkodzonym słuchem grupą odniesienia pozostaje wprawdzie świat słyszących (brak słuchu jest upośledzeniem), ale z wielu względów, także psychologicznych, dla samych niesłyszących normę mogą stanowić także standardy obowiązujące w subkulturze niesłyszących, a więc np. sprawność w posługiwaniu się językiem migowym, w odczytywaniu z ust. czytanie ze zrozumieniem słowa drukowanego. W tym ostatnim przypadku krzyżują się sposoby rozumienia normy: norma jest wypadkową normy statystycznej i normy funkcjonalnej.
Norma pojmowana jako pewna wartość ściśle wiąże się z podejściem pedagogicznym. Egzemplifikowana może być np. w ujęciu antropologicznym.
Aspekt antropologiczny wyraża alternatywnie sformułowane punkty widzenia na sposób kształcenia3:
• kształcenie osoby z uszkodzonym słuchem ujmowane ze względu na jej odrębność, inność i dzielące ją od ludzi słyszących różnice, bądź
• kształcenie osoby z uszkodzonym słuchem ujmowane ze względu na jej najbardziej ogólną cechę wspólną dla wszystkich ludzi, jaką jest przysługująca jej ta sama łódzka natura.
Jeśli przyjąć za podstawowe kryterium oceny odrębność, a więc to, co osoby z uszkodzonym słuchem różni od osób słyszących, to wówczas zmierza się do wychowania osób z uszkodzonym słuchem do świata niesłyszących i w charakterystycznej dla niego podkulturze. W praktyce oznacza to podkreślanie przez osoby słyszące tych cech osobowości, które negatywnie odróżniają osoby niesłyszące od osób słyszących normalnie, zaś przez osoby niesłyszące — odmiennej tożsamości ludzi niesłyszących.
Hfe A. w U dc a, Dm Gehórlose Kind - Fragen seiner EntwickJung und Fórderung. ttWwdąpDi za Kdrpersprache, Phonetic, Psychołinguislic und Soziologie, Julius Groos Vcrfafc Hóddbof 19t0. s. 262.
Natomiast przyjmując za punkt wyjścia cechy wspólne, zmierzony umożliwienia niesłyszącym włączanie się, na miarę ich możliwości, w i łeczność ludzi słyszących.
To, w jaki sposób osoba z uszkodzonym słuchem uświadamia sobie swoja poczucie inności, odrębności, a także z kim, z jaką grupą społeczną (ludzi słyszących, niedosłyszących czy niesłyszących) się identyfikuje, z jakimi j wartościami się utożsamia, co jest dla niej ważne, kim jest, a kim chcuMy I być, to, czy i w jaki sposób przejawia się akceptacja jej jako osoby dzonym słuchem przez słyszącą większość, ma bardzo duże znaczenaatiM^H cesie kształtowania się tożsamości jednostkowej i tożsamości grupy^ mości zbiorowej osób z uszkodzonym słuchem. Zatem nierozłączo&ijH sposobem rozumienia tego, co jest istotą danego, konkretnego upośledzenia oraz niepełnosprawności, i wiążącą się z tym kwestią, jak uczyć i jak wychowywać osoby z uszkodzonym słuchem, powiązane jest pojęcie tożsamośn jednostkowej niesłyszącego, tożsamości zbiorowej i kryzysu tożsamo&iBM Zarówno psychologowie, jak i socjologowie podkreślają, że tożsamość jednostki kształtuje się w procesie socjalizacji, który, jak wiadomo, jaglifmH cesem długotrwałym. W procesie tym przejmowane są i intemalizowaae wzorce, wartości i cele jednostkowe i grupowe z najbliższego otoczeni*njB znacza je więc nie tylko środowisko rodzinne, ale i środowisko szkolne i po* zaszkolne oraz zbiorowa pamięć podkulturowej społeczności niesłyszących^ W zależności od tego, jak postrzega siebie samą osoba z uszkodzonym słuchem i jak jest postrzegana przez innych (tj. osoby słyszące i osoby z MjjjH dzonym słuchem), kształtuje się jej poczucie tożsamości indywidualnej i grupowej. To, jak siebie widzą osoby z uszkodzonym słuchem i j/dĘ postrzegane przez innych ludzi, także przez osoby słyszące, wpływa nie tylko na własny obraz tych osób, ale także na określoną politykę cyjną wobec nich. W przypadku skrajnych poglądów, nie uwzgl bio-psycho-społecznych konsekwencji uszkodzenia słuchu dąży się totalnej identyfikacji niesłyszących ze światem słyszących i kultury niesłyszących bądź odwrotnie: dąży się do odrzucenia £ cych” („anti-hearing„Dawn with English"\ „deajpńde”) na tury niesłyszących. Jako skrajny przykład stanowiska 9 podkreślaniem tożsamości osób z uszkodzonym słuchem
' li. H o f f m a n n. Rewalidacja niesłyszących, PWN, Warszawa i