ko „zgaduje” poszczególne słowa. Ma trudności w szybkim i bezbłędnym różnicowaniu podobnych wyrazów, nawet krótkich, np.: karb, kark, brak, bryk, brek, brał, brat, bark, karp, park, pryk, bruk, krup, krop, krab, kruk, krok, trok, tryk, tryl, trak, trap, trup, trop,
(_JJrzy dużym wysiłku włożonym w samą technikę, czytania, a dodatkowo jeszcze w zrozumienie tekstu, prawie niemożliwe staje się jednoczesne aktywne postrzeganie pisowni. Dzieci te, mimo płynnego czytania, szybko się męczą zwłaszcza trudniejszymi treściami, a szczególny kłopot sprawia im odczytanie nowego, skomplikowanego wyrazu. Mam często wrażenie, że ci uczniowie zapamiętują wzrokowo metodą globalną poszczególne słowa i na czytany tekst nakładają niezbyt precyzyjne kalki czy odbitki owych wyrazów z pewnymi modyfikacjami. Jeżeli pojawia się słowo spoza ich repertuaru, są początkowo bezradni i sporo czasu zabiera im odszyfrowanie go. Tp tak, jakby, w myśl koncepcji D. J. Bakkera, czytali angażując głównie lewą półkulę mózgu, a mięli kłopoty z uruchomieniem prawej. Szczególne trudności sprawia im np. odczytywanie „dziurawego” wyrazu ...ierar...ia („eh” czy „h”), w którym trzeba wstawić litery, czy też wszelkiego typu przetwarzanie słów i zdań, polegające na rozbiciu istniejącej struktury, np. wyszukanie wyrazów zawartych w słowie „kosmetyka” (kos, mety, tyka, etyk, ty, etyka), czy znalezie-
( Często problem dysleksji traktuje się dwubiegunowo dziecko jest dyslektykiem czynie jestTjest to analogiczne do orientacji patogene-tycznej w medycynie, opartej na dychotomicznym podziale zdrowie -choroba. Jest mi zdecydowanie bliższa orientacja salutogenetyczna A. Antonovsky’ego oparta na pojęciu „kontinuum zdrowia - choroby”. W myśl tego podejścia nikt nie jest całkowicie zdrowy, ani całkowicie chory, lecz każdy znajduje się w jakimś punkcie skali, np.:
o—
☆——o
dysleksja Renata Adaś
Leszek
Tereska
Ewa brak
Marcin dysleksii Jurek
Koncepcja ta ułatwia zrozumienie tych wszystkich, u których w badaniach psychologiczno-pedagogicznych nie stwierdzono
10