176 Druidzi
W rodzimych źródłach celtyckich przedstawia się lekarzy-druidów jako znawców ziół, a także chirurgów wykonujących między innymi cesarskie cięcia, amputacje i operacje mózgu. W irlandzkiej mitologii wodzowie Goli Mac Morna i Furbaide urodzili się po cesarskich cięciach.
Podczas wypraw wojennych opisanych w eposie Tain Conchobharowi Mac Nessa towarzyszył cały oddział medyczny pod wodzą Fingina Faithliaiga. Każdy lekarz miał ze sobą torbę z lekarstwami zwaną les. W innej legendarnej opowieści wódz z Munsteru, Tadhg Mac Cian, został ranny w czasie bitwy pod Crinna w 226 r. n.e. Wyleczył go zdolny druid, również o imieniu Fingin Faithliaig. Być może zaszła tu pomyłka, chociaż należy zauważyć, że Faithliaig stanowi złożenie dwóch form: faith, wróżbita, oraz liaig, znachor, lekarz.
W czasach przedchrześcijańskich w większości społeczeństw europejskich, nawet w Grecji czy Rzymie, rzadko niesiono pomoc chorującym biednym. Chorych, słabych i starszych często uśmiercano. W dawnych społeczeństwach chorobę postrzegano jako klątwę sił nadprzyrodzonych i starano się raczej przebłagać wrogie bóstwa niż pomagać potrzebującym. Grecy mieli oczywiście zaawansowana wiedzę medyczną. Hippokrates z Kos (ok. 460 ok. - 370 p.n.e.) ciągle pamiętany jest we współczesnej medycynie dzięki „przysiędze Hippok-ratesa”, ale bardzo mało wiadomo o jego życiu i pochodzeniu sześćdziesięciu pism medycznych zwanych Corpus Hippocrateum, które powstały pomiędzy ok. 430 p.n.e. a 330 r. p.n.e. Nie ma nawet dowodów, że to Hippokrates był ich autorem. W trzecim wieku p.n.e. najważniejszym ośrodkiem sztuki medycznej stała się Aleksandria; tam Herophilus badał działanie leków, a Erasitratos zajmował się zagadnieniem krążenia krwi, które ostatecznie zostało objaśnione przez Williama Harveya w roku 1628. Jednym z najwybitniejszych lekarzy starożytności był Galen z Pergamonu (129-199 n.e.), którego dzieło dało podstawy europejskiej medycynie, zaś jego imię stało się synonimem medycznej doskonałości. Niemniej jednak w Grecji nie istniał zagwarantowany prawem system opieki zdrowotnej, który byłby dostępny dla wszystkich potrzebujących, niezależnie od pozycji w społeczeństwie. Powszechnie uważa się, że dopiero rzymska matrona święta Fabiola (zm. ok. 399 n.e.) założyła w Porto, niedaleko Rzymu, pierwsze w Europie hospicjum dla chorych i potrzebujących.
Tego typu instytucje już znacznie wcześniej istniały w Indiach. Według Charaka-Samhita (Roczników Charake), Asoka (ok. 273-232 p.n.e.), władca Indii, wyczerpany wojną i walką o władzę, przeszedł na buddyzm, zaczął głosić hasła pokojowe i założył pierwszy szpital dla biednych i chorych.
Według źródeł irlandzkich, pierwszy szpital w Irlandii został założony przez legendarną królową Irlandii Machę Mong Ruadh (zm. ok. 377 p.n.e.). Legenda podaje, że założyła ona szpital zwany Bróin Bherg (dom smutku) w Emain Macha (Navan). Niezależnie od tego, czy mamy tu do czynienia z legendą, czy prawdą, to na początku epoki chrześcijańskiej w Irlandii istniały liczne szpitale, niektóre ogólne, inne zaś służące poszczególnym grupom chorych, na przykład trędowatym. System opieki zdrowotnej był w momencie kodyfikowania prawa znacznie rozwinięty. Istnienie takiego systemu z pewnością należy łączyć z działalnością druidów, o której wspominał Pliniusz.
W czasie karolińskiego odrodzenia w ósmym i dziewiątym wieku naszej ery irlandzkie szkoły medyczne zdobyły sławę ogólnoeuropejską. Jedną z nich była założona w szóstym wieku n.e. szkoła w Tuaim Brecain (Tomregan, hrabstwo Cavan). Założył ją świątobliwy lekarz Bracan Mac Findloga, uczeń świętego Finiana z Clonard. Wiemy także o istnieniu podobnych instytucji w Clonmac-noise, Cashel, Portumna, Clonard i Armagh. Te szkoły medyczne z czasów chrześcijańskich stanowiły bezpośrednią kontynuację szkół założonych przez druidów.
Prawo Brehon zapewniało wszystkim potrzebującym opiekę w czasie choroby, łącznie z lekami i pożywną strawą. Prawo Senchus Mór stanowiło, że „wszyscy podlegli władzy na danym terytorium mieli takie samo prawo do pomocy”. Koszty leczenia rannych i pokrzywdzonych pokrywano z kar nakładanych na winowajców. Prawo nakładało na każdego, kto wyrządził komuś krzywdę, obowiązek poniesienia kosztów leczenia ofiary w szpitalu bądź domu prywatnym. Również ofiara wypadku spowodowanego „nieuczciwym dążeniem do zysku” miała zagwarantowane pełne zadośćuczynienie. Widać tu takie samo filozoficzne podejście, jakie przejawiało się u wczesnych celtyckich pisarzy chrześcijańskich, takich jak Fastidius czy Bryt z Sycylii, oskarżanych o pelagia-nizm i chęć wskrzeszenia filozofii druidów. Prawo Brehon nie tylko gwarantowało chorym i rannym opiekę, lecz również chroniło rodzinę chorego, zwłaszcza w przypadku gdy pozostawała ona na jego utrzymaniu.
Prawo Brehon jasno precyzowało, że tylko wykwalifikowani lekarze mogą leczyć chorych. Surowo karano wszystkie przypadki leczenia przez osoby niewykwalifikowane. Jak skomentowała dr Sophie Bryant w swej wybitnej rozprawie Liberty, Order and Law under Native Irish Rule (Wolność, porządek i prawo według irlandzkich reguł, 1923):
Irlandczycy zdawali sobie sprawę z tego, że łatwo oszukać chorego i że chory, z desperacją poszukując leku, będzie się chwytał każdej okazji.
Jednocześnie lekarze ponosili odpowiedzialność za leczenie pacjenta i gdyby przez nieuwagę lub zaniedbanie doprowadzili do pogorszenia stanu zdrowia pacjenta, to prawo nakładało na nich obowiązek zapłacenia odszkodowania. Prawo nakładało również na lekarza obowiązek utrzymywania i kształcenia czterech studentów. Jak zauważył dr James J. Walsh: „Przyuczanie młodych ludzi do zawodu lekarza przypominało, do pewnego stopnia przynajmniej, współczesny system nauki w klinikach”. I dalej:
Nie ma nic lepszego, jak doskonale zdajemy sobie teraz sprawę, od takiego właśnie sposobu kształcenia praktykujących lekarzy, czyli bezpośredniego przekazywania im