zrezygnowano na rzecz produkcji opartej na mikrotechnologii. Mniej więcej w tym samym czasie do podobnych wniosków doszli po drugiej stronie Atlantyku przedstawiciele szkoły francuskiej C. Courlet i B. Pecąueur517, uznając, że „(...) okręgi technologiczne są drugą generacją zlokalizowanych systemów przemysłowych odpowiadających Marshallowskim okręgom przemysłowym"5I8 i, w przeciwieństwie do wywodzących się z tradycji rzemieślniczych i charakteryzujących się rozproszeniem uprzemysłowienia dystryktów włoskich, stanowią swoiste systemy inkubacji usytuowane przede wszystkim w miastach. Z kolei w artykule napisanym wspólnie z N. Rousierem5*9, interpretacja idei dystryktu technologicznego odbiegała już od tej zaprezentowanej przez M. Storpera. W ich rozumieniu pojęcia dystryktu technologicznego, takimi tworami są głównie wielkie miasta, skupiające technologicznie nowe działalności z będącymi ich motorem napędowym dużymi przedsiębiorstwami produkcyjnymi i (lub) instytucjami naukowo-badawczymi. W tym przypadku małe i średnie przedsiębiorstwa schodzą na dalszy plan, stanowiąc swego rodzaju dopełnienie dla dwóch wcześniej wspomnianych grup podmiotów i systemu, jako całości.
Specyficzną formą dystryktów technologicznych są technopole (le technopóle), czyli bieguny technologii i technopolie (la technopole). Termin technopol narodził się we Francji już na początku lat 60. ubiegłego wieku, ale na dobre do terminologii wszedł dopiero na początku lat 80. Technopol, to „zbiór przedsiębiorstw, w większości małych i średnich, biur, laboratońów i jednostek wytwórczych - ustruktiiryzo-wanych w otoczeniu o wysokiej jakości. (...) Projekty biegunów technologii są oparte na koncepcji „płodnej krzyżówki", zaproponowanej przez licznych autorów, wśród których Pierre Laffitte (twórca Sophia Antiopolis) opisuje je jako: Zebranie w jednym miejscu działalności zaawansowanej technologii, centrów badawczych, przedsiębiorstw, a także instytucji finansowych, które ułatwiają kontakty osobiste między środowiskami, produkt efektu synergii, gdzie mogą powstawać nowe idee, innowacje techniczne, a wiec pobudzać tworzenie przedsiębiorstw”520. Pojęcie technopolii521, jest pojęciem chronologicznie późniejszym i szerszym od pojęcia technopolu. Jest to zmodernizowana wersja miasta technopolu w warunkach neoliberalizmu i decentralizacji. Jest ona za-
5.7 Zob. C. Courlet, B. Pecqueur, Les systómes industriels localises en France: un nouveau modele de dćveloppmenl. [w:] G. Benko. A. Lipietz (red.), Les regions qui gagnent, PUF, Paris 1992.
5.8 J. Grzeszczak, Bieguny wzrostu..., s. 47.
5.9 Zob. B. Pecqueur, N. Rousier, Les districts technologiąues, un nouveau concept pour ietude des relations tech* nologies — territories, Canadian Journal of Regional Science, XV, 3, 1992, s. 437-455, za J. Grzeszczak, Bieguny wzrostu.... s. 46.
520 G. Benko, Geografia technopolii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1993, s. 13-14.
521 Termin technopólia stanowi tłumaczenie neologizmu technopolis, zaproponowanego przez Japończyków i mającego stanowić syntezę rozwoju naukowego i przemysłowego (technologia) oraz urbanistycznego (polis -miasto). Technopolia jest więc miastem „przemysłu”, czyli w obecnych warunkach miastem .zaawansowanych technologii”. Zob. I. Pietrzyk, Fenomen technopolii" a postęp techniczny i rozwój regionalny, Gospodarka Planowa, nr 8-9, 1989, s. 42-43.