img087 (10)

img087 (10)



funkcjonujących w społeczeństwie czy danej grupie i w jakim stopniu umożliwiają powodzenie w określonych dziedzinach działania. Może więc być zawyżona lub zaniżonaw stosunku do swych obiektywnych podstaw. Trafność samooceny, ogólnie rzecz biorąc, wzrasta z wiekiem dziecka, znaczne jednak są pod tym względem różnice indywidualne, szczególnie ujawniające się od wieku szkolnego.

Dokonując ogólnej charakterystyki zmian, jakim ulega obraz świata, wskazywano na to, że w toku rozwoju zaczyna powstawać wiedza o charak terze normatywnym. Dotyczy to również obrazu własnej osoby, w skład którego z czasem wchodzą także wyobrażenia na temat stanu pożądanego. W samowiedzy pojawiają się więc sądy o standardach osobistych'. Z sądów tych buduje się „ja idealne”. W odróżnieniu od „ja realnego”, odzwierciedlającego to, jaki człowiek rzeczy wiście jest (we własnych oczach), „ja idealne” określa, jakim chciałby być1 2. Rozbieżność między tymi dwo ma obrazami „ja” - faktycznym i pożądanym - wyznacza poziom samoakceptacji (czyli stopień, w jakim człowiek jest zadowolony z siebie), w znacznym stopniu wpływa na poczucie własnej wartości.

Trzeba przy tym dodać, że „ja idealne” ma strukturę hierarchiczną, co oznacza, że w repertuarze pożądanych przez człowieka właściwości wła snej osoby znajdują się cechy mniej i bardziej dla niego ważne. O ogól nym poziomie samoakceptacji decyduje więc zwłaszcza zgodność „ja rc alnego” z „ja idealnym” w tych zakresach, które mają dla jednostki szczególne znaczenie. Dla jednej osoby może to być na przykład spraw ność fizyczna, dla innej zdolności intelektualne, dla jeszcze innej (co często ma miejsce w wieku dorastania) wygląd zewnętrzny lub jakieś pojedyncze jego aspekty, jak wzrost, tusza, a nawet wielkość nosa czy kształt uszu. Wyjaśnia to wcale nierzadkie przypadki niskiej samoakceptacji mimo stosunkowo wysokiej samooceny w wielu, ale mało dla osoby ważnych, zakresach szczegółowych (i odwrotnie).

Ze względu na znaczenie, jakie przypisuje się poziomowi samoakccp tacji dla działania, przystosowania i rozwoju człowieka, próbuje się opia

cowywać specjalne narzędzia, które pozwalałyby na jego badanie. Zwykle techniki stosowane do mierzenia poziomu samoakceptacji mają postać listy cech, co do których badany ma się dwukrotnie (z zachowaniem pewnego odstępu czasu) ustosunkować - raz określając, czy je posiada (lub w jakim stopniu posiada), i drugi raz stwierdzając, czy (lub w jakim stopniu) chciałby je posiadać. Analizując zgodność między tymi dwoma oszacowaniami, można uzyskać liczbowy wskaźnik poziomu samoakceptacji

Pierwsze pojedyncze sądy dotyczące tego, jakim chciałoby się być, mogą występować w samowiedzy dziecka już pod koniec wieku przedszkolnego i na początku szkolnego. Są one jednak jeszcze mało stabilne i niesamodzielne (o czym będzie mowa dalej). W pełni własny, spójny i stabilny obraz „ja idealnego” kształtuje się dopiero w wieku dorastania. Wtedy również wiedza nabiera bardziej dynamicznego charakteru. Dorastający zaczyna dostrzegać zmiany, jakie w nim zachodzą, nierzadko umie znaleźć ich przyczyny, a także zobaczyć możliwości dalszych zmian. Zaczyna też być zdolny do zdawania sobie sprawy z tego, jak widzą go inni ludzie i jak można wpływać na kształtowanie się w ich oczach własnego obrazu - uświadamia sobie stosowane przez siebie zasady autoprezentacji. Wreszcie, w związku z rozwijającą się tendencją do szukania źródeł wiedzy i sprawdzania jej, może zdawać sobie sprawę z genezy własnej samowiedzy - z podstaw, na jakich formułuje sądy na swój temat. Ma to duże znaczenie dla korygowania samowiedzy, zwiększania jej trafności.

Tak więc samowiedza bogaci się o dalsze składniki, w wyniku czego oprócz znajomości odpowiedzi na pytania: „Jaki jestem?” i „Jaki chciałbym (powinienem) być?” człowiek ma również świadomość tego, dlaczego jest taki, jaki jest, skąd o tym wie, jaki mógłby być, jak (i dlaczego właśnie tak) widzą go ludzie itp.

Przyrastaniu składników samowiedzy towarzyszą zmiany w jej strukturze, polegające na zwiększaniu stopnia powiązania między poszczególnymi elementami. Podobnie jak ma to miejsce w przypadku opisywania innych ludzi, również sądy na własny temat są początkowo rozproszone, dotyczą poszczególnych aspektów czy cech. Strukturę taką określa się jako zatomizowaną3. Stopniowo przekształca się ona w strukturę wiązkową, polegającą na grupowaniu się sądów odnoszących się na przykład do określonego typu sytuacji czy zakresów funkcjonowania (aktywności szkolnej, kontaktów towarzyskich, usposobienia, zainteresowań itp.). Wreszcie,

191

1

   Jest to określenie proponowane przez J. Kozieleckiego, ibidem.

2

   Niektórzy badacze wyróżniają obok ,ja idealnego”, rozumianego jako zbiór atrybu tów, które jednostka chciałaby mieć, „ja powinnościowe”, rozumiane jako zbiór atrybu tów, które zdaniem jednostki powinny jej przysługiwać; por. M. Kofta i D. Doliński (2000), Poznawcze podejście do osobowości, w: J. Strelau (red.), Psychologia. Podręcznik akadr micki, t. 2, Gdańsk: Gdańskie Wyd. Psychologiczne, s. 575. Tu używa się terminu „ja idealne” na określenie obu tych pojęć.

I 90

3

J. Kozielecki, Psychologiczna teoria samowiedzy, ibidem.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSC03382 (6) WfiNnlnnjTh
10 III.    Społeczne funkcje wychowania. Stabilizacja kultury i jej przetwarzanie.
4 (999) 140 WPŁYW SPOŁECZNY wiek może jednak nie posiadać wiedzy o danej grupie ludzi, a mimo to na
obyczaje funkcjonowania w danej grupie 14.    dwa kryteria rozmiarów władzy ■
10. Problemy społeczeństwa informacyjnego -utopia czy rzeczywistość? Społeczeństwo informacyjne:
83495 PB032245 6.10. Wyznaczyć najmniejszy okres T danej funkcji: a) f(x) = sin(3x),   &nb
Chcemy czy nie, funkcjonujemy w społeczeństwie, w którym nasze życie coraz bardziej zależy od komput
Obraz0 (10) -funkcję strukturalizowania sytuacji społecznej - funkcję psychoterapeutyczną. 6.3. KOM

więcej podobnych podstron