Gtównc kierunki, fakty, ludzie, wydarzenia
w Izbie Gmin oficjalnie, że Wielka Brytania nigdy nie zobowiązywała się do zagwarantowania nienaruszalności polskich granic.
W każdym razie na mocy układu rzesze Polaków opuściły radzieckie więzienia i obozy. Poprawił się też status setek tysięcy obywateli Polski deportowanych przez NKWD na Wschód. Władze radzieckie udzieliły im tzw. amnestii, a kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy mogło wstąpić do tworzonej w ZSRR armii.
Nie był jednak znany los kilku tysięcy oficerów internowanych w ZSRR w 1939 r„ których władze polskie nie mogły się wciąż doliczyć, a którzy - o czym jeszcze wówczas nie wiedziano - zostali bestialsko zamordowani przez Rosjan już wiosną 1940 roku. W rozmowach z Polakami władze radzieckie odpowiadały na ten temat wykrętnie, na przykład utrzymywały, że udekli do Mandżurii. Tymczasem formująca się armia Andersa w 1942 r, w dwóch fazach, została ewakuowana do Iranu. tyraip ewakuowano ponad 115 000, w tym ponad 78 000 żołnierzy oraz 37 000 osób cywilnych (wśród nich ok. 13 000 dzieci). Powody były różne. Strona polska chciała, by armia ta walczyła jako całość i dopiero po osiągnięciu pełnej gotowości bojowej, Rosjanie tymczasem dążyli, by Polaków kierowano na różne odcinki frontów (chcieli w ten sposób pomniejszyć polityczne znaczenie tej operacji). W związku z polską odmową drastycznie ograniczyli racje żywnościowe i wstrzymali dalszy nabór. W tej sytuacji ewakuacja żołnierzy, zakwaterowanych w bardzo dężkidi warunkach, wydawała się jedynym pomyślnym dla nich rozwiązaniem. Twierdzi się niekiedy, że ewakuowanie wojska polskiego było na rękę Stalinowi, ponieważ ułatwiło mu później podporządkowanie całej Polski Moskwie. Poza tym propaganda radziecka mogła rozgłaszać, że armia Andersa „udekta” w obliczu niemieckiej ofensywy. Trzeba jednak pamiętać, że ponad 100 000 ludzi udało się wyrwać ze Związku Radzieckiego, a Stalin z pewnością i tak znalazłby sposób, by wyeliminować trudność, jaką stanowiłaby obecność armii Andersa na froncie wschodnim.
Wraz z ewakuacją jednostek Armii Polskiej w ZSRR doszło do pogorszenia i tak już napiętych politycznych stosunków polsko-rzdzii r
kich i faktycznego zerwania polsko-radziecki^ umowy wojskowej. Mnożyły się dalsze konflikty polityczne, gdyż ZSRR stale podkreślał, że stoi na stanowisku, iż tereny Rzeczypospolitej na wschód od Bugu są już częściami republik radzieckich. Dochodziło do aresztowań współpracowników polskiej ambasady pod zarzutem szpiegostwa. Na początku 1943 r. Moskwa stwierdziła, że będzie uważać za obywateli radzieckich wszystkie osoby mieszkające na wschód od Bugu. a więc także narodowości polskiej (nie tylko ukraińskiej, białoruskiej czy żydowskiej).
Moskwa storpedowała też bardzo ambitny projekt, który w 1940 r. zaczęli wstępnie realizować generał Sikorski i prezydent Czechosłowacji Edward Benesz. Otóż polscy i czechosłowaccy przywódcy na emigracji zaczęli dochodzić do wniosku, że należy nie tylko położyć kres wzajemnym waśniom, ale podjąć bardzo daleko idącą współpracę, nawet w formie konfederacji obu państw. W listopadzie 1940 r. podpisano w związku z tym wspólną deklarację, w której zapowiadano podjęcie prac na rzecz utworzenia takiej konfederacji w okresie powojennym. Szczegóły miały zostać omówione przez odpowiednie komitety i grupy ekspertów. W styczniu 1942 r. został podpisany formalny układ polsko-czechosłowacki o konfederacji obu krajów, zwany tikla-dem Sikorski -Benesz. Układ len zakładał możliwość rozszerzenia konfederacji o inne kraje. Trzeba dodać, że mniej więcej w tym samym czasie emigracyjne rządy dwóch innych krajów, tj. Jugosławii i Grecji, podpisały podobny układ o konfederacji bałkańskiej; także ten układ dawał szanse na poszerzenie go o inne kraje.
W dłuższej perspektywie rysowała się zatem możliwość utworzenia bloku krajów od Bałtyku na północy po Morze Egejskie na południu, a na razie układ przewidywał zbliżenie do konfederacji polsko-•czechoslowackiej także Litwy, Węgier i Rumunii. Były to w każdym razie plany bardzo ambitne, a ich realizacja - niezwykle zresztą trudna i mogłaby przede wszystkim teoretycznie zablokować ekspansję radziecką. Jednak wroga im Moskwa doprowadziła do tego. że Brytyjczycy i Amerykanie, którzy plany te początkowo aprobowali i po-
75 ■