ratustriańscy z .centrum kraju mogli się swobodnie przenosić gdzie indziej. Magnes wielkich ośrodków miejskich ściągał wielu gabrów do stolicy i innych skupisk ludzkich. Wszelako ich poprzedni izolacjonizm lepiej służył sprawie ostania się innowierczej wysepki pośród morza szyitów. Rozpływają się oni teraz stopniowo przez małżeństwa mieszane. W obecnych radykalnie zmienionych warunkach wobec braku danych statystycznych można jedynie orzec, iż redukcja kilku tysięcy mazdaistów do garstki pozbawionej wszelkiego znaczenia jest kwestią krótkiego czasu.
*
Prześledzony w tym rozdziale początek i przebieg zaniku wiary staroperskiej na rzecz szyickiego islamu można ująć w kilka generalizujących twierdzeń.
Zanim doszło do zbrojnego zajęcia kraju przez wyznawców nowo objawionego ustami Mahometa Boga, wiara autochtoniczna panowała czysto formalnie dzięki kurateli tronu sasanidzkiego, ale bez oparcia w masach ludowych. Persja w przededniu inwazji obcej wiary była krajem de facto wielowyzna-niowym, a innowiercy stanowili połowę ludności. Zwycięzcy szerzyciele nowej wiary, przyjąwszy do swego grona pewną liczbę nowo nawróconych na polu bitwy, chwycili się bardzo skutecznego, chociaż łagodnego i pot -
wolnie działającego środka: obciążali podatkami opornych. Taka polityka wyznaniowa spowodowała szybkie „nawracanie się” możnych, czułych na kwestie majątkowe, pozycje społeczną i godności administracyjne. W wyniku bezkrwawego nacisku ekonomicznego i administracyjno-dyskryminującego zaledwie drobny odłam najbardziej przywiązanych do starej wiary wytrwał przy religii ojców. Mimo bardzo kapryśnych koniunktur, okresów prześladowań, piętnowania strojów, o-graniczania swobody ruchów i odpływu dwu lal emigracyjnych cip kraju ościennego gabro wie dotrwali do dnia dzisiejszego, rozpuszczając się ciągle w morzu obcej wiary i spadając liczbowo do rzędu mikroorganizmu społecznego współczesnego Iranu.
Gros ludności perskiej zdecydowało się wkroczyć na drogę biernego oporu przy zewnętrznym przejściu na wiarę muzułmańską. Ten wewnętrzny protest przybrał trzy główne formy: nie podporządkowywano się naj-.bardziej drastycznym praktykom i obrzędom religijnym najeźdźcy, jak obrzezanie, wielo-żeństwo i obrazoburstwo; chroniono przed zapomnieniem stare wartości narodowe, krzewiąc literaturę okresów minionych, a nasycając nowe piśmiennictwo elementem tradycyjnym i romantycznym; wreszcie, podjęto wallenrodyczną politykę rozłamową w obrębie narzuconej wiary, co doprowadziło do powstania narodowego perskiego odłamu islamu, zwanego szyi ją, jak również do licznych
251