rodzicami, co nie potwierdza tezy Bowlby’ego o istnieniu „okresu krytycznego” dla rozwoju przywiązania. Tizard wnioskuje, iż wczesne doświadczenia w instytucjach opiekuńczych mogą być przyczyną pewnych problemów emocjonalnych u tych dzieci. Dopatrywała się ona szczególnego znaczenia dwóch pierwszych lat życia jako okresu krytycznego dla niektórych późniejszych aspektów rozwoju. Badania Tizard (1977) podważyły pogląd, że skutki deprywacji rodzicielskiej do (3. roku życia) są nieodwracalne; wykazały, że dzieci, które zostały zaadoptowane nawet po 3. roku życia mogą również przejawiać prawidłowe relacje i rozwijać się.
Początkowo przedmiotem badań etologów były zachowania zwierząt (ethos, gr. —obyczaj). Później poszerzono je o zachowanie człowieka, takie jak zachowania terytorialne, komunikacja niewerbalna, dystans osobniczy oraz omawiane wcześniej, formowanie się przywiązania. Podejście etologiczne znalazło również zastosowanie w badaniu uwarunkowań psychopatologii, między innymi w koncepcji genezy autyzmu N. Tinbergena.
Według Tinbergena (za: Jakłewicz, 1993) autyzm jest procesem, który prowadzi od stanu normy do patologii. Badacz ten podkreśla, że zachowanie autystyczne występuje w' przebiegu rozwoju normalnego dziecka. Ich pojawienie się związane jest z lękiem w sytuacji zagrożenia i przejawia się krzykiem, ucieczką, chaotycznymi ruchami lub zastygnięciem W' bezruchu (dziecko zachowuje się jak gdyby nic nie widziało i nie słyszało). Z badań Tinbergena, Harlowa i Hebba (za: Siek, 1993) wynika, że reakcja lękowa u małych dzieci może być wywołana takimi bodźcami, jak: ból, bodziec nowy, dziwny lub pojawiający się nagle, otwarta przestrzeń, nowe miejsce, niezaspokojone potrzeby fizjologiczne.
Tinbergen (1984) opisuje, iż w konfrontacji z nową sytuacją społeczną występują jednocześnie dwie tendencje afektywne: „radość z kontaktu” oraz girach przed kontaktem”, Z reakcji pozytywnej, jaką jest radość, wynika pojawienie się reakcji „dążenia do”, poprzez odwzajemnianie kontaktu wzrokowego, szukanie kontaktu fizycznego (tulenia się), poszukiwanie obiektu do naśladowania. Pod wpływem przeżywanego strachu następuje odrzucenie kontaktu wzrokowego, fizycznego, może pojawić się agresja jako mechanizm obronny. Prawidłowe łub zaburzone kształtowanie się kontaktu emoejonalno-motywacyjno-dążeniowego z otoczeniem zależy od tego, która z opisanych powyżej reakcji stanie się dominującą. Uwarunkowane jest to rodzajem bodźców, odpornością organizmu na stres oraz zdolnością przetwarzania otrzymywanych informacji, Rozpoznanie sytuacji przez jednostkę wrażliwą jest zdominowane przez doświadczenia negatywne (zarówno z okresu rozwoju prenatalnego, jak i po narodzinach); zaczynają dominować reakcje strachu, które tłumią gotowość do przybliżania.
Reakcje strachu występują u dziecka już w okresie płodowym. Na przykład Ctniana rytmu bicia serca matki związana z przeżywanym przez nią strachem powoduje, że dziecko również odczuwa strach. Prekop (1989) mówi o występującym tu zjawisku zwierciadła adrenalinowegó”. Oprócz takiej pośredniej formy odczuwania niebezpieczeństwa płód może również odczuwać bezpośrednie Wgrożenie np. w sytuacji niedoboru tlenu lub opętlcnia pępowiną. Również sam poród jest sytuacją niezwykle traumatyczną. Psychoanalitycy podkreślają, że porodowi towarzyszy pierwsze silniejsze przeżycie lęku, gdyż na dziecko działa Wtedy wiele nowych bodźców, na które organizm dziecka nie jest jeszcze w stanie Wreagować (Siek, 1993). Przejściu przez kanał rodny towarzysz}-' odczuwanie lilnych ucisków; zmysły, układ oddechowy muszą się przystosować do nieznanych, nie doświadczanych dotychczas warunków. U niemowlęcia reakcje strachu Hiąją charakter ogólny, strach przejawia się jako napięcie, ogarniające całe ciało ^Jtiecka. Podczas rozwoju u prawidłowo funkcjonującego dziecka reakcje te Ulegają zróżnicowaniu. Takich specyficznych zachowań nie wykazują dzieci •Utystyczne. Ich reakcje lękow-e mają charakter ogólny, wyrażają się panicznym krzykiem, grymasami twarzy. Te zachowania charakterystyczne dla wcześniejszego okresu nie przynoszą ukojenia, ale osoba autystyczna rejestruje tę reakcję Jlko udaną. Przyczyną trwałości takiego sposobu reagowania może być nie-Iwiadome przekonanie, iż taka reakcja podtrzymuje życie (Stettbacher, 1993).
Autyzm, według Tinbergena (za: Jaklewicz, 1993), rozwija się, kiedy zaistnieje kilka czynników'. Należą do nich: podatność na zranienie (vulnerakilitis) oraz PttOgenne czynniki zewnętrzne (czynniki autystycznogenne). Podatność na krinienie powoduje zmniejszenie odporności dziecka na patogenne czynniki ■iwnętrzne. Czynniki autystycznogenne związane są z oddziaływaniem postępu cywilizacji, urbanizacji, zmianą stylu funkcjonowania rodziny. Tinbergen szczególnie podkreśla znaczenie porodu w szpitalach, w których warunki nie sprzyjają nawią-liniu naturalnego kontaktu pomiędzy' matką a dzieckiem. Należą do nich: brak bezpośredniego kontaktu cielesnego (samotne leżenie w łóżeczku), wielogodzinna fOzłąka po porodzie, wspólne chwile matki i dziecka jedynie podczas sytuacji karmienia oraz inne awersyjne doznania, jak klaps w pośladek i szybkie przecięcie pępowiny po urodzeniu. Inne doświadczenia, jak np. bolesne zabiegi medyczne lub rozłąka z matką, również wywołują lęk, który może spowodować pojawienie Nię symptomów autystycznych.
Znaczenie czynników autyslycznogennych związanych z postępem cywilizacji, ukazały badania prowadzone w latach osiemdziesiątych przez Sanua (Jaklewicz, 1993). Sanua i jego zespół stwierdzili, iż autyzm wczesnodziecięcy bardzo rzadko lub wcale nie występuje w krajach afrykańskich i Ameryki Południowej, gdzie
35