358 Tadeusz Bujnicki
eksponowanym żywiołem dygresyjnym. W pewnym stopniu dygresje mająznaczenie autonomiczne, wprowadzając system polemik, ironicznych ocen i karykaturalnych przedstawień świata istniejącego poza Capowicami. Nie zmienia to faktu, że znaczna część dygresji dookreśla obraz świata małomiasteczkowego, wprowadzając dodatkowy dystans komizmu, opartego na hiperbolizacji a rebours. Ten kierunek lektury sugeruje już samo „oksymoroniczne” ujęcie tytułu oraz tytuły rozdziałów. Wykorzystują one zabawny chwyt „ukierunkowanego” streszczenia zawartości z równoczesną ich oceną. Na takich podstawach tworzy się relacja między tym, co trywialne, przyziemne, prowincjonalne a tym, co wzniosłe, patetyczne, wysokie, stołeczne. Swoje punkty odniesienia buduje Lam przez porównanie, kontrast i przeniesienie. Podstawą humorystycznego obrazu świata są więc ironia i drwina, kształtujące różne kategorie „śmieszności”. Szczególną i istotną funkcję pełni parodia, ukierunkowana zarówno na ogólne style i gatunki wypowiedzi, jak i na konkretne teksty.
Efekty komizmu uzyskuje pisarz głównie przez włączenie w świat codzienności zdarzeń dostosowanych raczej do sytuacji poważnych, patetycznych i uroczystych. Pozorna heroizacja czy uwznioślenie codzienności wyraźnie eksponująjej w istocie trywialną i zdegradowaną formę. Podobnie kreując postaci Lam tworzy charakterystyki oparte na przeniesieniu cech i zachowań z wysokiego planu na codzienność. W taki na przykład sposób autor otwiera prezentację głównego „bohatera” powieści Precliczka:
Die werte Familie stanowił najprzód sam pan forszteher, Wacław Precliczek, piszący się wówczas Wenzel Pretzlitscheck, a teraz, odkąd jest na pensji i osiadłszy we Lwowie należy do besedy czeskiej, używający z upodobaniem rodzinnej swojej pisowni: Vaclav Preclićek. Pan forszteher jako głowa powiatu, był oczywiście najpierwsząi najważniejszą osobą w Capowicach [...] (s. 52).
Już ten przykład wskazuje, że postaci Wielkiego świata Capowic są z reguły kreowane jako uwarunkowane przez swoje środowisko. Zasadniczo dla tego celu Lam wykorzystuje dwie zbiorowości: mieszczańsko-urzędniczą i ziemiańsko-szlachecką. Ich powieściowe wyobrażenie formuje utrwalony stereotyp oraz konwencje przejęte z wcześniejszej popularnej beletrystyki. Zarazem autor chętnie sięga po prototypy, które łatwo może rozpoznać ówczesny czytelnik. Tym bardziej, że pisarz często sam w satyrycznym komentarzu wskazuje na podobieństwa i analogie. W rezultacie La-mowskim postaciom przychodzi działać w rzeczywistej sytuacji galicyjskiej schyłku lat 60. Oddziały wuj e przy tym na nie „siła zbiorowej normy kształtującej codzienność”1. Włączone w porządek i zespół przedmiotów (głównie wnętrz mieszkalnych) stają się częścią „przestrzeni” capowickiej. Zachowują się automatycznie, powtarzają gesty i posługują się podobnym repertuarem zwrotów i słów. Są w tym znaczeniu w pełni
E. Ihnatowicz, op. cit., s. 238.