88 MJ. Snowling
odgrywać tylko ograniczoną rolę w rozwoju automatyzacji; jej wpływ byłby ukierunkowany bardziej na czytanie słów niż umiejętności dekodowania.
Do tej pory dyskusja koncentrowała się na czytaniu na poziomic pojedynczych słów. Jednak różnice pomiędzy dziećmi z dyslcksją i dziećmi z niskim poziomem rozumienia są zdecydowanie wyraźniejsze podczas czytania całego tekstu. Dzieci z dysleksją zwykle nie czytają płynnie. Można zaobserwować, że w znacznym stopniu monitorują one rozumienie i poprawiają własne błędy, aby mieć pewność, że rozumiejąco czytają. W dysleksji czytanie ze zrozumieniem może często wyprzedzać prawidłowe czytanie (Frith i Snowling, 1983). W przypadku dzieci z niskim poziomem rozumienia, podstawowe zaburzenie dotyczy czytania ze zrozumieniem. U tych dzieci można zaobserwować szeroki zakres zaburzeń obejmujących trudności z integracją tekstu i wyciąganiem wniosków (Cain i wsp., 2000b). Dzieci te często nie monitorują rozumienia w wystarczającym stopniu.
Nation i Snowling (1998a) bezpośrednio porównywali wrażliwość na kontekst zdania u dzieci z dysleksją i u dzieci słabo czytających, charakteryzujących się wiekiem czytania zbliżonym do dzieci normalnie czytających. W tym eksperymencie, dzieci miały przeczytać zbiór wyjątków, których nie dało się prawidłowo wymówić jedynie w oparciu o ścieżkę fonologiczną. Te słowa zostały przedstawione albo oddzielnie, albo w ramach niedokończonych zdań. Nicdokończone zdania zostały tak skonstruowane, aby wymuszały odczytanie ostatniego słowa, ale słowo to nic było na tyle oczywiste, by dziecko mogło wykonać zadanie jedynie zgadując, np. „We end our assembly with a ... hymn” („Zebranie zakończyło się odśpiewaniem ... hymnu”), J went shopping with my mother and ... aunt” („Poszłam na zakupy z mamą i ... ciocią”). Ocenialiśmy wykonane przez dzieci zadanie pod względem poprawności i czasu odpowiedzi. Trzy badane grupy dzieci nie różniły się między sobą pod względem poprawności czytania słów występujących osobno, co potwierdziło, że zostały one dobrze dobrane pod względem poziomu czytania. Jednak zarysowały się różnice pomiędzy grupami w czytaniu z kontekstem. Wszystkie dzieci wykorzystały znaczenie kontekstu niedokończonych zdań poprzedzających właściwe słowo. Jednak w tych warunkach, dzieci z dyslcksją czytały lepiej niż młodsze dzieci z grupy kontrolnej (charektcryzujące się tym samym wiekiem czytania - przyp.
icd.). podczas gdy dzieci z niskim poziomem rozumienia czytały gorzej. I >zicci z dyslcksją skorzystały z kontekstu bardziej, niż dzieci z pozostałych dwóch grup zarówno pod względem poprawności, jak i szybkości czytania.
Wyniki tego eksperymentu sugerują, że dzieci z dysleksją, które mają nudności z dekodowaniem, rekompensują to w pewnym stopniu wyko-i/ystując wskazówki kontekstowe do wspomagania procesu dekodowania Jeżeli chodzi o trójkątny model czytania, pobudzenie semantyczne, wywołane przez niedokończone zdanie, prymuje ścieżkę semantyczną i ułatwia wymowę nieznanych słów. W przeciwieństwie do tego, niski pi>/iom zdolności semantycznych u dzieci z niskim poziomem rozumienia *»prawia, że są one mniej podatne na wskazówki zawarte w kontekście. W w icloczynnikowym badaniu równoległych wyznaczników efektu ułat-wicnia semantycznego, zaobserwowaliśmy, że zdolności semantyczne (mierzone fluencją semantyczną i oceną synonimów) dobrze prognozowały wielkość efektu kontekstowego, a zdolności fonologiczne nic (Ntition i Snowling, 1998a). W tym badaniu, najlepszym wyznacznikiem ułatwienia kontekstowego było rozumienie języka mówionego; pomiar obejmował zarówno przetwarzanie semantyczne, jak i syntaktyczne. Interesujące jest to, że dzieci z niskim poziomem rozumienia gorzej wykonywały zadania na świadomość syntaktyczną niż dzieci z grupy kontrolnej, dobranej pod względem umiejętności czytania, co dodatkowo v\ skazuje na prawdopodobne ograniczenie umiejętności przetwarzania kontekstowego (Nation i Snowling, 2000).
WYZNACZNIKI UMIEJĘTNOŚCI CZYTANIA POCHODZĄCE Z BADAŃ PODŁUŻNYCH
Przeciwstawne profile dysleksji i słabego rozumienia tworzą podwójną dysocjację rozwojową. Odkrycie, że u dzieci z dysleksją występuje wybiórcze zaburzenie ścieżki fonologicznej, a u dzieci z niskim po/iomem rozumienia wybiorcze zaburzenie ścieżki semantycznej, dowodzi, że te dwa systemy mają swoje przełożenie na psychologiczną rzeczywistość (tj. możemy obserwować ich działanie w sler/c psychologicznej - przyp. red.). Czyste dysocjację są jednak rzadkością w pi/ypadku zaburzeń rozwojowych (Bishop, 1997). Dużo bardziej prawdopodobne wydaje się, że te dwa systemy współdziałają ze sobą albo
i