140 WPŁYW SPOŁECZNY wiek może jednak nie posiadać wiedzy o danej grupie ludzi, a mimo to na widok jej reprezentanta reaguje niechęcią (lub sympatią). Jak czytelnik pamięta z rozdziału trzeciego, emocje potrafią się pojawiać, zanim jesteśmy w stanie uruchomić proces poznawczego opracowywania rzeczywistości. Nawet takie emocjonalne doznania, które nie są oparte na wiedzy, prowadzą do „budowania” zgodnych z nimi uogólnionych przekonań, w stylu „Oni są jacyś dziwni”.
W postawach wobec przepisu zakazującego posiadania broni przez osoby prywatne na komponent przekonań składać się może wiedza o prawie człowieka do wolności, komponent uczuciowy może się wyrażać we wrogości wobec rządu zmierzającego do zwiększenia kontroli w zakresie kupowania broni palnej, behawioralne intencje - w gotowości przedstawiania argumentów opowiadających się za zalegalizowaniem prawa w dyskusjach z kolegami lub w odpowiedzi na argumenty zwolenników nasilonej kontroli posiadania broni.
Trzeba podkreślić, że intencje behawioralne nie są tym samym co konkretne zachowanie. W jednej sytuacji intencje przeradzają się w zgodne z nimi zachowania, w innych zaś nie. Wyborcy pytani przez ośrodki badania opinii publicznej, na kogo zamierzają głosować, zwykle zachowują się zgodnie z deklaracją. Podobnie konsument często kupuje proszek do prania, który dwa dni wcześniej ocenił w sondażu telefonicznym jako dobrej jakości, i zgodzi się z twierdzeniem „Jestem gotów go kupić, mimo że jest dość drogi”. W innych wypadkach deklarowane intencje mogą się nie przerodzić w zgodne z nimi zachowanie, na przykład deklarując prywatnie swoją gotowość popierania polityki nieróż-nicowania pracowników pod względem płci, rasy, wieku czy preferencji seksualnych, członek komisji przyjęć może głosować przeciw kandydatowi otwarcie przyznającemu się do bycia homoseksualistą, jeśli większość ważnych członków komisji wyraża głośno wątpliwości co do „moralności” takich ludzi i jeśli głosowanie odbywa się publicznie: przez podniesienie ręki.
Przedmiot postawy mogą stanowić obiekty materialne, ludzie, idee, zachowania innych lub własne. Możemy mieć postawy wobec religii, demokracji, aborcji, żony prezydenta, polityki Kościoła, chodzenia do kościoła (są to dwa osobne obiekty!), wydatków rządu na edukację, równości między kobietami a mężczyznami, patriotyzmu czy mody nastolatków (lub jednego jej tylko aspektu, na przykład obszernych spodni opadających na biodra, tak że odsłaniają część pośladków). Postawy dotyczą także obiektów, takich jak wieża Eiffla czy Pałac Kultury, pieniędzy, posiadania materialnych zasobów czy zróżnicowania dobrobytu między mieszkańcami globu i tym podobnych. Możemy przyjmować określone postawy również wobec konstruktów abstrakcyjnych, takich jak teoria egzystencjalna czy awangarda filmowa. Cała ta różnorodność wymienionych przykładowo obiektów może zawierać się w postawach jednej osoby. W istocie każdy z nas posiada setki postaw, choć często sobie tego nie uświadamiamy.
Postawa nie jest bezpośrednio obserwowalna. Jest ona konstruktem, pojęciem. O jej treści, kierunku i intensywności wnosimy albo z deklarowanych werbalnie lub pisemnie przekonań, uczuć i intencji, albo z bezpośrednio obserwowanego zachowania. Zachowanie jest więc - należy podkreślić - czymś innym niż postawa, choć zachowania i postawy wzajemnie na siebie oddziałują.