120 Leszek VIII
pomorskiej ziemi, której dostał i zasię przyłączył do Polski". „Naznaczyli naszy niektórzy lata, których to się działo [śmierć Leszka VIII? -J. S.], to jest 921 roku, acz Hagek [Hajek, pisarz czeski - J. S.] dobrze pośledź to chce mieć".
Co do kwestii autentyczności Gallowej listy dynastycznej przodków Mieszka I oraz do koncepcji J. Dowiata i J. Banaszkiewicza, zobacz hasło Siemowit. W koncepcji H. Łowmiańskiego, opartej głównie na zapisie Licikaviki w kronice Widukinda z Korbei, odnoszącym się do poddanych Mieszka I (zdaniem Łowmiańskiego winno być Lestkovici, Lestkowice = poddani Lestka), Lestek Siemowitowic urósł, w wyraźnej opozycji wobec opinii Długosza, do rangi głównego budowniczego państwa polańskiego. Miał on rozszerzyć odziedziczone po ojcu państwo na obszar Goplan (Kujawian), Mazowsze i kraj Lę-dzian (Sandomierszczyzna), osiągając na wschodzie maksymalny ówcześnie zasięg. Sugestywna koncepcja Łowmiańskiego opiera się jednak na słabych podstawach. - Łowmiański, PP V 1973,481 nn.; Labuda 1988, 62 nn.
Leszek VIII - zob. Lestek IV.
leśny, leśny duch - występujące w różnych regionach Słowiańszczyzny (nazwa pochodzi z Rusi) pojęcie „głównego" demona lasów. Nikłym odpowiednikiem w Polsce byłby borowy, boruta, lasko-wiec. Demony leśne panują nad dzikimi zwierzętami (zwłaszcza nad wilkami) oraz wodzą ludzi po manowcach. Ukazują się pod postacią wilka, puchacza lub innego zwierzęcia, niekiedy także jako wicher (wir powietrzny). Potrafią śpiewać, krzyczeć, rżeć, śmiać się.
Libusza - zob. Lubosza.
Lubosza (Libusza) - legendarna postać z wczesnych dziejów Czech. Według Kosmasa z Pragi (I, 4-8) „najmłodsza wiekiem, lecz roztropnością najstarsza" z trzech córek Kroka, siostra —» Kazi i —» Tetki. Miała dar przepowiadania przyszłości „jak Sybilla z Kurne", dlatego obrano ją sędzią po śmierci ojca. Zbudowała „gród, wówczas najpotężniejszy, koło lasu, który ciągnie się ku wsi Zbećno i od swego imienia nazwała Luboszyn". Chodzi o Libusin w powiecie Siany na południowy zachód od Pragi, na pograniczu plemiennym Czechów i Łuczan, gdzie istniał rzeczywiście gród datowany przez archeologów na IX w. Kosmas nie ma dość słów uznania dla przymiotów Luboszy. „Była zupełnie wyjątkową kobietą między kobietami, przezorna w radzie, obrotna w mowie, czysta ciałem, prawych obyczajów, nikomu nie ustępująca w wydawaniu wyroków na sądach ludowych, dla wszystkich miła, lecz więcej miłowania godna, ozdoba i chwała płci niewieściej, rozstrzygająca przewidująco sprawy należne do mężczyzn". W niejakiej sprzeczności z tą charakterystyką, co może wskazywać na różne wątki o Luboszy, połączone przez Kosmasa dość mechanicznie w jedno, znajdujemy zaraz dalej w kronice opowieść, jak pomiędzy dwoma szlachetnego rodu „obywatelami" doszło do sporu o granice posiadłości. O rozstrzygnięcie zwrócili się do władczyni. „Ona tymczasem, jak to rozpustna lubieżność kobiety, kiedy nie ma męża, którego by się bała, leżała nazbyt miękko na wysoko posłanych haftowanych poduszkach, oparta na łokciu, jakby chłopca porodziła". Gdy zapadł wyrok korzystny dla jednego, ten drugi w gru-biański sposób dał wyraz swemu niezadowoleniu i oburzeniu. „Ponad słuszność rozgniewany, trzy i cztery razy wstrząsał głową i swoim obyczajem trzy razy laską w ziemię stuknął, i pełnymi ustami opluwając śliną brodę wykrzykiwał: «0, krzywda mężom nie do zniesienia! Dziurawa kobieta męskie sądy sprawuje zdradliwym umysłem! Wiemy, zaiste, że kobieta czy stojąc, czy zasiadając na tronie niewiele ma rozumu, a ileż mniej, gdy leży na poduszkach? Zaprawdę, wtedy bardziej zdatna jest do przyjęcia małżonka niż do dyktowania praw mężom»". Urażona Lubosza postanowiła znaleźć sobie męża, ogłosiła jednak swemu ludowi, że kosztować go to będzie utratę wolności. Po naradzie z siostrami następnego dnia zwołała wiec, na którym raz jeszcze i dokładniej przepowiedziała swemu ludowi: „O litości godny ludu, który nie umiesz być wolny" pod rządami niewiasty „i dobrowolnie zginasz kark pod niezwyczajną wam niewolę (...) Łatwo jest księcia ustanowić, lecz trudno ustanowionego usunąć, albowiem w tej chwili jest w waszej mocy, czy ustanowicie go księciem, czy nie, skoro zaś będzie ustanowiony, wy i wszystko wasze będzie w jego mocy. Na jego widok trząść się będą wasze kolana i niemy język przylgnie do suchego podniebienia". Gdy mimo wszelkich ostrzeżeń lud nadal domagał się księcia, wskazała im „ugór długi i szeroki na dwanaście