20 Aspekty mitu
wskazać sposób odprawiania kultów tym, których wprowadza się lub którzy już zostali wprowadzeni do grona mężczyzn1.
Widzimy zatem, że „historia” opowiadana przez mit stanowi rodzaj „wiedzy” ezoterycznej nie tylko dlatego, że jest ona sekretna i przekazywana w trakcie inicjacji, ale także dlatego, że „wiedza” ta oznacza posiadanie mocy magiczno-religijnej. Faktycznie, znajomość pochodzenia jakiegoś przedmiotu, zwierzęcia, rośliny i tym podobnych równoznaczna jest z posiadaniem nad nimi magicznej władzy, dzięki której możliwe jest panowanie — powiększanie ich i pomnażanie do woli. Erland Nordenskióld, pisząc o Indianach Cuna, przytacza kilka bardzo interesujących przykładów. Według wierzeń Cuna, szczęśliwym myśliwym jest ten, kto zna pochodzenie zwierzyny łownej. Jeśli zaś udaje się oswoić niektóre zwierzęta, to dlatego że magowie znają sekret ich stworzenia. Podobnie jesteśmy w stanie utrzymać w ręku rozgrzane do czerwoności żelazo lub pochwycić jadowitego węża tylko wtedy, gdy znamy pochodzenie ognia i węży. Nordenskióld pisze, że
w wiosce Cuna, Tientiki, mieszka czternastoletni chłopiec, który potrafi przejść przez ogień unikając poparzeń tylko dlatego, że zna tajemnicę stworzenia ognia. Perez widywał często osoby trzymające rozgrzane do czerwoności żelazo i inne oswajające węże2.
Mamy tu do czynienia z wierzeniem dość rozpowszechnionym, które nie jest właściwe tylko jednemu modelowi kultury. W Timorze, na przykład, gdy kiełkuje pole ryżowe, ktoś znający tradycje mityczne odnoszące się do ryżu udaje się w pole.
W chacie na plantacji spędza całą noc na deklamowaniu legend wyjaśniających, jak weszliśmy w posiadanie ryżu (mit pochodzenia)... Ci, którzy to czynią, nic są kapłanami3.
Recytacja mitu pochodzenia ma „zmusić” ryż, aby wzeszedl dorodny, wybujały i gęsty, tak jak wtedy, gdy pojawił się za pierwszym razem. Przypominanie mu tego, jak został stworzony, nie służy temu, aby go „pouczać”, pokazywać, jak ma się zachowywać. W sposób magiczny zmusza się go do powrotu ku początkom, to znaczy do ponowienia swojej pierwotnej kreacji.
Kalevala opowiada, jak stary Vainamdinen ciężko się zranił podczas budowania łodzi. Wtedy
zaczął odprawiać czary tak, jak to czynią wszyscy uzdrowiciele posiadający magiczną moc. Wyśpiewał historię o tym, jak się zranił, ale nie mógł przypomnieć sobie słów mówiących o pochodzeniu żelaza — słów, które potrzebne były, aby mogła zagoić się rana zadana stalowym ostrzem. W końcu, gdy zwrócił się o pomoc do innych magów, Vainamóinen wykrzyknął: „Przypomniałem już sobie o pochodzeniu żelaza” i rozpoczął taką oto opowieść: „Powietrze jest pierwsze wśród matek. Woda jest najstarszym z braci, Ogień młodszy, a Żelazo najmłodsze z nich trzech. Ukko, wielki Stwórca, rozdzielając Ziemię i Wodę, sprawił, że pojawiły się lądy otoczone morzami, ale żelazo jeszcze się nie narodziło. Potarł więc dłońmi o swoje lewe kolano. Tak narodziły się trzy wróżki, które zostały matkami żelaza”4.
Zwróćmy uwagę, że w przykładzie tym mit pochodzenia żelaza stanowi część mitu kosmogonicznego i jest w pewnym sensie jego kontynuacją. Jest to specyficzna i niesłychanie ważna cecha mitów pochodzenia, jej przeanalizowaniem zajmiemy się w następnym rozdziale.
Strchlow, Die Aranda- unii Loritja-Stdmme, dz. cyt., t. III, s. 1-2; Lćvy-Bruhl, La Mythologie primitive, dz. cyt., s. 123. O australijskich inicjacjach związanych z osiągnięciem dojrzałości płciowej, zob. Eliade, Naissances mystiques, dz. cyt., s. 25 i nast.
E. Nordenskióld, Fuiseurs de miracles et voyanls cliez les Indiens Cuna, „Revista del Instituto de Etnologia”, Tucuman, 1.11/1982, s. 464; Levy-Bruhl, La Mythologiepńmitive, dz. cyt., s. 118.
A.C. Kruyt, cytowany przez Levy-Bruhla, La Mythologiepri-mitire, dz. cyt., s. 119.
A.K.. Johnson, Kalerala. A Prose translationfrom the Finnish, Hancock, Michigan 1950, s. 53 i nast.