34 Aspekty mitu
Należy opowiedzieć pochodzenie leku, inaczej nie można o nim mówić. W czasie gdy ukazały się niebo, gwiazdy, słońce i księżyc i planety oraz gdy pojawiła się ziemia... wtedy właśnie narodził się Ts’o-dze-p’er-ddu1.
Potem następuje bardzo długi mit wyjaśniający pochodzenie lekarstw: nieobecny przez trzy dni w domu Ts’o-dze-p’er-ddu odnajduje po powrocie swoich rodziców martwych. Postanawia więc wyruszyć do krainy Wodza Duchów na poszukiwanie lekarstwa, które wskrzesza umarłych. Po wielu perypetiach udaje mu się wykraść cudowne lekarstwo, ale ścigany przez Ducha upada na ziemie i rozlewa lekarstwo, które daje początek roślinom leczniczym.
Ponawianie kosmogonii
Niektóre spośród tekstów opublikowanych przez Her-mannsa są jeszcze bardziej wymowne od tych, które już przytoczyliśmy. Podczas rytuału uzdrawiającego szaman nie tylko streszcza kosmogonię, ale także wzywa Boga, prosząc go o ponowne stworzenie Świata. Jedna zmodlitw zaczyna się od przypomnienia, że „ziemia została stworzona, woda została stworzona, cały wszechświat został stworzony. Stworzone też zostały rytualne piwo chi i ryżowa ofiara so”. Modlitwa zaś kończy się zawołaniem: „Przybywajcie, o Duchy!2” Inny tekst przedstawia
genezę chi i napoju alkoholowego dyó. Według dawnej tradycji powstały one z drzewa Sang li i drzewa Sang log. Dla dobra naszego i całego świata przybywaj, o wysłanniku Boga. Tak właśnie bóg Thing, bóg o sile nadprzyrodzonej, stąpił niegdyś, aby stworzyć Świat. Przyjdź raz jeszcze, aby stworzyć go ponownie3.
Zrozumiałe jest, że aby przygotować rytualne napoje chi i dyó, należy znać mit o ich pochodzeniu ściśle wiążący się z mitem kosmogonicznym. Jednak jeszcze bardziej interesujący wydaje się fakt, że prosi się Stwórcę, aby zstąpił ponownie i na pożytek chorego stworzył Świat raz jeszcze.
Jak widzimy zatem, w tych magicznych pieśniach uzdrawiających mit pochodzenia leków jest zawsze częścią mitu kosmogonicznego. Przytoczyliśmy już w poprzednim rozdziale kilka przykładów, z których wynika, że w tych pierwotnych formach terapii lek tylko wtedy jest skuteczny, gdy jego pochodzenie zostanie rytualnie przypomniane w obecności chorego. Wiele spośród zaklęć z terenów Bliskiego Wschodu i Europy zawiera dzieje choroby lub demona, który ją wywołał, a zarazem przywołuje mityczny moment, w którym zło zostało poskromione przez bóstwo lub świętego. Asyryjskie zaklęcie na ból zębów przypomina iż „po stworzeniu przez Anu niebios niebiosa stworzyły ziemię, ziemia rzeki, rzeki kanały, kanały stawy, stawy zaś Larwę”. Larwa ta „ze łzami” zwróciła się do Shamasha i Eai i spytała, co ona dostanie do zjedzenia, do „zniszczenia”. Bogowie ofiarowali jej owoce, ale Larwa zarządała ludzkich zębów. „Skoro odważyłeś się tak przemówić, o Larwo, niech Ea rozgniecie cię swą potężną dłonią!”4 Historia ta zawiera opis: 1. stworzenia Świata; 2. narodzin Larwy i choroby; 3. pierwszego, stanowiącego paradygmat, uzdrawiającego gestu (zniszczenie Larwy przez Ea). Skuteczność terapeutyczna zaklęcia polega na tym, iż. wygłoszone zgodnie z rytuałem, przywraca mityczny czas „początku” — zarówno początku świata, jak i początku bólu zęba oraz jego uśmierzania.
Zdarza się czasami, że uroczysta recytacja mitu kosmogonicznego pomaga w leczeniu niektórych schorzeń i chorób, ale, jak przekonamy się o tym za chwilę, jest to tylko jedno
Tamże, 1.1. s. 279 i nast.
M. Hermanns, The Indo-Tibetans, Bombay 1954, s. 66 i nast.
Tamże, s. 69. Podkreślenie moje — M.E.
C. Thompson, Assyrian Medical Texts, London 1923, s. 59. Zob. też mityczna historia zaklęcia na ukąszenia węży wynalezionego przez Isis in illo tempore: G. Róder, Urkunden zur Religion des alten Agypten, Jena 1915, s. 138 i nast.