88
pomyśleć, że nie tylko ruchy, wolę, pamięć lecz i inteligencyę,jednem spojrzeniem, jednem położeniem ręki na głowę badanego, możemy niweczyć i tak zużytkowywać jak nam się żywnie podobać będzie. Widzieliśmy to wszyscy, jak Donato nakazywał zapominać własne nazwisko — wątpiliśmy wówczas o prawdzie jego doświadczenia—ze smutkiem przekonałem się jednak setki razy, że jest tak rzeczywiście. Dosyć położyć poddanemu doświadczeniu rękę na głowie i gnieść lub lekko pukać na środek czoła, jednocześnie wpatrując się w oczy (u mniej czułych i to zbyteczne) by spytany jak się nazywa po chwili zaczął się wahać, zamyślać, nareszcie zupełnie swego nazwiska zapomniał i przyjął pierwsze lepsze jakie mu narzucimy—nawet zupełnie płci jego nie odpowiednie.
Podając cośkolwiek do czytania, trzymając rękę na głowie osoby poddanej doświadczeniu, możemy wpłynąć na zapomnienie liter, na czytanie tego co nam się spodoba wmówić w zmagnetyzo -wanego w ten sposób. Odłóżmy to pismo — dajmy coś innego do czytania, zupełnie nie mięszając umysłu naszćj ofiary, a zobaczymy, że z całą swobodą czytać będzie to co rzeczywiście widzi. Podsuńmy następnie poprzednio trzymane przed nim pismo, a znów czytać będzie tak jak miał sobie wmówione—dopóki dmuchnięciem w oczy zmagnetyzo wanemu, nie uwolnimy od naszego wpływu zmonoideizowanej przez nas jego inteligencyi i pamięci.