Skanowane8

Skanowane8



17. Pradawność najwyższych istot uranicznych. Nie potrafimy dokładnie ustalić, czy cześć oddawana niebiańskim istotom była przejawem jedynego i pierwszego wierzenia człowieka pierwotnego i czy wszystkie inne postacie religijne ukazały się dopiero w późniejszym czasie stanowiąc zjawisko degradacji. Wiara w najwyższą istotę niebiańską występuje zazwyczaj w najbardziej archaicznych społeczeństwach pierwotnych (Pigmeje, Australijczycy, mieszkańcy Ziemi Ognistej itd.), ale nie we wszystkich (brak jej na przykład u Tasmańczyków, Weddów, wśród plemion Kubu). Poza tym nie wydaje się nam, aby tego rodzaju wiara musiała koniecznie wykluczać tome formy religijności. Niewątpliwie w zaraniu dziejów człowiek mógł mieć objawienie transcendencji i wszechmocy sacrum przeżywając stosunki, jakie zachodzą między nim a środowiskiem uranicznym. Zanim stworzono baśnie mityczne i wypracowano odpowiednie pojęcia, niebo samo w sobie ujawniło się jako dziedzina boskości par excellence. Ale jednocześnie z tą hierofanią uraniczną mogło powstać jeszcze mnóstwo innych.

Jedno jest pewne, to mianowicie, że hierofania uraniczna i wiara w najwyższe istoty niebiańskie ustąpiły w ogóle miejsca innym pojęciom religijnym. Nie wchodząc nadal w szczegóły powiemy z całą pewnością, że wiara w najwyższe istoty niebiańskie stanowiła ongiś samo centrum życia religijnego, a nie tylko jego peryferie, jak to widzimy u dzisiejszych ludów pierwotnych. Dzisiejsze ubó-stwp kułtu- -owych bóstw., uramcznych oznacza po-prostu, że cały zespół czynności kultowych zoslał pochłonięty przez inne-formy religijne. Nie znaczy to wcale, że bóstwa uraniczne należy uważać za abstrakcyjne twory pierwotnego człowieka (lub tylko jego „kapłanów”) i że człowiek pierwotny nie nawiązał czy nie mógł nawiązać z nimi religijnej więzi. Skądinąd, jak widzieliśmy, ubóstwo kultu oznacza hrąk religijnego kalendarza: okazyjnie i sporadycznie każdą z tych naczelnych istot niebiańskich wzywa się w modlitwach, czci ofiarami itd. Nieraz trafia się nawet prawdziwy kult, weźmy na przykład wielkie uroczystości obrzędowe Ameryki Północnej ku czci najwyższych istot (Tirawa, Czebbeniathan, Awonawilona). Również w Afryce mamy dość liczne przykłady: tańce nocne ku czci boga Kań u Buszmenów lub zorganizowany kult Uwoluwu (kapłani, miejsca kultu, ofiary) u plemion Akposo; periodyczne ofiary z ludzi ku czci Abassi Abumo (Grzmiącego) u Ibibiosów i sanktuaria, które

Abassi posiada w podwórzu każdego domu Kalabarów, sąsiadów Ibi* biosów; modlitwy i ofiary ku czci Leży itd. Plemiona Konde czczą najwyższego boga Mbamba tańcami, pieśniami i modlitwami: „Mbambo, pozwól naszym dzieciom rosnąć! Niechaj mnoży się nasze bydło. Niech kukurydza i ziemniaki się rozwijają! Oddal zarazę!” (Frazer, s. 190). Wachaggowie zwracają swe modły i ofiary do Ru-wy: „O, człowieku niebiański, przyjmij tę głowę bydlęcą! Zechciej, prosimy cię, odpędzić i oddalić od nas chorobę, która zeszła na ziemię!” Ludzie pobożni modlą się do Ruwy rano i wieczór, nie składając mu jednak ofiar {tamże, s. 212 ns.). Bogu Mulugu składa się w ofierze kozły, a plemiona Akikuju ofiarowują bogu Engai liczne ofiary z pierwocin plonów i z baranów {tamże, s. 248 ns.).

Analiza poszczególnych warstw religiLauatralijskiej wykazuje, że bóstwo niebiańskie zajmuje centralne miejsce w najdawniejSżej-religijności. Wpierw Mungangaua żył wśród ludzi, na ziemi, dopiero później wycofał się do nieba oddalając się od nich. Można odszukać niemal w całej Australii mit o powolnym wycofywaniu się istot boskich. W każdym razie trudno byłoby wyprowadzać wiarę w te niebiańskie istoty z innej poprzedzającej ją wiary. Powiadano na przykład, że pochodzi ona z kultu zmarłych, ale w południowo--wschodniej Australii (tzn. w jednej z najstarszych warstw etnograficznych) kult zmarłych w ogóle nie istnieje (Schmidt, t. III, s. 101). Tam zaś, gdzie obrzędy inicjacyjne są bardziej dynamiczne (tzn. w południowo-wschodniej Australii), stwierdzamy, że bóstwo nie= hiańskie występuje w_ ceremoniach tajemnych rytów. Tam natomiast, gdzie ów ezoteryzm ^zanika (jak to się zdarza w większości plemion środkowej Australii — Arunta i Loritdża) niebiańskie bóstwo (Altdżira, Tukura) jest wyzute z wartości religijnych i żyjejuż. tylko w sferze mitu. Oznacza to, że wiara w bóstwo niebiańskie była pierwotnie dużo pełniejsza i intensywniejsza.£~Dzięki inicjacji poznaje się prawdziwą teofanię, prawdę o mitycznym pochodzeniu klanu, poznaje się zbiór praw etycznych i społecznych, jednym słowem, miejscb człowieka w kosmosie. Inicjacja jest także aktem poznawczym, a nie tylko rytuałem odrodzenia. Poznanie, całkowite zrozumienie świata, rozszyfrowanie jedności kosmicznej, ujawnienie najgłębszych przyczyn, które są u podstaw egzystencji itd. — to wszystko jest możliwe dzięki kontemplacji niebą, hierofanii niebiańskiej i najwyższym bóstwom uranicznym^


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Skanowane8 17. Pradawność najwyższych istot uranicznych. Nie potrafimy dokładnie ustalić, czy cześć
Skanowane8 17. Pradawność najwyższych istot uranicznych. Nie potrafimy dokładnie ustalić, czy cześć
Jak myślicie, czy królewna się chociaż raz uśmiechnęła? Nie! Bo nawet nie potrafiła, lecz zapytana c
aktualności wynalazca nie potrafi dokładnie określić aktualnego stanu techniki. Zamysł inwestycyjny
Przy formułowaniu wniosków dotyczących nowego punktu równowagi w warunkach kiedy nie potrafimy dokła
DSCF5708 492 JERZY KOCHANOWSKI skim. Sommer nie potrafił dokładnie określić daty. Dopiero 9 lis to t
skanowanie0029 (17) duch wybitny przed wszystkimi wytycza cele. Duch indywidualny, mimo że skazany n
skanowanie0007 (144) jest fakt, że nie potrafiła ona wyodrębnić przedmiotu badań i określić własnej
skanowanie0010 (17) 286 GERARD GENETTE którzy śpiewali nie naśladując, nie może być wykorzystany prz
skanowanie0029 (17) duch wybitny przed wszystkimi wytycza cele. Duch indywidualny, mimo że skazany n
CZYTAM WIĘC WIEM W MORZU 2 WW Pingwiny są to ptaki, która_nie potrafią latać. Jest 17 gatunk

więcej podobnych podstron