Tabela 11. Test spirali milczenia u mniej pewnych siebie palaczy: kobiety
Po podwójnym werbalnym zagrożeniu prawie wszystkie palaczki popadają w milczenie.
Palaczki, które roszczą sobie prawo do palenia również w obecności niepalących | ||
bez wskazania zagrożenia izolacją (%) |
po wskazaniu zagrożenia izolacją (%) | |
Podczas jazdy pociągiem, gdy współpasażer prowokuje: „W obecności niepalących trzeba całkowicie zaniechać palenia”, chciałyby w rozmowie o paleniu w obecności niepalących: uczestniczyć |
42 |
10 |
nie uczestniczyć |
54 |
74 |
brak zdania |
4 |
16 |
100 |
100 | |
n = |
48 |
49 |
Źródło: Allensbacher Archiv, IfD-Umfrage 3037, grudzień 1976.
należy całkowicie powstrzymać się od palenia”. W takich warunkach chęć palaczy do udziału w rozmowie spada do 23 procent.
Można tutaj empirycznie pokazać też inną stronę spirali milczenia. Niepalący są mniej pewni siebie i choćby dlatego mniej zdecydowani do przedstawienia swojego stanowiska. Kiedy jednak test uzupełniania zdań wskazuje, że wcale nie są w swoim poglądzie osamotnieni, nabierają zdecydowanie większej ochoty na rozmowę (tabela 9).
Chęć do rozmowy u onieśmielonych niepalących jest największa, kiedy ktoś z pasażerów w przedziale wypowiada się zgodnie z ich zdaniem, że w obecności niepalących należy zaniechać palenia. W takich warunkach tylko 23 procent palaczy jest skłonnych do rozmowy w porównaniu z 56 procentami niepalących. Jak widać, po uruchomieniu spirali milczenia przy znacznej przewadze poglądu, że palenie w obecności niepalących jest bezczelnością, publiczna obrona stanowiska, że wolno palić przy niepalących, może się stać dla palacza niemożliwa. Przejawia się tutaj wyraźnie działanie kumulacyjne, stopniowe onieśmielanie przez wrogie reakcje środowiska. Pewni siebie palacze nie reagują jeszcze na sam „test zagrożenia”. Kiedy zaraz po nim znajdą się w przedziale, w którym ktoś reprezentuje pogląd, że „palenie w obecności niepalących jest dopuszczalne”, zapominają o poprzednim teście. Ich chęć do rozmowy jest po teście taka sama (54 procent) jak i bez niego (55 procent).
Jeśli jednak po teście zagrożenia następuje kolejne doświadczenie, które wzbudza niepewność, mianowicie współpasażer w przedziale oburza się na palenie w obecności niepalących, to również palacze wolą milczeć (tabela 10).
U ludzi mniej pewnych siebie wystarczy nawet słabe zagrożenie izolacją. Na przykład kobiety i osoby należące do niższych warstw społecznych reagują już na sam test zagrożenia i nie od razu się ośmielają, gdy współpasażer zgadza się z ich poglądem (tabela 11).
Wyniki testu zagrożenia nie tylko ilustrują proces spirali milczenia, ale również pod innym względem posuwają badania naprzód. Zachęcają mianowicie do przyjęcia założenia, że ludzie mają dość wyobraźni, aby bardzo żywo doświadczać sytuacji opisanych w wywiadzie, przeżywać je, jakby były rzeczywistością. Nie musimy więc dla celów badawczych
Ryc. 20. Test izolacji
Pytanie: Jaką opinię reprezentuje osoba siedząca samotnie z lewej strony? Projekt testu mającego wykazać, czy pewne opinie budzą niechęć do tego stopnia, że powodują izolację. ^------n.
69