16 Aspekty mitu
Recytacja podobna jest do obrządu odprawiania wielkich czarów. Pomaga uzyskać różnego rodzaju korzyści, a zwłaszcza sukces na polowaniu i na wojnie... Przed jej rozpoczęciem przygotowuje się posypane mąką z prażonego jęczmienia klepisko, wokół którego siadają słuchacze. Bard recytuje epopeje przez wiele dni. Niegdyś podczas tych obrządów widywano ślady kopyt konia należącego do Gcsa-ra. Recytacja powodowała wiąc faktyczną obecność herosa15.
To, co ujawniają mity
Rozróżnienie dokonane przez, tubylców między „historiami prawdziwymi” i „historiami fałszywymi” jest znaczące. Oba rodzaje opowieści przedstawiają „historie”, to znaczy relacjonują serię wydarzeń, które miały miejsce w odległej i legendarnej przeszłości. Chociaż bohaterami mitów są przeważnie Bogowie i Istoty Nadnaturalne, zaś baśni herosi i niezwykłe zwierzęta, to jednak obie te kategorie łączy jedna cecha wspólna; nie odnoszą się one do świata codziennego. Mimo to tubylcy mieli świadomość tego, że chodzi tu o dwa diametralnie różne rodzaje opowieści. Wszystko bowiem, co opisane jest w mitach, dotyczy ludzi bezpośrednio, podczas gdy legendy i baśnie odnoszą się do wydarzeń, które, jeśli nawet przekształciły Świat (por. osobliwości anatomiczne i fizjologiczne niektórych zwierząt), nie zmieniły kondycji ludzkiej jako takiej16.
Mity relacjonują zatem nie tylko początki Świata, zwierząt, roślin i człowieka, ale również, wszystkie najważniejsze
15 R.A. Stein, Recherches sur l 'epopee et le barcie au Tibet, Paris 1959, s. 318-319.
16 Oczywiście to, co jest uważane za „historią prawdziwą” w jednym plemieniu, może okazać się „historią fałszywą” w plemieniu sąsiednim. „Demityzacja” jest procesem stwierdzonym już w archaicznych stadiach rozwoju kultury. Istotne jest, że „prymitywni” zawsze odczuwają różnicą między mitami („historiami prawdziwymi”) a baśniami czy legendami („historiami fałszywymi”). Zob. dodatek I: Mity i baśnie [s. 191 i nasi. niniejszego tomu — przyp. wyd. poi.] wydarzenia, za sprawą których człowiek stał się tym, kim jest dzisiaj, to znaczy istotą śmiertelną, społeczną, płciową i zmuszoną pracować według określonych reguł, po to by móc przetrwać. Jeśli istnieje świat, jeśli istnieje człowiek, to tylko dzięki twórczej działalności Istot Nadnaturalnych. Po kosmogonii i stworzeniu człowieka miały miejsce inne wydarzenia i człowiek, taki,jakim jest dzisiaj, jest bezpośrednim efektem tych mitycznych wydarzeń, jest przez nie ukonstytuowany. Jest śmiertelny, ponieważ wydarzyło się coś in illo tempore. Jeśli to coś nie miałoby miejsca, człowiek nie byłby śmiertelny: mógłby istnieć w nieskończoność, jak kamienie, lub mógłby zmieniać co jakiś czas skórę, jak węże, a tym samym byłby zdolny odnawiać swoje życie, to znaczy rozpoczynać je na nowo w nieskończoność. Lecz mit pochodzenia śmierci opowiada to, co się zdarzyło in illo tempore— opisując to wydarzenie wyjaśnia, dlaczego człowiek jest śmiertelny.
I tak oto pewne plemię żyje z rybołówstwa, ponieważ w czasach mitycznych Istota Nadnaturalna nauczyła ich przodków łowić i smażyć ryby. Mit opowiada historię pierwszego połowu, którego dokonała Istota Nadnaturalna — relacjonując akt nadludzki, uczy śmiertelników, jak oni mają to czynić, a jednocześnie tłumaczy, dlaczego to plemię ma się żywić właśnie w taki, a nie inny sposób.
Bez trudu można by mnożyć podobne przykłady; te, które już przytoczyliśmy, wystarczająco jasno pokazują, dlaczego dla człowieka pierwotnego mit (w przeciwieństwie do legend i baśni) jest sprawą najwyższej wagi. Mit przekazuje mu bowiem najważniejsze „historie”, które ukonstytuowały go egzystencjalnie, a przecież to wszystko, co odnosi się do jego egzystencji i właściwego mu sposobu bycia w Kosmosie, dotyczy go bezpośrednio.
Przekonamy się za cli wilęo tym,jakie konsekwencje miała ta osobliwa koncepcja dla zachowań człowieka archaicznego. Zwróćmy uwagę, że tak jak człowiek współczesny uważa się za istotę ukonstytuowanąprzez Historię, tak człowiek należący do społeczności archaicznych postrzega siebie jako rezultat pewnych wydarzeń mitycznych. Żaden znich nieniyśli o sobie,