iI Bogdan Wojctszke
Mn. Że MfMictM* od 'posiadane; samooceny, człowiek zawsze przychyl-M reaguje aa idormscje pozytywne, odrzuca zaś negatywne. Ta kontro-wersja woreiyczna oyU przedmiotem wyjątkowo wielu badań (por. Dymków, iii 1900) trudnych do jednoznacznego podsumowania, ponieważ część z Btefe przemawia za pierwszą, a część za drugą hipotezą. Prawdopodobnie M^aattjtgni rozróżnieniem, pozwalającym zrozumieć przyczyny sprzeczności wyników, jest odróżnienie intelektualnej interpretacji przez podmiot Bjyskanegp sprzężenia zwrotnego o sobie od emocjonalnej reakcji na to sprzężenie i osobę, która go dostarcza. Ogólnie, przewidywania teorii zgodności potwierdzają ssę w przypadku reakcji intelektualnych, jak: oceno trafności i wiarygodności informacji, dokładność jej zapamiętania i odtworzenia, przewidywania hipotezy podwyższania własnej wartości, potwierdzają się natomiast raczej w przypadku reakcji emocjonalnych, jak: lubię-r iii* nadawcy informacji czy satysfakcja przeżywana w związku z otrzymaną informacją (Shrauger 1975). Konkluzja ta brzmi przekonująco, jednak prawdopodobnie jest ona niepełna, ponieważ me uwzględnia dodatkowych czynników, które są tu istotne. Np. sądzić można, iż globalne i ważne informacje zwrotne oddziałują zgodnie z hipotezą podwyższania własnej wartości, informacje specyficzne, dotyczące tylko wyróżnionego aspektu struktu-*y J* oraz aspektu niezbyt dla podmiotu ważnego odddzialują natomiast w | myśl hipotezy zgodności informacje bowiem zarówno globalne, jak i ważne | względnie większą zdolność do wzbudzania emocji, a zatem i motywu podwyższania własnej wartości),
** J*flt strukturą wyjątkowo rozległą, bogatą w informacje, ponieważ : podmiot posiada znacznie więcej doświadczeń z samym sobą niż
: ż jakimkolwiek innym obiektem. Badania potwierdzające relatywne bogactwo I złożoność ST w porównaniu z poznawczymi reprezentacjami innych osób / 0% jMMCMŚni* przykładem ciekawego nurtu empirycznego studiującego właś-^HHHpLSMtawy jo om na podstawie fenomenologicznych opisów tylko, lecz : obiektywnych metod psychologii ogólnej, jak czas reakcji, szyb-
poziom odtwarzania itp. Jedna z koncepcji współczes-^^^■MMlIfWKOOÓw poznawczych zakłada, że każda odbierana infor-
człowieka przetwarzana na poziomach o różnej głę. ■ M flMlUp Jjffl poziom przetwarzania, tym lepsza jest zopomię-
Mechanizmy wpływu siruktury ja na zachowania
75
tywonle i odtwarzania taj informacji (Cermak i Craik 1979). Jednym z wyznaczników głębokości przetwarzania jest stopień rozbudowania struktury poznawczej, na którą "natrafia" odebrana informacja i przez którą jest przetwarzana. Po prostu, jeżeli odebrana informacja jest przemarzana za pomocą struktury rozbudowanej, to jest zestawiana z większą liczbą informacji, wywołuje więcej skojarzeń, wspomnień i idei, niż kiedy przetwarzana jest za pomocą struktury mniej rozbudowanej. W kilko badaniach wykazano, że jeżeli ludzie rozstrzygają, czy jakieś słowa opisują ich sanych, czy też nie opisują, to lepiej te słowa zapamiętują niż wtedy, gdy podejmują decyzję o strukturalnych lub fonetycznych cechach tych słów (Rogers, Kuiper i Kirker 1977; Kendzierski 1980) hib o tym, czy słowa te opisują znane im inne osoby, czy też nie (Kuiper i Rogers 1979; Lord 1980) lub
0 tym, czy słowa te opisują określone sytuacje (Kendzierski 1980). W wymienionych eksperymentach stwierdzano też zwykle, że słowa uznane za dobrze opisujące własną osobę lepiej byty pamiętane od słów uznanych za nie pasujące do własnej osoby. Ponadto w przypadku tego procesu również ujawnia się motywacja do podwyższania poczucia własnej wartości: dobre,
j poprawne i zwieńczone sukcesem aspekty własnej działalności lepiej są zapamiętywane od aspektów złych, niepoprawnych i zakończonych porażką 'Tup. Mischel, Ebbesen i Zeiss 1973; Ross i Sicoly 1979).
3.3. Wpływ na przetwarzanie informacji o innych
Idea, że reprezentacja własnej osoby wpływa na sposób spostrzegania
1 reprezentowania innych ludzi, jest w psychologii obecna od dawna. Najwcześniej pojawiła się być może w rozważaniach klinicznych w postaci hi-potezy projekcji atrybutywnej, zakładającej, że ludzie przypisują innym -szczególnie cenionym przez siebie - osobom własne negatywne cechy, dzięki czemu cechy te stają się mniej negatywne a ich posiadanie bardziej u-sprawiedliwi one lub zrozumiałe. Idea ta była rzecz jasna wielokrotnie podejmowana również w badaniach nad spostrzeganiem interpersonalnym. W wielu z nich wykazano, iż ludzie przejawiają tendencję do spostrzegania innych w sposób zbliżony do spostrzegania siebie santych (np. Koituv 1962; por. Shrauger i Altrocchi 1964), a wymiary czy kategorie, w^których inni ludzie są spostrzegani, pozostają silnie skorelowane z kategoriami, I