W 1934 r. Amerykanie skonstruowali stacją radiolokacyjną, pracującą w systemie fali ciągłej. Znakomite osiągnięcia mieli tu również konstruktorzy radzieccy: P. K. Oszczepkow, J. K. Korowin, B. K. Szembel i inni. System fali ciągłej charakteryzuje się tym, że nadawanie i odbieranie sygnałów przebiega jednocześnie, natomiast wydzielanie echa odbywa się w urządzeniu zwanym mieszaczem. System ten obecnie ma raczej historyczne znacznie. Zdecydowanie lepsze własności techniczno-eksploatacyjne posiada system impulsowy — jego opracowanie miało wielki wpiyw na dalszy rozwój radaru.
Istota systemu impulsowego polega na tym. że w chwilach nadawania impulsu, tzw. sondującego, pracuje nadajnik, a w przerwach między impulsami — odbiornik („słuchanie echa”). Impuls wytwarzany przez nadajnik (generator bardzo krótkich fal radiowych) przesyłany jest do anteny przez przełącznik „nadawanie— odbiór" (NO) i tą samą drogą wraca w postaci echa do odbiornika. Działanie przełącznika NO można porównać z automatyczną zwrotnicą kolejową; przy nadawaniu nie przepuszcza impulsów sondujących do odbiornika, natomiast przy odbiorze kieruje do niego echo. .^Sercem" stacji impulsowej, nadającym rytm i uzgadniającym pracę wszystkich części składowych, jest generator sterujący, zwany synchronizatorem lub czasosterem.
Pierwsze stacje działające na zasadzie impulsowej zbudowano w Anglii, wg projektu R. Watsona-Watta. Było to pięć stacji ostrzegawczych dalekiego zasięgu (1935 r.). W 1937 r. dwadzieścia stacji tego typu zostało rozstawionych wzdłuż brytyjskich wybrzeży. Rozpoczęto budowę stacji prototypowych w Związku Radzieckim, Francji i Niemczech. W 1938 r. we Francji powstał prototyp stacji na falach długości 16 cm (zasięg 8 km). W Niemczech w 1939 r. zbudowano stację Wiirzburg, pracującą na fali 50 cm. Intensywne prace, prowadzone w Związku Radzieckim pod kierownictwem J. K. Kobzarewa, zakończyły się również pomyślnie. Zbudowano stację Redut, która w 1939 r. weszła do stanu wyposażenia Armii Czerwonej.
Wybuch II wojny światowej spowodował gwałtowne nasilenie prac nad wykorzystaniem radiolokacji do celów militarnych, co już zostało omówione. Należy jedynie zaznaczyć, że przełomowym momentem było zastosowanie fal kilkucentymetrowych (1943 r. — Anglia). Konstrukcja stacji radiolokacyjnych na falach centymetrowych zwiększyła znacznie zakres ich zastosowania i skuteczność działania.
W ostatnich miesiącach wojny bitwa o Atlantyk wchodziła w decydującą fazę. Setki niemieckich okrętów podwodnych, zgrupowanych w „wilcze stada", rozbijały angielskie konwoje, miały bowiem na wyposażeniu urządzenia powodujące zakłócenia stacji pracujących na falach metrowych (kryptonim Metoks-R600). Jednakże już na początku 1943 r. angielskie stacje radiolokacyjne zaczęły pracować na falach dziesięciocentymetrowych. Było to w tamtych czasach ogromną sensacją, nad którą pracowało 15 tysięcy specjalistów. Wprowadzono nowy, rewelacyjny przyrząd — magnetron, umożliwiający wytwarzanie drgań o wielkiej częstotliwości i bardzo dużej mocy, a więc wysyłanie bardzo krótkich fal. Dzięki temu przyrządowi Anglicy i Amerykanie zna-
Schemat funkcjonalny radaru pracuję-c«-ęo w syitomio fali cięgfej
(przeszkoda)
5