104 Aspekty mitu
Olbrzym podobny do człowieka i wieloryba połyka! ludzi, aby ich wtajemniczyć. Ludzie nie zdawali sobie z tego sprawy i zabili go, ale przed „śmiercią” (to znaczy zanim przemienił się ostatecznie w wieloryba), Lumaluma przekazał im rytuały inicjacyjne. Otóż rytuały te symbolizują, mniej lub bardziej wyraźnie, śmierć, po której następuje odrodzenie.
Według wierzeń australijskiego plemienia Karadjeri, podobne były losy dwóch braci Bagadjimbiri. W „Czasach Snu” zrodzili się oni z ziemi jako psy dingo, by potem stać się dwoma olbrzymami o ludzkich kształtach. Zmodyfikowali krajobraz i ucywilizowali Karadjeri, demonstrując im, między innymi, rytuały inicjacyjne. Jednak jeden z ludzi (to znaczy mityczny Przodek) zabił ich włócznią. Wskrzeszeni za pomocą mleka ich matki, Bagadjimbiri przemienili się w węże wodne, podczas gdy ich dusze wzniosły się ku Niebu, stając się tym, co Europejczycy nazywają Mgławicą Magellana. Od onego czasu Karadjeri zachowują się dokładnie tak, jak ich dwaj mityczni bracia i drobiazgowo naśladują to wszystko, czego tamci nauczyli ich Przodków, zwłaszcza zaś wszystkie obrzędy inicjacyjne12.
Kolejny przykład, tym razem pochodzący z Afryki, to tajne stowarzyszenie Mandajów i Bandów. Mamy jednak powody, by przypuszczać, że taki sam scenariusz występował już w bardziej archaicznych stadiach kultury. Stowarzyszenie nazywało się Ngakola, a rytuały inicjacyjne plemienia są przypomnieniem następującego mitu: Ngakola żył niegdyś na ziemi. Jego ciało było bardzo czarne i pokryte długą sierścią. Żył na stepie porośniętym ciernistymi zaroślami, ale nikt nie wiedział, skąd pochodzi. Miał on moc zabijania i wskrzeszania. Zwrócił się kiedyś do ludzi: „Przyślijcie mi kilku z was, zjem ich, a potem zwrócę ich odnowionymi!”. Posłuchano go, ale ponieważ Ngakola zwymiotował tylko połową tych, których połknął, ludzie postanowili go zabić; dali mu 1 2 „do zjedzenia dużą ilość manioku zmieszanego z kamieniami, co pozwoliło osłabić potwora i zabić go ciosami noży i sagai”. Mit ten stanowi podstawą i uzasadnienie rytuałów stowarzyszenia tajemnego. W obrządach inicjacyjnych ważną rolą odgrywa świąty płaski kamień, który według tradycji został wyciągnięty z żołądka Ngakola. Neofitę wprowadza się do chaty, która symbolizuje ciało potwora. Słyszy on w niej ponury głos Ngakola, następnie poddawany jest chłoście i torturom, albowiem — oznajmia się mu — „znajduje się teraz w żołądku Ngakola” i jest właśnie trawiony. Inni wtajemniczeni śpiewają chórem: „Ngakola, weź wątroby nas wszystkich!” Gdy przeprowadzone zostaną wszystkie próby, kierujący inicjacją ogłasza, że Ngakola, który pożarł neofitę, właśnie go zwymiotował3.
Jak już stwierdziliśmy, opisany rytuał i mit przypominają inne archaiczne obrzędy inicjacyjne, które zaobserwowano wśród plemion afrykańskich. Istotnie, afrykańskie rytuały związane z osiąganiem dojrzałości płciowej, których częścią jest obrzezanie, można sprowadzić do kilku następujących elementów: mistrzowie inicjacji uosabiają boskie Bestie i „zabijają” nowicjuszy obrzezując ich; to inicjacyjne morderstwo zasadza się na micie, w którym występuje „pierwotne” Zwierzą, które zabija ludzi, aby potem wskrzesić ich już jako „przemienionych”; w końcu Zwierzę również zostaje zabite i wydarzenie to rytualnie ponawia się jako obrzezanie nowicjuszy; „zabity” przez dziką bestię (której uosobieniem jest kierujący ceremonią), nowicjusz odradza się.
Wątek mityczno-rytualny można by zatem zrekonstruować w sposób następujący:
1. Istota nadnaturalna zabija ludzi (aby ich wtajemniczyć);
2. nie rozumiejąc znaczenia tej inicjacyjnej śmierci, ludzie mszczą się na niej, mordując ją; ale ustanawiają potem sekretne ceremonie związane z tym wydarzeniem; 3. istota nad-
12 Piddington, cyt. w: Eliade, Mity, sny i misteria, dz. cyt., s. 204
nast.
E. Anderson, cyt. w: Eliade, Mity, sny i misteria, dz. cyt., s. 2|4 i nast.