176
(Chrystusa) samego w sobie jako człowieka i drugiego nazywają z natury prpwrdziwym Bogiem... Napisali nawet na ten temat rozprawy i ważyli się tak wyrazić: "Pierwszy jako Słowo Boga Ojca jest prawdziwym i naturalnym Synem, drugi zaś dzieli z Synem imię Syna"1. Dalej też mówią: "Słowo Boże nie jest ciałem, lecz przybrało człowieka. Jednorodzony bowiem jest przede wszystkim i sam przez się Synem Boga, Stwórcy wszechrzeczy; człowiek zaś, którego przybrał, z natury nie jest Bogiem, lecz ze względu na Syna Bożego, który przyjął jego ciało, nosi wspólne z nim imię". Albowiem wypowiedź Chrystusa: "Nikt nie zna Syna, tylko Ojciec" wskazuje na prawdziwego i naturalnego Syna Boga Ojca; słowa zaś Gabriela: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś łaskę u Boga, oto poczniesz w łonie i porodzisz Syna i nazwiesz go Jezus", odnoszą się do człowieka. Tak mówią oni.
Nestoriusz, Kazanie z 430 r. - Nestoriana, wyd. F. Loofs, Halle 1905t 312 - 313 (przekład: W. Myszor, Patrologia. Wybór tekstów źródłowych do ćwiozeń, Katowice 1984, s. 273 n).
Zwróć uwagę, kto mówi "theotokos", to nawet gdyby mówił /antropoto-kos/ "Christotokos", to wypowiada oznaczenia będące imieniem dla dwu natur... i jest tak, jak powiedziałem, nazwa ta, to jest "Christotokos", oznacza dwie natury, bóstwa i człowieczeństwa. Jeśli jednak chodzi o ludzi prostych, to trzeba mówić posługując się pojęciem jaśniejszym. Dlaczego więc nie możemy powiedzieć "Christotokos" rozumiejąc to wyrażenie jako "theotokos" i "antropotokos"? Podobnie, kto mówi "Chrystus" wyznaje w nim i Boga, i człowieka, a więc, gdy mówisz "theotokos" i "antropotokos" czy nie wyznajesz zarazem obydwu /natur/.
Nestoriusz. Komentarz do Listu św. Pawła do Pilipian 2, 5 - 8.
- tamże, 280 (przekład: jak wyżej, s. 274).
/Zarówno poniższy, jak i powyższy zapis świadczą, że sam Nesto-riusz w zasadzie nie zwalczał tytułu "theotokos"./
Paweł.•• nazwał go najpierw "Chrystusem", a więo imieniem wspólnym dla dwu natur i wprowadził tym samym pojęcie odpowiednie dla dwu natur. Używa określenia "Chrystus" dla oznaczenia istoty podległej cierpieniu i jednocześnie nie podlegającej cierpieniu, w jednej osobie tak, aby Chrystus bez jakichkolwiek problemów mógł być nazwany jednocześnie jako
t77
znoszący cierpienie i nie ulegający cierpieniu w bóstwie, cierpiący Jednak w naturze ciała. Określeniem "Chrystus”, albo "Jedyny" czy też "Jezus", "Syn" oraz przy pomocy Innych podobnych pojęć ukazujemy imię jedności, wyrażeniem zaś "człowiek" substancję /"ousia"/, która została przyjęta, zaś wyrażeniem "Bóg - Logos" jedność owej substancji, która stała się człowiekiem. Jedność obydwu natur nie jest rozdzielona, chociaż substancje tych, którzy są zjednoczeni są oddzielone. To oddzielenie Jednak nie polega na usunięciu zjednoczenia, ale na /różności/ wyobrażeń o ciele i o bóstwie. Dokładniej: Chrystus jest niepodzielny w swym byciu Chrystusem, ale jest podwójny w byciu człowiekiem i byciu Bogiem.
Jest prosty w swoim Synostwie, ale podwójny ze względu na to, co przybrał /tj. Bóg przybrał ciało/ oraz ze względu na to, co zostało przybrane /tj. ciało przez Bóstwo/. W osobie /"prosopon"/ Syna jestestwo jest jedynym i jednym, ale różnym w naturach człowieczeństwa i bóstwa, Nie wyznajemy przecież dwu Chrystusów, albo dwu synóv/ lub dwu jednorodzonych, dwu panów, nie wyznajemy tego i tamtego Syna, po raz pierwszy i jeszcze raz Jednorodzonego, jakiegoś pierwszego i drugiego Chrystusa, ale wyznajemy jednego i tego samego, który ukazuje się w stworzonej'! niestworzonej naturze"2.
0. Polemika z poglądami Nestoriusza
"Anatematyzmy" Cyryla Aleksandryjskiego - Breviarium fidei, a.
268 - 270.
/Zostały one potem włączone do akt soboru w Efezie z 431 r.,
choó powstały wcześniej./
1. Jeśli ktoś nie wyznaje, że Emanuel jest prawdziwym Bogiem i dlatego święta Dziewica jest Matką Bożą; zrodziła bowiem według ciała Słowo Boże, które stało się ciałem - niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych (dalej skrótowo: n.b.w.). .
2. Jeśli ktoś nie wyznaje, że Słowo Boga Ojca zostało złączone z ciałem substancjalnie i że jeden jest Chrystus we własnym ciele, a mianowicie, że ten sam jest jednocześnie Bogiem i człowiekiem - n.b.w.
Nestoriusz opisał swe dzieje w "Księdze Heraklidesa z Damaszku" -Cytat jest jego autorstwa.
Powyższe teksty (obydwa) autorstwa Nestoriusza, patriarchy Konstantynopola, są zaledwie fragmentem jego nauk, które w ostatecznym wydźwięku mówiły o dwóch osobach w Chrystusie. Użyte tu słowo "prosopon", często występuje u Nestoriusza. Ha ono jednak być synonimem osobowości w psychologicznym znaczeniu.