Be$ds8 Wejcisek1
•Mn f «• 5'.iic$)«. cjyh o fakcie, że irtssaa «<1• ■#-
że Sc n-j^riowB s^cfTKrn; i cee1 wk kiidy nąr c1b1ekr. Bodicaari we2vetrrvurn.: są: 1Kji »ł2sac: ©sofc«r » bistrze Łab aa ekranie ao-rrffi. m^asrr ges c^arwjęr -• taśwy. asiaŁająca kaanera łkerwnm ehsae oscibę, aiaer«iK<r? i pnfkawte. if je>« »' jaknrf sensie jżwnjra ad śsęrciu pcrri^mhpck c1s5K
Iieie aadai reiązarrci : weną przewrotnej śas&orriadoaaości vęk». aaje. :e v ciecnośc: nkick b&eicói hrftie 2achc1n:« się bardziej rgod-- y - tt»§ś3 <ann'.j^T m •2 nnuikack koeirolaydi. Pry w i to. f1977' 'rrerink. ae urebca dahrctaą !c1ar:vsk»cią, a łciłrąjr.
aaścia fAnosic ?rrsanŁi a •ckonaiu itsosiU » »arunkack auto-iaranci ad C.55 de 23.75. podczas gdy » ^arakach kontrolnych jedty-ae 0.C ae 0.35. F iiii il,w srrterdaooo. że tylko » tarankach autokancen-ascĘ ladzie a pc-jyf ■ nc.nrti de kar fincmcl karali swoich "ucz-wóm' ł«7-wv <iWv- .-»oiy c segatyeŁTg. siosnska do kar (Carrer jrr-jei -Tło » tyci «rstkach ^ystepenal rwasek pomiędzy naię-an iV rsiaaanrrir poczncia artey ru iązacego z seksem a stopniem od-raou uysśncszcTch frłgneiisćr prozy pornografie znej ^korelacja 0.7~, v awnekack kaatrok^du 0.20 - Gibbons 1978).
Aaaiepczaae oicz-ałije csotoMŚcian. Mijkaci tendencja do koncen-n«aa się aa iłtspd swad aaocjonalsyck i arśłacl, nrou prywatną aaaiwiaaśoą 'Foogsma i m. 1975'- Np. 1yIko n osób z wysoką pry-•rai fcaośeiadonośoą systepaje znacząca korelacja pomiędzy deklarowa-u . p»)imi v t~tw ii łgrrsyiiośni ' Scheier i is. 1978, odpo-«kn npektpndB korekcji wyniosły 0.66 i 0.09'.
Teoria fiddnk wyjaśnia te wynik i zakładając. że mokoncentrtcja M2wm €«qmuałne rmUftuiio v ccara świadomef mgiv przez co vzrt« M ich mrir^oir. Chcąc iiw wniknąć tych bardziej mil zwykle awer-flfląfch rMhftttMC #rire bez awtokonceutracy mogą po prostu zostać wmmmrnmima1' paśm2 antycypacyjn1 wzmaga zgodność swego zachowania
Mechanizmy wp%mu struktury m na netmam
Teoretycy rozbieżności różnią mą nie tylko i akrr ian aaid, a|||p skłonni są stosować tą hipotezą, ale także poglądami u v»totą nocywacg wywołane) rozbieżnością. Część teoretyków wiąże proces [fśdiinn roz-faieżności z motywacją do atręymania tub podwyższenia jocnot wiaanr) wartości. Rozbieżności motywują do aachowś je riddigtKl dłamgz, że konstatacja rozbieżności jest prawie zawsze stwierdzeniem, u rzeczywisty aktualny stan własnej osoby od targa od takiego samm1 kadry z pekeg innych wzglądów jest bardziej pożądany 9z wyjątkiem tych uiehcrzych 3p-padków • kiedy staąjr rzeczywiste przewyższają stany pożądane, kmdr człowiek dążyłby do utrzymania bądź nasilenia stmm niezgodność i |. Zasen właź-nie dla poprawienia sobie samopoczacia człowiek redukuje rozhieżaaści ■■ nie dopuszcza do ich powstania. Takie jest stanowisko teoru Wtrlhmdi, a także np. teoru dysonansu w wersy Aron s ona ^1978) i wie ta aryc - »x-cepcji. ban teoretycy 1np. Łukaszewski i ReykowskO sklmmł są sądzić, że to sama rozbieżność jest źródłem motywacji niezależnie od lego, czy a-znać za ona obniżenie poczucia własnej wartości , czy ut me. Przekonam1 to opiera się na założeniu o immanentnej właściwości systemu poznawcze-go polegającej na tym, że pojawiające się w nim mezgcdaości wzbudzają motywację do ich redukowania mniej więcej tak, jak niedobór mody w organizmie wywołuje motywację do picia.
Spór ten nie wydaje się rozstrzygnięty, choć dotychczasowe dane sugerują słuszność stanowiska pierwszego, ponieważ u i^szość bzdmyck rc;-bicżności redukowanych przez łudzi w eksperymentach miało taki charakter, że ich usunięcie przynosiło w wyniku nie ylko równowagę w strukmrne p, ale i przywrócenie poczucia własnej wartości naruszanego niezgodność ą. Ponadto sądzić należy, że wpływ na iidorme mertptejro:baez-ności, które są dla podmiotu ważne (co twierdził juz Fesanger w swojej teorii dysonansu poznawczego \ a z kolei w obrębie sanom Kii trudao ■ toby znaleźć takie rozbieżności, które jednocześnie Mm m walne I me wiązały się z wmrtoicią własnej osoby, kresze te warto zatmsrrc, H roz-
w dotychczasowych badaniach, które zgodnie 1 ze aitśmtmri >
cja me wzbudza sama w sobie emocji negatywnych, lecz nasi.a śoaołne (więc i poiytywue) emocje przeżuwane przez podr;ot I danym mMKhJ Wymaga to ważnych przeformułowaa w teoru praedmoiome} ci - por, Wojciszke (I9d0b).
Tan ąsaft ^pfnnii opiera ^ jednak aa podstawowym za loże2
•h « s1haaca»nwcja jrm«ln do wzrasta samokrytycyzmu t wzhadaa
JF- Zalaaanse to oąfaan formulusim przez teorię f Duvzl